Malutka Czarownica recenzja

"Malutka czarownica" Otfrieda Preusslera w polskim wydaniu doczekała się pięknych polskich ilustracji i udanego tłumaczenia. To wspaniale, gdyż uważam, iż ta książeczka powinna znaleźć się w biblioteczce każdej dziewczynki. Dlaczego dziewczynki? Bo główną bohaterką tej bajki jest właśnie dziewczynka, mimo, iż ma ona - niebagatela! - 127 lat - wszak w świecie czarownic czas płynie inaczej. Z jakim typem książkowej bohaterki możemy porównać naszą czarowniczkę? Z Hermioną Granger z książek o Harrym Potterze, czy też z rezolutną Pippi Pończoszanką (Langstrumpf), bohaterką powieści Astrid Lindgren? Ja bardziej bym się skłaniała ku tej drugiej opcji, choć pierwszej też nie można całkowicie wykluczyć. Choć Pippi nie umie czarować, to jest na tyle inteligentna i pewna siebie, że potrafi przeciwstawić się dorosłym. Pippi, ze swym nieodłącznym towarzyszem, małpką Nielsem, nie jest typem nieśmiałej młodej damy, która płacze, gdy ktoś ją pociągnie za warkocz. Podobnie zachowuje się malutka czarownica, której też towarzyszy nieodłączny przyjaciel ze świata zwierząt, czyli gadający kruk Abraxas. Malutka czarownica tak jak Pippi łatwo się nie poddaje i nie daje się zastraszyć, po prostu robi swoje, chociaż duże czarownice nie traktują jej poważnie i nie doceniają jej wysiłków. Z drugiej strony posiada też cechę, którą wyróżnia się bohaterka Hogwartu, tj. wytrwałość w dążeniu do celu. Dlatego obie, zarówno Hermiona jak i malutka czarownica do perfekcji opanowują czarodziejskie zaklęcia z Księgi Czarów. W jaki sposób główna bohaterka książki Otfrieda Preusslera wykorzystuje swoje czary? Czy podobnie jak czarownica z baśni Grimmów czycha na dzieci, by wsadzić je do pieca. Otóż nie - Otfried Preussler odrzuca okrutny klasyczny schemat, który miał wzbudzać lęk nieposłusznych dzieci. Piec służy jego malutkiej czarownicy jako miejsce, przy którym w zimie można się ogrzać, a zagubione w lesie dzieci spotyka w chatce malutkiej czarownicy miłe przyjęcie i dużo rozrywki podczas pokazu czarodziejskich sztuczek. Malutka czarownica chce być dobra, co dla niej oznacza, że kieruje się współczuciem i broniąc pokrzywdzonych karze krzywdzicieli, dla których nie ma litości. Na przykład chroni młodsze dzieci przed starszymi łobuzami, którzy chcą zniszczyć maluchom ulepionego z wielkim trudem bałwana. Malutka czarownica, która ma bardzo dobry kontakt ze światem zwierząt, rozumie ich mowę i dlatego kruk Abraxas może udzielać jej rad, które bywają słuszne. Ponadto nasza czarowniczka niekiedy podpatruje zwyczaje ludzi i przenosi je do krainy zwierząt - przykładem jest tu zorganizowany przez nią leśny karnawał. Bohaterka książki Otfrieda Preusslera stanowi więc pomost między światem ludzi a światem zwierząt. Czy dorosłe czarownice docenią jej umiejętności? Czy uda jej się spełnić swoje największe marzenie i zatańczyć w noc Walpurgi wraz z innymi czarownicami i jej surową ciotką Rumpumpel na górze Blockberg? Zajrzyjcie do książki niemieckiego autora i dowiedzcie się więcej o intrygującej historii malutkiej czarownicy i jej fruwającego przyjaciela. Możecie też na początek obejrzeć ekranizację opowieści Otfrieda Preusslera - najnowsza pochodzi z roku 2018.