Inne ochoty. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak. Część 2 recenzja

Inne ochoty w Sylwestra

Autor: @Zaneta ·3 minuty
2019-11-04
Skomentuj
1 Polubienie
Zanim zaczęłam robić sałatkę z tuńczyka i rozkładać na talerzach różne gatunki serów, gdy szampan chłodził się w lodówce, wzięłam kocyk i książkę.

Nie byle jaką, bo rozmowy Eweliny Pietrowiak z moim ulubionym współczesnym polskim pisarzem – Jerzym Pilchem.

Usiadłam i przeczytałam. Z pierwszą częścią rozmów było tak samo. Lubię czytać o tym, co czyta Pilch, jak mu idzie pisanie kolejnych książek i co sądzi o różnych życiowych sprawach. Nie są to jednak wywiady, a rozmowy osób, które widać, że łączy niezwykła więź.

„Tu Caffè Greco w Rzymie. Piliśmy tam kawę.
Piliśmy. I nie było to złe”.

Parkinson, życie, śmierć i kot

W tym tomie sporo jest wspomnień, słów o chorobie Parkinsona, na którą cierpi pisarz, o życiu i śmierci. Nie zabrakło też kociego wątku:

„Kot zachowuje godność. Żyje niezależnie, nie próbuje udawać człowieka (…). Kot nie chce być jak człowiek, kot chce być kotem”.

Niezwykle celne obserwacje. Momentami Pilch wydaje mi się bardzo liberalny, gdy mówi o tym, że ustawa antyaborcyjna jest zbyt restrykcyjna i że w polskim parlamencie nie powinien wisieć krzyż. Czasami z kolei wydaje się bardzo jednoznaczny w swoich osądach. Z jednej strony w rozmowach mamy przedstawiony obraz współczesnej Polski, polityka oczywiście też się pojawia, ale i nawiązania do literatury i wreszcie – pasja oprawiania książek i noszenie kapeluszy, niczym wstawki z zupełnie innej epoki. Miło czyta się takie opowieści.

Samobójstwo – odwaga czy tchórzostwo?

Pilch stara się nie osądzać ludzkich zachowań, czy postaw. Jest w stanie sobie wiele wyobrazić i pewnie dlatego wydaje się, że tak naprawdę wszystko jest możliwe, jak w temacie podejścia do śmierci.

„W pewnym momencie śmierć jest blisko, stajesz twarzą w twarz. Choroba daje ci papiery zapewniające o przyspieszonej egzekucji”

W rozmowach pojawiają się też ciekawe rozważania na temat samobójstwa i samotności. Dlaczego ludzie postanawiają zakończyć swoje życie? Czy to akt tchórzostwa czy może jednak wielkiej odwagi?

„Życie jest nie do zniesienia, nie unoszą tego (…). Inna grupa to ci, którzy postanowili jednak odejść, nie dają rady, nie wytrzymują presji różnych powinności, presji codzienności, czy wreszcie, jak napisał przed śmiercią pewien bohater literacki, którego trupa zastano w jednym bucie: „Znudziło mi się wzuwać i zezuwać””.

„Nagle masz z kim chodzić do kina, na wystawy, nagle on/ona jest. Ale po tygodniu okazuje się, że to dopiero debil”.

Wisła – Kraków – Warszawa

Pisarz opowiada o swojej rodzinie, życiu w Wiśle, Krakowie, a potem w Warszawie. Dowiadujemy się między innymi tego, że pracował przez jakiś czas w galerii Andrzeja Mleczki czy był na zagranicznym stypendium. Mówi o swoich ulubionych książkach, jest też jak zawsze, motyw piłki nożnej. Wspominane są też Targi Książki w Warszawie z 2016 roku. Miałam przyjemność być w tym miejscu i stać w kolejce do Jerzego Pilcha. Mogę potwierdzić, że nadal ma ogromną liczbę czytelników, gotowych godzinę wcześniej ustawić się w niekończącej się kolejce.

Jerzy Pilch, tak jak ja, nie pożycza książek. Nie jestem może aż tak pedantyczna i przewrażliwiona na tym punkcie, ale moja biblioteczka należy tylko do mnie. Pożyczone książki tak rzadko wracają, więc lepiej mieć je wszystkie przy sobie.

Jak żyć?

Z rozważań na temat starości, przemijania i śmierci, spodobało mi się bardzo stwierdzenie – być może rada udzielona rozmówczyni, jako odpowiedź na pytanie, jak sobie radzić z przemijającą młodością, Pilch odpowiedział:

Przyjmij to godnie, dramatyzuj umiarkowanie”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-09-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Inne ochoty. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak. Część 2
Inne ochoty. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak. Część 2
Jerzy Pilch, Ewelina Pietrowiak
8.6/10

Inne ochoty”, czyli co Pilchowi w głowie siedzi? Jerzy Pilch i Ewelina Pietrowiak przeszło rok od rozpoczęcia swojej wspólnej literackiej przygody spotykają się ponownie. I znów nie mogą się nagadać… ...

Komentarze
Inne ochoty. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak. Część 2
Inne ochoty. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak. Część 2
Jerzy Pilch, Ewelina Pietrowiak
8.6/10
Inne ochoty”, czyli co Pilchowi w głowie siedzi? Jerzy Pilch i Ewelina Pietrowiak przeszło rok od rozpoczęcia swojej wspólnej literackiej przygody spotykają się ponownie. I znów nie mogą się nagadać… ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze z przyjemnością czytam z Pilchem długie rozmowy, jego dzienniki czy felietony, bo z pewnością był to człowiek niebanalny i z dużą wiedzą a sądy miał oryginalne. Jakoś mniejszą estymą darzę jeg...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka