Inwazja recenzja

"Inwazja"- Dean Koontz

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2020-12-31
Skomentuj
4 Polubienia

Powieści fantasy to zupełnie nie moja bajka,
szczególnie wtedy, gdy połączone są one z horrorem i grozą. Jednak dzięki życzliwości sąsiadów, w moje ręce trafiła lektura Dean'a Koontz'a pt. "Inwazja", która bardzo mile mnie zaskoczyła.









Co byście zrobili gdyby okazało się, że po naszym świecie chodzą istoty pozaziemskie, które wcale nie mają przyjaznych zamiarów? Istoty te udają ludzi, zaś pod maskami skrywają się prawdziwe potwory rządne naszej krwi. Jednak żeby zobaczyć to, co ukryte pod ludzką szatą, należy mieć specjalne dary. Mogą to być wyjątkowe odczucia, wyostrzony węch lub tzw. jasnowidzenie, które umożliwia przebicie się przez zewnętrzną powłokę tych bestii. Niestety, te dary to najczęściej przekleństwo, które doprowadza do samotności, zagubienia i wiecznego strachu. Slim Mackenzie codziennie, w pojedynkę walczy z tymi "goblinami", by uchronić choćby jedno niewinne ludzkie istnienie oraz pomścić śmierć swoich najbliższych. Nie są to łatwe porachunki, gdyż te istoty są bardzo niebezpieczne, bowiem potrafią zmienić swoje kształty w mgnieniu oka. Ten siedemnastoletni chłopak ciągle ucieka, ponieważ zamordował swojego wuja, szanowanego człowieka, a w rzeczywistości okrutnego goblina. Szukając schronienia w jednym z wesołych miasteczek, natrafia na osoby podobne do siebie i tak wspólnie stawiają czoła złym istotom. Istotom, które dawno temu wywołały wojnę, w której miała zginąć cała ludzkość, ale coś poszło nie tak. Teraz mają identyczne plany, ale są znacznie bystrzejsi i lepiej przygotowani.




"Inwazję" Dean'a Koontz'a odkładałam dość długo, mając głębokie przekonanie, że to będzie szkoda mojego czasu. Przedzierając się przez jej pierwsze strony, już wiedziałam jak bardzo się myliłam, bowiem zaczęłam odczuwać przyjemność z czytania i ogromną ciekawość. Pomimo, że kryje ona w sobie sporo elementów fantasy, to sposób w jaki autor połączył je z thrillerem i horrorem, zasługuje na szacunek i moje uwielbienie. Ta lektura nie odrzucała mnie, nie było w niej banalnej surrealności, pustych zjawisk i monotonnych postaci. Jedyny problem miałam z wyobrażeniem sobie tych goblinów, bowiem takie stworzenia jakie zaproponował autor było ponad moje możliwości. Ilekroć próbowałam je sobie wyobrazić, odczuwałam wielkie obrzydzenie już na samym początku, toteż dalej nie brnęłam.


Fabuła jest interesująca, mroczna, niebezpieczna i nieprzewidywalna. Pełno w niej dramatycznych wydarzeń, cierpienia, niewinnych ofiar. Z drugiej zaś strony nie zabraknie silnej woli walki naszych bohaterów, ich odwagi, hartu ducha, współczucia i doceniania tego, co się ma. Jednak najgorsza jest tutaj ta niewiedza- kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Na szczęście zwykli ludzie nie mają tego dylematu i nie widzą tych bestii wokół siebie, inaczej mogli by oszaleć i wzajemnie się pozabijać.


Akcja jak na ten gatunek literacki, jest wyjątkowo dynamiczna, dość realna i bardzo brutalna, tajemnicza i intrygująca. Krwawe opisy pojedynków z goblinami, wzbogacono o szybkie i zwrotne tempo, co pozytywnie wpływało na mój odbiór tejże lektury.




Podsumowując, "Inwazja" Dean'a Koontz'a była dla mnie wielkim zaskoczeniem. Przyjemnym i ciekawym, a w dodatku mocno niebezpiecznym. Nie jest to gatunek literacki, jaki lubię, niemniej jednak z miłą chęcią sięgnę po inne pozycje tego autora. Jeżeli będą podobne do tej, czyli frapujące, wciągające i nietuzinkowe, to będzie to udana przygoda. Dla tych co lubują się w tego typu powieściach, ta książka jest jak najbardziej właściwa. Polecam i to z czystego serca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Inwazja
2 wydania
Inwazja
Dean Koontz
8.2/10

Slim McKenzie dysponuje darem stanowiącym prawdziwe przekleństwo – wśród zwykłych ludzi rozpoznaje istoty, które ich tylko udają. Nazywa je "goblinami".Gobliny to przedstawiciele starożytnej rasy, wyp...

Komentarze
Inwazja
2 wydania
Inwazja
Dean Koontz
8.2/10
Slim McKenzie dysponuje darem stanowiącym prawdziwe przekleństwo – wśród zwykłych ludzi rozpoznaje istoty, które ich tylko udają. Nazywa je "goblinami".Gobliny to przedstawiciele starożytnej rasy, wyp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Należy do mnie
"Należy do mnie" Anna H. Niemczynow

Tytuł: „Należy do mnie” Autor: Anna H. Niemczynow Gatunek literacki: literatura obyczajowa, romans Wydawnictwo: Luna Ilość stron: 440 @Obrazek@Obrazek "Na...

Recenzja książki Należy do mnie
Dziewczyna w spektrum
„Dziewczyna w spektrum” Ewa Furgał

Tytuł: „Dziewczyna w spektrum” Autor: Ewa Furgał Gatunek literacki: biografia, autobiografia, pamiętnik Wydawnictwo: Biała Plama Ilość stron: 185 @Obrazek Czy ...

Recenzja książki Dziewczyna w spektrum

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl