Te wiedźmy nie płoną recenzja

Ile magii w tej magii jest?

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-04-27
Skomentuj
7 Polubień
Myślę, że zarówno okładka, jak i opis skradły uwagę nie jednej osoby. Jak wiemy, nie ocenia się po okładkach, choć bądźmy szczerzy, one są bardzo często powodem, dla którego kupujemy właśnie tę konkretną książkę. Działa to w obie strony, za paskudną okładką może kryć się cudowna opowieść, a za piękną niczym nie przyciągająca historia. W tym przypadku trzeba przyznać, że cieżko oderwać wzrok od tego cuda, więc czy i treść jest taka?

Zobaczcie opis Wydawcy:

"Może najbardziej znaną nastoletnią czarownicą jest Sabrina, ale o tej czwórce jeszcze usłyszy świat!

Hannah to czarownica z krwi i kości, z umiejętnością kontrolowania ognia, ziemi, wody i powietrza. Choć mieszka w Salem, jej magia jest tajemnicą, którą musi zachować dla siebie. W innym przypadku może ją stracić. Na zawsze. Hannah spędza więc większość czasu, unikając swojej eks, Veroniki, i pracując w lokalnym sklepie z magicznymi obiektami. Gdy przerażający rytuał krwi przerywa zabawę pod koniec roku szkolnego, a dowody na istnienie mrocznej magii zaczynają pojawiać się w całym Salem, Hannah jest pewna, że to dzieło śmiertelnie groźnej Krwawej Czarownicy. Na domiar tego, w mieście pojawia się nowa dziewczyna, Morgan, która skrada serce nastoletniej czarownicy. Chcąc ocalić swój sabat i zdobyć serce dziewczyny, Hannah będzie musiała przetestować granice swojej mocy."

No właśnie, ten opis mówi o książce wszystko. Hannah, nastolatka, która jest początkująca w świecie magii ale już ucieka przed potężną Krwawą Czarownicą, a przynajmniej sama tak uważa. W końcu trafił się krwawy rytuał w Salem, zamordowane zwierzę dość brutalnie. I jak na nastolatkę przystało, nie wierzy rodzicom, a największe dramaty dla niej to rozstanie z dziewczyną, której za wszelką cenę próbuje unikać. Ale przecież jest lesbijką, czarownicą lesbijką! No i to tyle z magii.

Słusznie przypisana została to powieść do kategorii młodzieżowej, ale mimo wszystko te dramaty są bardzo denerwujące bo jednak człowiek spodziewał się historii niczym z Sabriną! A podobno o tych miał również słyszeć świat. No słyszał, bo szumu w okół niej było jeszcze przed premierą bardzo dużo, ale bezzasadnie.

Isabel Sterling stworzyła opowieść o czarownicach w Salem, choć jest ona nieco lżejsza niż typowe historie o paleniu czarownic na stosach. Powiedziałabym, że to obyczajówka z wątkiem nadprzyrodzonym, bo mimo wszystko większość książki to opis uczuć i relacji głównej bohaterki, Hannah. Okrutnie mnie irytowało ciągłe przypominanie, że jest ona biseksualistką i ola boga, rozstała się z dziewczyną. Cała akcja się w okół tego toczy, dopóki Hannah nie poznaje nowej czarownicy, dla której traci głowę.

Cóż, dla mnie takie słabe 4/10 🌟
Recenzja powstała przy współpracy z portalem www.czytampierwszy.pl, z którego to odebrałam to wizualne jedynie cudo za punkty. Polowałam na nią niczym łowcy na wiedźmy, ale nie do końca było warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-10
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Te wiedźmy nie płoną
Te wiedźmy nie płoną
Isabel Sterling
6.4/10

Może najbardziej znaną nastoletnią czarownicą jest Sabrina, ale o tej czwórce jeszcze usłyszy świat! Hannah to czarownica z krwi i kości, z umiejętnością kontrolowania ognia, ziemi, wody i powietrza...

Komentarze
Te wiedźmy nie płoną
Te wiedźmy nie płoną
Isabel Sterling
6.4/10
Może najbardziej znaną nastoletnią czarownicą jest Sabrina, ale o tej czwórce jeszcze usłyszy świat! Hannah to czarownica z krwi i kości, z umiejętnością kontrolowania ognia, ziemi, wody i powietrza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔮 „Te wiedźmy nie płoną” to tytuł, który już sam w sobie jest ciekawy. Dodatkowo opis od autorki Isabel Sterling, też jest obiecujący. Jednak opis to jedno a treść książki to drugie. Nie mogę powiedz...

@sweet.pink.flamingoinstag @sweet.pink.flamingoinstag

Dziś przychodzę z opinią na temat pierwszego tomu dylogii Isabel Sterling. Najlepsza książka o wiedźmach, jaką przeczytacie w tym roku! Hannah to czarownica z krwi i kości, z umiejętnością kontr...

@kucyk123 @kucyk123

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Nielat
Nielat

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, czy mi się podoba bardziej, czy mniej. Za każdym ra...

Recenzja książki Nielat
Znak i Omen
Znak i omen

Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każ...

Recenzja książki Znak i Omen

Nowe recenzje

Sen o Jerozolimie
„… jedyną kolebką tego, co nadzwyczajne, jest z...
@malgosialegn:

Sylwetki autora nie trzeba zapewne przedstawiać. Wiemy, z jakimi emocjami możemy się mierzyć przy jego twórczości. Czym...

Recenzja książki Sen o Jerozolimie
Gra o serce Tom I
Kiedy miłość uderza tylko w jedno serce...
@Mirka:

@Obrazek „Wszystko dzieje się po coś i zawsze dzieje się najlepiej, jak ma się dziać. A jeżeli ma się wydarzyć, to s...

Recenzja książki Gra o serce Tom I
Bądź moją gwiazdą
Bądź moją gwiazdą
@zaczytana_k...:

Tosia to siedemnastolatka ,która chciała by być zwyczajną nastolatką.Mieć paczkę zgranych przyjaciół,spędzać czas na za...

Recenzja książki Bądź moją gwiazdą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl