Osioł na ósmym piętrze recenzja

Jak to być osłem na kanapie?

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2023-10-10
3 komentarze
37 Polubień
Zwróciłam uwagę na okładkę i tytuł, który mnie rozbawił. Zainteresował mnie autor książki, Polak, od lat mieszka we Wiedniu, pisze w języku niemieckim i za swoje książki zdobywa tam nagrody. „Osioł na kanapie” zaskoczył mnie, że w ten sposób można pisać o sprawach dotyczących niejednego z nas.

Ludwig Wiewiurka jest Polakiem, urodził się w Warszawie i był wychowywany przez swoich Dziadków, gdyż jego Matka wyjechała do Wiednia i tam pracowała. Jako piętnastolatek wyjechał do Matki na wakacje, ale uniemożliwiła mu powrót do Dziadków. Nauczył się języka i życia we Wiedniu. Jednak nadal przechowuje bilet, który dał mu Dziadek, aby ułatwić mu powrót. Cały czas ma pretensje do Matki i gdy tylko mógł, wyprowadził się i zaczął się sam utrzymywać. Poznajemy go, gdy jest trzydziestoparoletnim singlem, do tej pory zmieniał prace wielokrotnie, jakby szukając swojego miejsca w życiu. Teraz pracuje, jako inkasent firmy ciepłowniczej i ta praca po raz pierwszy mu odpowiada. Dzięki tej pracy może przemierzać miasto, które pokochał i spotykać się z różnymi ludźmi. Nagle dostaje obywatelstwo austriackie, o które się nie starał. Okazało się, że jego Matka wystąpiła o to obywatelstwo, gdy był jeszcze nieletni, ale młyny biurokracji austriackiej powoli mielą. Niestety teraz, jako obywatel Austrii podlega obowiązkowej służbie wojskowej. Powołanie do wojska wywraca jego życie. Udaje mu się zamienić służbę wojskową na służbę zastępczą i zaczyna pracować w Domu Seniora we Wiedniu. Jak wpłynie na życie Ludwika praca w tym ośrodku i spotkane tam osoby?

Z pozoru jest to prosta historia, jednak przedstawiona w fantastyczny sposób. Trudno nie polubić Ludwika z jego ironicznym i pełnym humoru dystansem do siebie i otoczenia. Dialogi i opisy skrzą się od humoru i ironii. Relację z kontaktów Ludwika z Komisją Wojskową można porównać do „Przygód dobrego wojaka Szejka”. Z drugiej strony jest pełna alegorii, niedomówień. Co to znaczy, że można nosić szczyt góry w kieszeni, lub śmierć należy postrzegać jak delikatne skrzydło motyla, czy tytułowy osioł na kanapie, a przede wszystkim naleśniki, którymi zajada się bohater. W tej lekkiej, napisanej błyskotliwym językiem powieści porusza trudne problemy, wykorzenienia, szukania swojego miejsca i swojej tożsamości w obcym miejscu i w obcej kulturze. Zresztą sam autor tego doświadczył, kiedy właśnie, jako piętnastolatek znalazł się wbrew swojej woli w Austrii i musiał nauczyć się języka i życia w tym kraju. Problem ten dotyka dziesiątek dzieci, które razem z rodzicami emigrują i muszą w nowym miejscu nauczyć się żyć.

Ja już sprawdziłam w bibliotece, że mogę przeczytać następną jego książkę. Po przeczytaniu książki, z chęcią odwiedziłabym Wiedeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-17
× 37 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Osioł na ósmym piętrze
Osioł na ósmym piętrze
Radek Knapp
8/10

Ludwik Wiewurka, wiedeński inkasent firmy ciepłowniczej, z zamiłowania melancholik, jest rodowitym Polakiem. Zgodnie z życzeniem swojej obrotnej matki ma jednak zostać w końcu obywatelem Austrii – cel...

Komentarze
@Renax
@Renax · około rok temu
Śmieszny tytuł. Faktycznie jednsk tematyka ważna. O tożsamości imigranta czytałam opowiadania, które wydało WUJ, Słonie w ogrodzie. Ciekawe więc czy tutaj autor opowiedział to trafniej.
× 5
@jatymyoni
@jatymyoni · około rok temu
Według mnie tak, opisał własne przeżycia, gdy jako piętnastolatek znalazł się w Wiedniu bez znajomości języka, bo jego Matka tak wybrała za niego.
@zuszka60
@zuszka60 · około rok temu
Takich książek nieustannie szukam 😍. Pełnych humoru i ironii. Dobrego humoru, bo z tym bywa różnie w literaturze. Kto wie, może po przeczytaniu „Osła” również wybiorę się do Wiednia?
× 5
@jatymyoni
@jatymyoni · około rok temu
Ja też, humoru, który nikogo nie obraża i nie wyśmiewa. Polecam Wiedeń, ale wiosną i latem, kiedy po zmroku ludzie siedzą w knajpkach na ulicach. Jest jeszcze ciekawy zwyczaj w Austrii, wieczory panieńskie lub kawalerskie. Przyszła panna młoda wraz z koleżankami przebiera się i wyrusza w miast. Chodzą po ulicach barwnymi grupami i sprzedają jakieś drobiazgi lub całusy, a później za zarobione pieniądze idą się bawić. Panowie też chodzą, ale mają mniejszą siłę przebicia, dziewczyny mają większą fantazję.
× 2
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około rok temu
Dobry humor w książkach to deficytowy towar. Dzięki za zwrócenie mojej uwagi na ten tytuł bardzo dobrą recenzją.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · około rok temu
Dziękuję
× 1
Osioł na ósmym piętrze
Osioł na ósmym piętrze
Radek Knapp
8/10
Ludwik Wiewurka, wiedeński inkasent firmy ciepłowniczej, z zamiłowania melancholik, jest rodowitym Polakiem. Zgodnie z życzeniem swojej obrotnej matki ma jednak zostać w końcu obywatelem Austrii – cel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano tam komunizm. Jednak do tej pory czytałam książki n...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
Muzyka duszy
Czy może istnieć świat bez muzyki?

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno nie w Świecie Dysku, gdzie pojawiła się nowa kapela składająca się z druida, trolla i krasnoluda. Stworzyli muzykę wykrokową, któ...

Recenzja książki Muzyka duszy

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri