The Love Hypothesis recenzja

Jak tu nie pokochać zabawnej doktorantki

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2022-07-30
Skomentuj
1 Polubienie
Faktem o mnie jest to, że rzadko sięgam po typowe romanse, ponieważ zazwyczaj przeszkadza mi ich przewidywalność i schematy, których, mimo chęci autorów, często nie sposób uniknąć. Postanowiłam jednak skusić się na "The Love Hypothesis" ze względu na masę pozytywnych opinii na jej temat. Czy skradła moje serce?

Olive to dwudziestosiedmioletnia doktorantka na wydziale Biologii uniwersytetu Stanford. Dni mijają jej na badaniach nad metodologią wczesnego wykrywania raka trzustki i rozmowach z przyjaciółmi, na których bardzo jej zależy. To właśnie dla bliskiej sobie osoby- Anh decyduje się na śmiały krok. Chce przekonać ją, że nie czuje nic do swojego byłego chłopaka, więc decyduje się na układ z przystojnym i nieprzystępnym wykładowcą - Adamem Carlsenem- będą udawać związek, na czym zyskają obie strony, bo mężczyzna będzie mógł w ten sposób przekonać dziekanat, że się ustabilizował i zdobyć niezbędne dofinansowanie. Ten układ wydaje się idealny do czasu, kiedy Olive zaczyna sobie uświadamiać prawdziwość jej uczuć do Adama.

Myślę, że tym, co zachwyci wiele osób a i mi przypadło do gustu jest humor książki. Zarówno słowne przepychanki między bohaterami jak i wiele scen ich interakcji jest napisanych w lekki sposób i niejednokrotnie wywoływały one uśmiech na mojej twarzy. Potrafią być lekko wyolbrzymione, ale jednocześnie nie wypada to groteskowo, bo przypominają nam one, że jest to literacka fikcja, o której jednak warto pomarzyć.

Zarówno Olive jak i Adam mają dobrze opisane charaktery, które z chęcią poznawałam. Cieszę się, że pod nieprzystępną fasadą kryje się Adam kochający i dbający o niby-dziewczynie, jak ją określa a Olive walczy o swoje miejsce w świecie nauki zdominowanym przez mężczyzn i nie poddaje się mimo przeciwności.

Oczywiście książka jest schematyczna i dość łatwa do przewidzenia, ale myślę, że sięgając po romanse ważniejsze jest docenienie chemii między bohaterami (która była dobrze wyczuwalna) niż plot twisty

Jest jednak pewien schemat, który wyjątkowo mnie denerwuje w tego typu pozycjach, czyli fakt, że bohaterowie bardzo często wolą tworzyć całe historie na temat drugiej osoby i dopowiadać sobie wiele rzeczy, zamiast porozmawiać w cztery oczy i wytłumaczyć nieporozumienie a niestety tutaj się to pojawiło.

"The Love Hypothesis" to dobry romans, który zdecydowanie spodoba się fanom gatunku. Mimo paru schematów i zdań, które powtarzały się wielokrotnie na przestrzeni książki, bawiłam się przy nim naprawdę dobrze i myślę, że nie jest to ostatni raz, gdy po niego sięgam.

Za książkę dziękuję wydawnictwu You&YA.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Love Hypothesis
2 wydania
The Love Hypothesis
Ali Hazelwood
7.7/10

Bestseller „New York Timesa” Udawany związek pary naukowców i siła przyciągania, której nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Olive Smith, doktorantka na wydziale biologii Uniwersytetu Stanforda, ...

Komentarze
The Love Hypothesis
2 wydania
The Love Hypothesis
Ali Hazelwood
7.7/10
Bestseller „New York Timesa” Udawany związek pary naukowców i siła przyciągania, której nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Olive Smith, doktorantka na wydziale biologii Uniwersytetu Stanforda, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"A ona… ona kochała go za to jeszcze mocniej. Za to, że patrzył na nią, jakby była początkiem i końcem jego świata" Olive Smith jest doktorantką na Wydziale Biologii Uniwersytetu Stanforda. Jest ona...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Jedno kłamstwo może wywrócić całe życie do góry nogami, a co dopiero życie akademickie. Olive z pewnością może się o tym przekonać. Młoda doktorantka Wydziału Biologii Uniwersytetu Stanforda jeszcze ...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości