Jacob recenzja

"Jacob" to pierwszy tom serii Blakemore Family. Serii, która zdecydowanie zapada w pamięć i wywołuje przyspieszone bicie serca.

Avery to młoda kobieta, która narobiła sobie długów, których teraz nie jest w stanie spłacić. Aby ratować życie zdecydowana jest podjąć się każdej pracy. Nieoczekiwanie pojawia się oferta posady pokojówki w domu rodziny Blakemore, którą kobieta postanawia się przyjąć. Mimo, iż warunki zawarte w umowie, którą ma podpisać, nie do końca jej odpowiadają, wynagrodzenie jakie jej zaoferowano sprawia, że dziewczyna postanawia zaryzykować.

Decydując się podjąć pracę u Jacoba Blakemora, Avery podpisała park z samym diabłem, a rzeczy jakie zobaczyła i przeszła w czasie pracy, załamałyby niejedna kobietę.

Czy Jacob zdoła złamać Avery? Czy kobieta mu się podporządkuje? Jak daleko posunie się mężczyzna, żeby osiągnąć swój cel? Jak dużo zdoła znieść kobieta, która ma swoje zasady? Czy Jacob pokaże swoje drugie oblicze?

Mężczyzna, który zawsze dostaje to czego chce. Facet, któremu na kiwnięcie palcem ulega każda kobieta. Dziewczyna, która ma swoje zasady i nie daje się złamać. Walczy, żeby pozostać wierną sobie. Ich starcia są pełne iskrzenia, napięcia i chemii. Momentami robi się między nimi naprawdę gorąco, a to wszystko sprawia, że ich dotychczasowe zasady zaczynają się kruszyć, a na pierwszy plan zaczynają wychodzić uczucia.

Brutalność, bezwzględność, tajemnice. Dominacja, zasady, napięcie. Świat mafii. Zazdrość, ataki, strach. Nieoczekiwane sytuacje i zwroty akcji. Pełne erotyzmu i ognia sceny. Genialnie wykreowani bohaterowie. Sceny mrożące krew w żyłach. Zdecydowanie nie sposób nudzić się przy tej książce.

Świetny styl Autorki, lekki i przyjemny język, wciągająca i zaskakująca fabuła sprawiają, że książkę czyta się naprawdę szybko. Moim zdaniem nawet zbyt szybko, bo po jej zakończeniu chcemy więcej i więcej. Czytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem i zapartym tchem. Uwielbiam takie historie, a Jacob to taki typ bohatera, który zdecydowanie wkrada się do serca czytelniczek.

Muszę także napisać o czymś, o czym z reguły w swoich recenzjach nie wspominam, a mianowicie o wyglądzie książki. Sama okładka naprawdę mi się podoba, ale tym co totalnie mnie kupiło jest jej wnętrze, a dokładnie czarne strony. Jest to pierwsza taka książka jaką miałam okazję czytać i jak dla mnie jest to coś genialnego i pięknego.

"Jacob" to książka opowiadająca historię Avery i Jacoba, ale mamy tu także mały przedsmak i delikatne przedstawienie bohaterów, których losy będziemy poznawać w kolejnych tomach serii. Zdradzę, że jest tam kilku moich faworytów i z niecierpliwością czekam już na kolejną część tej serii.

Gorąco polecam sięgnąć po książkę "Jacob". Gwarantuję, że spędzicie z nią miły czas, a bohaterowie rozpalą was do czerwoności.

Dziękuję Kindze Litkowiec oraz Wydawnictwu Black Rose za zaufanie ❤️