Sowieci recenzja

Jak nie pisać o historii

Autor: @almos ·1 minuta
2022-01-29
4 komentarze
19 Polubień
Nasz dyżurny prowokator historyczny stawia w tej książce tezę, że komunizm był gorszy od hitleryzmu, ale zupełnie owej tezy nie uzasadnia, bo trudno poważnie traktować argument, że bolszewicy pierwszy obóz koncentracyjny założyli w 1918 r., a hitlerowcy w 1933 r. Kategoryczne to stwierdzenie wymaga poważnej i rzeczowej dyskusji o liczbach zamordowanych, o czasie trwania obu totalitaryzmów, o polityce wojskowej, ale to nie w stylu Zychowicza, który wali na odlew i odpowiada na trudne pytania ze zdecydowaniem i wdziękiem słonia w składzie porcelany. Takie podejście irytuje.

W książce jest więcej kontrowersyjnych tez. I tak, twierdzi Zychowicz, że stalinizm nigdy nie istniał i jest wytworem sowieckiej propagandy. Uzasadnienie jak zwykle słabe. No cóż, stalinizm to po prostu dyktatura Josifa Wissarionowicza w latach 1929-53, charakteryzująca się krwawym terrorem. Proste jak konstrukcja cepa, ale nie dla wszystkich...

Zdecydowanie najlepsze w książce są wywiady z profesjonalnymi historykami, autorami poważnych dzieł o Rosji sowieckiej (pewnie dlatego, że wypowiadają się specjaliści, a nie autor). Niemniej mamy też wywiad z pseudohistorykiem – Wiktorem Suworowem, i zupełnym odlotowcem – Władimirem Bukowskim.

Sporo czytam o historii Rosji sowieckiej, bo temat mnie interesuje i muszę powiedzieć, że książka Zychowicza jest jedną z gorszych, które znam. Napisane to po łebkach, bez podawania źródeł, bez bibliografii, poza tym stosuje Zychowicz swoją znaną już metodę, najpierw formułuje pogląd, a potem szuka faktów dla jego uzasadnienia, a jak nie pasują do jego teorii to je ignoruje. To licealny poziom pisania o historii, bo student dostałby za takie wynurzenia pałę. Czyta się książkę ciężko, niewiele lub zgoła nic się z niej nowego nie dowiedziałem. No, może dowiedziałem się, jak nie należy pisać książek historycznych...

Pisząc to, mam pewność, że wielu czytelnikom książka się spodoba, bo przystaje do ich poglądów (ja też mam podobne), ale poglądy poglądami a poziom pisania o historii to inna sprawa...

Zainteresowanym polecam dzieła ludzi, którzy specjalizują się w temacie i piszą dobrze, a wydano ich u nas trochę: Orlando Figes, Richard Pipes (zignorowany przez Zychowicza), Simon Montefiore, Jorg Baberowski, Oleg Khlevniuk i paru innych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-12-07
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sowieci
3 wydania
Sowieci
Piotr Zychowicz
7.1/10

