27 śmierci Toby’ego Obeda recenzja

"27 śmierci Toby’ego Obeda" to wstrząsająca książka opowiadająca o tym co kiedyś działo się w Kanadzie. O dzieciach zabieranych rodzicom, zamykanych w szkołach z internatem i traktowanych... słów brakuje by to opisać. Czytając tą książkę nie da się nie mieć odruchów wymiotnych, nie da się nie czytać jej ze smutkiem i wkurzeniem. W trakcie czytania będziecie odczuwać tyle emocji, że pewnie część z was nawet nie wiedziała, że moglibyście czuć coś takiego. Jest to ciężka książka, książka bardzo ciężka i uważam, że każdy powinien ją przeczytać, ale w swoim czasie, dopiero w tedy gdy poczuje, że jest gotów.

Toby Obed jak inne dzieci rdzennych mieszkańców, został zabrany rodzicom i zamknięty w katolickiej szkole z Internetem. Dzieci, które tam trafiały nie widziały więcej swoich rodziców, nie mogły ich odwiedzać, ani rodzice nie mogli odwiedzać ich. Ta książka pokazuje nam inny obraz Kanady, nie tej pięknej Kanady, którą widzimy na pocztówkach, w reklamach, lub na filmikach na YouTube. Czytając ją widzimy tą brutalną i okrutną Kanadę. Wątpię by ktokolwiek z was był w stanie zgadnąć co te dzieci przeżyły, pewnie nawet nie zgadlibyście połowy, ale to normalne, nikt z nas nie pomyślałby, że można zrobić coś takiego komukolwiek, tym bardziej dziecku.

Żebyście byli przygotowani na to, co możecie tam przeczytać chciałabym napisać wam kilka rzeczy, które te dzieci przeżyły, byście byli w stanie zrozumieć jak ciężka jest ta książka i byście mogli zadecydować czy to już ten czas na przeczytanie jej.
Te dzieci były bite, znęcano się nad nimi fizycznie i psychicznie. Krzesła elektryczne, jedzenie wymiocin i spanie pod kocykami, pod którymi spały dzieci z gruźlicą. To tylko kilka rzeczy, które znajdziecie w tej książce i niestety nie najgorsze.
Osoby, które przeżyły te szkoły z Internetem nazywają siebie Ocaleńcami, myślę, że to dużo mówi na temat skali problemu i tego co te dzieci musiały tam przeżyć i jakie koszty tego ponosiły w późniejszym życiu bo takie rzeczy zostają w psychice i siedzą w niej bardzo mocno.