Historia urody recenzja

Jak zmieniał się kanon urody

Autor: @keskese87 ·2 minuty
2011-09-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Współczesna kobieta jest świadoma swojej urody i potrafi ją eksponować. Puder, róż, cienie do powiek, szminka czy tusz do rzęs, lakier do paznokci i perfumy - to tylko niektóre z upiększających kosmetyków, pozwalających na poprawę wyglądu. Do tego dochodzi jeszcze odważny, podkreślający kształty i skąpy ubiór, modne uczesanie, dbanie o zdrowie i figurę. Gdy i to zawodzi, zawsze można jeszcze oddać się pod rękę wprawnego chirurga plastycznego. Żyjemy w czasach, gdzie miła aparycja jest podstawą sukcesu, gwarantem dobrego samopoczucia. Jednak czy zawsze tak było? Jak wielką drogę musiała przejść historia, by znaleźć się w punkcie reprezentowanym przez współczesność? Aby zdać sobie z tego sprawę wystarczy cofnąć się do średniowiecza, które skupiało się tylko na walorach duchowych, czy renesansu, powoli przełamującego ten nurt, wciąż jednak dalekiego temu, co zastajemy teraz. Piękno w renesansie to przede wszystkim ciało naturalne, wyzbyte ze sztuczności, unikające opalenizny, wręcz blade. Uwaga koncentrowała się na „górze”: twarzy, oczach, dłoniach, piersiach, o ciele mówiło się mało i zawsze o ubranym, ukrytym pod warstwą stroju. Jak bardzo odbiega ten kanon od dzisiejszego, ile przewrotów musiało się dokonać, by to zmienić…

Georges Vigarello, francuski historyk, od kilkudziesięciu lat bada przeobrażenia, jakie zaszły w historii, odnośnie postrzegania ciała. W swoich wcześniejszych publikacjach zajął się m.in. historią zdrowia i choroby, czystości i brudu, szczupłości i otyłości, prześladowań, gwałtu („Historia zdrowia i choroby”, "Czystość i brud", „Historia gwałtu”), teraz, kolejną książką, uzupełnia wcześniejsze badania, poddając obserwacji kanon piękna. Jego zainteresowania nie dotyczą jedynie poszukiwań idealnego wzoru, odzwierciedlenia piękna czystego, ale zajmują się szeroko pojętym upiększaniem ciała: począwszy od barwiczek, różów i bielideł, poprzez suknie, gorsety i uczesania, na samoświadomości ciała, jego pielęgnacji i technik poprawiania skończywszy.

Autor śledzi osiągnięcia poszczególnych epok, sprzyjające rozwojowi technik upiększania. Odwołuje się do wynalazków takich jak lustro czy waga, teatr i kino, które rewolucjonizują rynek. Książka podzielona jest na pięć części, z których każda szeroko omawia inny okres czasu: od wieku XVI–stego, po współczesność. Swoje badania Vigarello popiera tekstami źródłowymi, pismami, które przywołuje, cytatami, statystykami i interpretacją malarstwa. Zwraca uwagę na słownictwo ówczesnych twórców i jego ewolucję, doszukując się tym samym zmian w życiu codziennym ludzi tamtych epok. Przygląda się ciału, ubiorowi, technice i stylowi życia, upatrując w nich źródła zmian.

Styl badacza jest naukowy, bogaty w terminologię i przypisy, jednak książka jest przystępna w odbiorze. Jedynymi minusami są: obecność przypisów nie u dołu strony, pod tekstem, ale zebranie ich z tyłu książki (przeszkadza to w lekturze) oraz brak reprodukcji omawianych przez pisarza dzieł malarskich, które stanowiłyby oczekiwany kontekst.

„Historia urody” jest przede wszystkim znakomitą pozycją dla historyków, kulturoznawców i filologów, ale nie tylko. Autor wzbogaca swoje dzieło o ciekawe przykłady, anegdoty i zestawienia, które wpływają na lepszy odbiór całości. Czytelnicy, którym jest znany z poprzednich publikacji, odnajdą w najnowszej pozycji tę samą pilność, dociekliwość i fachową wiedzę, obecną w poprzednich, a ci wszyscy, którzy nie mieli jeszcze styczności z Vigarello, będą mogli uzupełnić swoją wiedzę. Historyk podejmuje się interesujących tematów, badając wpływy przeszłości na współczesność, wyszczególniając drogę ewolucji ideału piękna. Publikacja warta uwagi i wnosząca wielki wkład w historię obyczajów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-09-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Historia urody
Historia urody
Georges Vigarello
8/10

Georges Vigarello (ur. 1941) od kilku dziesiątek lat realizuje swój zamysł "kulturowej historii ciała". Opisawszy je od strony zdrowia (Historia zdrowia i choroby, Warszawa 2011), czystości i brudu, s...

Komentarze
Historia urody
Historia urody
Georges Vigarello
8/10
Georges Vigarello (ur. 1941) od kilku dziesiątek lat realizuje swój zamysł "kulturowej historii ciała". Opisawszy je od strony zdrowia (Historia zdrowia i choroby, Warszawa 2011), czystości i brudu, s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor książki jest francuskim historykiem i autorem wielu nieco kontrowersyjnych książek takich jak chociażby „Historia gwałtu” wydana w 2010 roku. Historia urody to mozolna, lecz ciekawa przeprawa pr...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @keskese87

Jej wszystkie życia
Reinkarnacja?

W 1910 roku, podczas szalejącej w Anglii śnieżycy, przychodzi na świat dziewczynka. I umiera, zanim zdąży zaczerpnąć pierwszy oddech. W 1910 roku, podczas szalejącej w An...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Miłosny potencjał kobiety. Miłość uzdrawiająca
Miłosny potencjał kobiety

Mantak Chia jest nauczycielem taoizmu, wspólnie z żoną prowadzi seminaria na temat ezoterycznej seksuologii, medycyny i filozofii życia, efektem których jest książka „Mi...

Recenzja książki Miłosny potencjał kobiety. Miłość uzdrawiająca

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Witamy w piekle, kochanie.
@Mania.ksiaz...:

Miała marzenia, snuła plany na przyszłość, jak artysta malujący obraz swojego życia na płótnie wyobraźni. W jej umyśle ...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl