Jak to się stało ? recenzja

„ Miłość w związku nie rozkłada się po równo. Jedno kocha bardziej, drugie mniej i nie ma na to rady. To, które kocha bardziej, może więcej stracić.” (str.262)

Jest to historia dwóch kobiet Natalii i Urszuli, które jako noworodki zostały zamienione w szpitalu. Poznajemy je w dorosłym życiu. Mają swoje rodziny, pracę, którą lubią, dzieci, które kochają i mężów, gdzie łączące ich początkowo uczucie stopniowi wygasa.

Natalia pierwsza dowiaduje się, że jej rodzice nie są jej rodzicami biologicznymi. Była w szoku. Bardzo kochała swoich rodziców, a oni ją i relacje między nimi układały się bardzo dobrze. Prowadziła sklep ogrodniczy, który nie był dla jej rodziców tym czym chcieliby żeby się zajmowała. Lecz akceptowali jej wybór. Ciekawość poznania biologicznej rodziny, walczyła w niej z obawą przed nieznanym. Konieczność odnalezienia biologicznej córki ojca była priorytetem. Dawała mu szansę na przeszczep nerki.

Stosunki między rodzicami a Urszulą nie układały się najlepiej. Ojciec rządził twardą ręką. Żona mu się całkiem podporządkowała. Narzucali swoją wolę córce, wykorzystywali ją, a ona nie potrafiła im się przeciwstawić. Ojciec był wymagającym w stosunku do niej, poniżał ją, jawnie okazywał rodzicielską dominację. Od matki nigdy nie doznała czułości. Faworyzowali jej brata, który rodzicami nie interesował się wcale.

Uciekła od rodziców w małżeństwo z wdowcem z dzieckiem. Wpadła z deszczu pod rynnę, gdyż mąż ją tłamsił, nie pozwolił realizować swoich marzeń. Nie wyrażał zgody na jej pracę. Faworyzował swoją córkę. Nie poświęcał żonie czasu zajęty swoją plantacją ogrodniczą. Zmuszał żonę do pracy na niej. Podejmował decyzje bez konsultacji z żoną. Znalazła pracę w domu kultury i tam się realizowała. Bardzo dobre relacje miała z teściową.

Obie bohaterki spędzają wakacje na wyspie Hvar w tym samym pensjonacie. Poznają się, wspólnie spędzają czas. Ich dzieci się zaprzyjaźniają. Z Chorwacji wszyscy wrócili zadowoleni i odmienieni. Kobiety zaczęły dostrzegać rzeczy, które do tej pory im umykały. Dostrzegły, że ich małżeństwa się sypią. Natalia w związku z pogarszającym się stanem zdrowia ojca nie ustawała w poszukiwaniach jego biologicznej córki. A kiedy ją znalazła przeżyła kolejny szok.

Kobiety zaczęły walczyć o swoje racje. Urszula zdobyła się na odwagę by sprzeciwiać się ojcu i mężowi. Bardzo zabolał ją fakt, że w testamencie sporządzonym przez rodziców cały majątek przekazali synowi. To dolało oliwy do ognia i stało się powodem radykalnych zmian w jej życiu.

Sytuacja komplikowała się coraz bardziej. Emocje rosły z dnia na dzień. Wspólne przeżycia bardzo zbliżyły bohaterki do siebie. Pomagały sobie, wspierały się wzajemnie. Powoli zaczęły realizować swoje marzenia i ulokowały swoje uczucia we właściwych osobach. Kiedy sprawa z pozoru się wyjaśnia znowu wszystko się gmatwa. W końcu prawda wychodzi na jaw.