Komentarze
@oliwa
@oliwa · ponad 2 lata temu
Ech, mam wrażenie, że pan Zychowicz jest takim panem Ziębą dla "popularyzacji" historii. Spotkałam się kiedyś z jego wyznawcą, bo inaczej chyba nazwać tego nie można. Komunizm był dla nas gorszy niż nazim... Porównanie liczby ofiar? Dostałam w odpowiedzi parsknięcie śmiechem.
× 6
@Brzezina
@Brzezina · ponad 2 lata temu
Pamiętam jedno: jak mówimy o historii to mowmy o ludziach i ich tragediach, jak mówimy o liczbach to juz niestety jest statystyka.
× 2
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
@Brzezina ładnie powiedziane, ale nie do końca się zgadzam, historia to ludzie, ale także procesy i liczby.
× 3
@Brzezina
@Brzezina · ponad 2 lata temu
Tak, wszystko jest bardzo powiązane. Historia to taka nauka gdzie im więcej wiesz tym więcej masz wątpliwości lub innych punktów widzenia. Np. Weźmy pod uwagę liczbę zgonów/ śmierci/strat ludzkich podczas II wojny, biorąc pod uwagę liczby to Rosja poniosla najwięcej strat w ludziach : cywilach i żołnierzach. Co to znaczy, że ZSRR bylo największą ofiarą II wojny, no nie , z tym się nie zgodzimy. To był agresor, a ze ZSRR traktowal swoich ludzi jak mieso armatnie to inna sprawa. Ilość ludzi ktora zmarła z biedy, głodu, chorób nieleczonych czy pourazowych tez nie jest do konca znana. Owszem dzis mamy przybliżone dane, szacunkowe, jednak chce podkreślić że mówiąc o tragediach czy komunizmu , czy wojny, ważny jest człowiek, a poprzez podawanie liczb i statystyk czasem mam wrażenie że traktuje się te wszystkie ofiary jako słupki i dane do analizy. Bo czy tu zginie 100 osób a gdzies indziej 500 to tam gdzie więcej o tym będzie głośniej bo to robi lepsze wrażenie. To jest takie krzywdzące.
× 3
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
Słusznie prawisz... Podoba nam się to, co pasuje do naszych poglądów i przekonań. Żeby je zmienić, trzeba by myśleć, a od tego, jak wiadomo, boli głowa.

"Tym, co postrzegam, jest to, co wiem" - Jean Paul Sartre :-)
× 3
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 2 lata temu
Dobre wypunktowanie. Nie czytam aż tyle z historii, ale też mi nie podoba się metodologiczne szukanie faktów pod tezę jeśli wychodzi z tego wybiórczość.
W historii jest możliwa taka dowolność narracji, że czasem trudno 'zmusić' kogoś do korekty. Wtedy można się wikłać w winy i dochodzić do Adama i Ewy.
Chyba w tego typu pracach ważnym wyznacznikiem rzetelności jest (po lekturze) brak przekonania, czy autor ma poglądy prawe, lewe, centowe, itd. Tu się nie da (nazwisko znane), ale chyba Zychowicz po prostu warsztatowo słabo wypadł.
× 2
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Niestety, coraz mniej jest prac w których poglądy autora są 'przezroczyste', wszystko powoli staje się polityczne...
× 2
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 2 lata temu
Wejdzie HiT do szkół i wtedy tylko czekać na takich absolwentów wydziałów historii i ich 'odkrywania Ameryki' w monografiach!
× 2
@Brzezina
@Brzezina · ponad 2 lata temu
Dla miłośników historii Rosji polecam wydawnictwa popularnonaukowe, pisane np przez L. Bazylowa czy A. Chwalbe. To juz są konkrety.
× 2
Sowieci
3 wydania
Sowieci
Piotr Zychowicz
7.1/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Maigret i starsza pani
Śledztwo prowadzone na rauszu

Książka zaczyna się tak, że, na prośbę tytułowej starszej pani, Valentine Besson, komisarz Maigret udaje się do Étretat, miejscowości nadmorskiej w Normandii, aby się ta...

Recenzja książki Maigret i starsza pani
Alternatywa według Wilta
Przygody wykładowcy w koledżu

Książka jest drugą częścią cyklu o Henrym Wilcie (pierwszą był 'Wilt') i warto ją czytać po poprzedniczce. Nasz bohater, w pierwszej części był zapracowanym wykładowca w...

Recenzja książki Alternatywa według Wilta

Nowe recenzje

Zanim się pożegnamy
Cztery poruszające historie o pożegnaniu, strac...
@burgundowez...:

„Gdybyś mógł się cofnąć w czasie, z kim chciałabyś się spotkać?” „Zanim się pożegnamy” Toshikazu Kawaguchiego to cz...

Recenzja książki Zanim się pożegnamy
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Jakob Steinhardt
@zuszka60:

Dominik Flisiak, doktor historii i badacz niezależny. Autor książek poświęconych społeczności żydowskiej na ziemiach po...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Hate Me, My Dear
Artist #2. Hate me, my dear
@marta.boniecka:

Uważacie, że warto dawać drugą szansę ? Martyna Keller rozkochała mnie w swojej twórczości dylogią o parze kłamców....

Recenzja książki Hate Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl