Instytut recenzja

Instytut

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2020-06-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Teddy posiada umiejętność, która przysporzyła jej w życiu wiele problemów – potrafi bezbłędnie określić, czy jej rozmówca kłamie. Widząc, jak wiele fałszu ją otacza, wycofała się z życia społecznego, a gdy dorosła skupiła się na hazardzie. Gra fantastycznie jej szła, ale odkąd zaczęła przyjmować leki, dar zniknął, a na jego miejsce pojawiły się długi. Chcąc z nich wyjść, wpada w jeszcze większe tarapaty, z których ratuje ją tajemniczy mężczyzna. Mężczyzna, który twierdzi, że dziewczyna jest medium i że spłaci całe jej zadłużenie, jeśli ta wstąpi do Instytutu – szkoły dla ludzi o nadprzyrodzonych umiejętnościach. Propozycja jest na tyle kusząca, że dziewczyna postanawia zostawić wszystko i sprawdzić, co tym razem przyszykowało dla niej życie.
🍃
Można pomyśleć, że Teddy naprawdę kocha problemy (lub to problemy kochają Teddy), bo gdy tylko stare trudności za nią znikają, od razu stają przed nią kolejne. A potem kolejne i kolejne. Próby nawiązania przyjaźni, dwaj kręcący się przy niej mężczyźni, nietypowe zajęcia, wykańczające treningi, tajemnice jej biologicznych rodziców, nieufność wobec placówki, w której się znalazła... Wszystko to zgrabnie się przeplata i sprawia, że czytelnikowi trudno oderwać się od tej historii. Jednocześnie podczas czytania nie miałam wrażenia przeładowania. Każdy z tych wątków znalazł dla siebie tyle miejsca, ile potrzebowała i każdy zdawał się była w pełni umotywowany. Nie odczułam, by coś zostało mocniej naciągnięte, niż czasami naciąga nasz los. A to ile wysiłku musiała włożyć główna bohaterka w relacje z ludźmi, było rozkoszą! Czasami potwornie działała mi na nerwy, ale niechętnie musiałam przyznawać, że rozumiem, dlaczego w dany sposób postąpiła.
Lubię książki, w których autorzy z tak dużą wprawą tworzą portrety psychologiczne bohaterów. Gdy dbają nie tylko o głównych a także o ludzi wokół nich. Co ciekawe – mam wrażenie, że jednocześnie nie przywiązałam się do nikogo oraz że przywiązałam się do wszystkich. Nie wiem, czy kiedykolwiek odczułam coś takiego.
„Instytut” to dopiero początek przygody z serią K.C. Archer i naprawdę już nie mogę się doczekać, co czeka nas dalej. Kończąc książkę miałam w głowie tyle pytań, że najchętniej od razu chwyciłabym za kolejny tom! Niecierpliwa ja muszę jednak zagryźć zęby i cierpliwie czekać, bo chwilowo nic mi nie wiadomo o terminie wydania kontynuacji... Ktoś ma jakieś wieści? I czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego ludzie sądzą, że osoby po dwudziestce nie zachowują się w tak „nastoletni sposób" jak bohaterowie? Nie jestem pewna, czy rozumiem ten zarzut i czy chcę go rozumieć. Tym bardziej, że zupełnie tego nie odczułam
🍃
"Od najmłodszych lat przeczucie Teddy nauczyło ją smutnej prawdy: wszyscy kłamią. Ojciec kłamał, gdy matka pytała o swe gotowanie, koledzy z klasy kłamali, gdy nauczyciel pytał o pracę domowa, jej rzekomi przyjaciele kłamali, gdy pytała ich o plany na weekend. Nie mogła żyć w ciągłym zdenerwowaniu, ale nie mogła też żyć z wiecznie złamanym sercem- bo wiedziała, że ludzie, którym ufała, nie byli godni zaufania. Robiła więc wszystko, by wyłączyć to uczucie wszędzie poza stolikiem do pokera."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Instytut
Instytut
"K. C. Archer"
7.2/10
Cykl: Instytut / School of psychics, tom 1

Teddy Cannon nie jest typową dwudziestokilkuletnią kobietą. Owszem, jest zaradna, bystra i pokręcona. Ale potrafi też z niesamowitą precyzją czytać ludzi. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jest prawd...

Komentarze
Instytut
Instytut
"K. C. Archer"
7.2/10
Cykl: Instytut / School of psychics, tom 1
Teddy Cannon nie jest typową dwudziestokilkuletnią kobietą. Owszem, jest zaradna, bystra i pokręcona. Ale potrafi też z niesamowitą precyzją czytać ludzi. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jest prawd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Instytut stanowi mocno przedwczesny debiut, który mógłby być co najwyżej wprawką napisaną do szuflady, ale nie początkiem dłuższej serii. Przez K. C. Archer znów miałem ochotę pogryźć książkę… a prze...

@RuBrykaPopkulturalna @RuBrykaPopkulturalna

Uwierzycie mi, gdy powiem, że Instytut to naprawdę dobra książka? Każdy fan wątków paranormalnych powinien się z nią zapoznać. Nie powiem, że podczas lektury nie pojawiło się żadne „ale”. Całokształt...

@nalogowyksiazkoholik @nalogowyksiazkoholik

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Sierociniec
Sierociniec.
@nowika1:

"Sierociniec" to trzecia powieść Przemysława Kowalewskiego, który swoim znakomitym debiutem "Kozioł" wprowadził mnie w ...

Recenzja książki Sierociniec
Dolina szpiegów
As wywiadu
@Mirka:

@Obrazek „Człowiek, nawet jeśli ma cel obiektywnie pozytywny, to zawsze będąc szpiegiem, dopuszcza się zdrady: ojc...

Recenzja książki Dolina szpiegów
Na psa urok, ości śledzia
"Na psa urok, ości śledzia" Olga Rudnicka
@S.anna:

Chcąc nie chcąc – a zdecydowanie bardziej nie chcąc – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, d...

Recenzja książki Na psa urok, ości śledzia