Dziewczyny z łagrów recenzja

Jak wytrwać w łagrze...

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2024-03-05
Skomentuj
27 Polubień
"Dziewczyny z łagrów" to kolejna powieść z historycznej serii "Prawdziwe historie", to spisana przez autorkę biografia/wspomnienia dziewięciu kobiet, które zostały wyrwane ze swoich środowisk i zmuszone by nie tylko swoją młodość spędzić w obozach przymusowej pracy, w tytułowych łagrach.
Mimo tego, że każda opowieść jest inna, tak jak każda z dziewczyn jest inna, ale nieważne czy to Zajara czy też Irmina, wszystkie łączy niemal ten sam los, los kobiet niesłusznie skazanych i zmuszonych do wyjazdu na Syberię, do obozów pracy.

"Oprócz rosyjskich i niemieckich więźniów wojennych pociągami jechały na Syberię tysiące innych skazanych. Nie wiadomo, jaka dokładnie była ich liczba. Byli to, oprócz Rosjan, którzy w czasie wojny zamieszkiwali te tereny, także mieszkańcy zachodnie Ukrainy i republik bałtyckich, Polacy i Niemcy."
Monika Zgustova wykazała się niesamowitą siłą i determinacją w stworzeniu tej książki. Myślę, że wysłuchanie "na żywo" tych opowieści wymagało większej samodyscypliny niż lektura gotowej już książki. Ja nawet w czasie czytania niejednokrotnie przerywałam lekturę, emocje tak buzowały i łapały za serce, że nie dało się dłużej czytać...
Do łagru mógł trafić praktycznie każdy, nie miało znaczenia skąd pochodził i czym się zajmował. Skazywano na zsyłkę nie tylko za poglądy polityczne, ale także z wielu błahych powodów a często nawet bez żadnego konkretnego powodu...

"Nadeszła piątkowa noc 1949 roku i goście powoli zaczęli się schodzić. Obie z Gajrą byłyśmy przyzwyczajone do wizyt. Dziesięć lat wcześniej, w czasie wielkiej czystki, władze aresztowały i rozstrzelały naszego ojca, pisarza Artjoma Wiesiołego, uznanego za wroga ludu, a kilka lat później zesłały do obozu koncentracyjnego naszą matkę - za sam fakt bycia jego żoną."
Ciężka fizyczna praca w trudnych warunkach i ponad siły, zimno i głód były na porządku dziennym. Wyniszczenie organizmu przez głód, zimno i choroby, brak szans na poprawę warunków życia, często prowadziło do śmierci. Nie sposób jest nawet sobie wyobrazić tego i nie wiem czy ktokolwiek z nas dałby radę pracować tam i wytrwać trudne lata zsyłki. A te niby słabe kobiety wytrwały, dały radę i wróciły do normalnego życia. Jednak nie dało się już po łagrze normalnie żyć...
Bohaterki książki opowiadają autorce swoje historie, pozwalają nam poznać prawdę o rosyjskich obozach pracy, które porównywane nawet są do nazistowskich obozów koncentracyjnych, bo zbyt wiele w nich podobieństw.
Mimo tego, że bohaterkami są tu konkretne kobiety, to również mamy okazję poznać kilka faktów z życia innych osób, nawet poety Borysa Pasternaka...
"Dziewczyny z łagrów" to opowieść nie tylko o rodzinnych dramatach tych dziewięciu kobiet, ale także jest ona hołdem oddanym tym wszystkim przebywającym w łagrach, którym nie udało się powrócić. Źle, że do tej pory istnieją takie obozy pracy i do tej pory zsyłane są tam ciągle ludzie...
Mimo tego, że to trudna lektura, to szczerze ją polecam.

Książkę przeczytałam dzięki Bonito i Dobre Chwile.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-05
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyny z łagrów
Dziewczyny z łagrów
Monika Zgustova
8.8/10

Jelena jest pielęgniarką i codziennie patrzy na umierających w osamotnieniu więźniów. Nie chce ulec kierownikowi lazaretu, więc za karę trafia do kopalni. Od teraz towarzyszy jej ciemność i ból. Prze...

Komentarze
Dziewczyny z łagrów
Dziewczyny z łagrów
Monika Zgustova
8.8/10
Jelena jest pielęgniarką i codziennie patrzy na umierających w osamotnieniu więźniów. Nie chce ulec kierownikowi lazaretu, więc za karę trafia do kopalni. Od teraz towarzyszy jej ciemność i ból. Prze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem