Kameliowy Sklep Papierniczy recenzja

Japońskie listy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @dominika.nawidelcu ·3 minuty
2023-11-13
1 komentarz
15 Polubień



Japoński uważany jest za jeden z najtrudniejszych języków na świecie. Problem pojawia się już na samym początku. Bo czy wiecie, że w japońskim równolegle funkcjonują trzy alfabety? Hiragana, katakana i kanji – a każdy z nim ma swój oddzielny system znaków. Płynne posługiwanie się każdym z nich to nie lada wyzwanie! Ale to nie wszystko! Również pisanie listów związane jest z wieloma zasadami. Osoby, które nie mogą lub nie chcą ich zgłębiać, zawsze mogą skorzystać z pomocy bohaterki „Kameliowego Sklepu Papierniczego”. To właśnie ona pomoże im ubrać myśli w odpowiednie słowa i nadać im prawidłową formę. Ale to nie wszystko…


Hatoko odziedziczyła po babci kameralny sklep papierniczy. Można w nim zarówno kupić przybory pisarskie, jak i zlecić napisanie listu. Klientów nie ma dużo, ale dziewczynie jakoś udaje się wiązać koniec z końcem. Z każdym kolejnym listem coraz bardziej wsiąka w społeczność lokalną i coraz lepiej odnajduje się w nowej sytuacji. Wciąż jednak prześladują ją wspomnienia, z których nie jest zbyt dumna.

„Kameliowego Sklepu Papierniczego” to najbardziej japońska książka, jaką miałam przyjemność do tej pory czytać. Może nie było ich bardzo dużo, ale każdą z nich ceniłam za to, że uchylała mi rąbek wiedzy na temat kraju kwitnącej wiśni. Jednak ten tytuł to prawdziwa skarbnica! Język japoński, pisanie listów, lokalna kuchnia, święta, festiwale, świątynie i zwyczaje – tego było tak dużo, że mój wewnętrzny odkrywca dosłownie zacierał łapki. Uwielbiam takie smaczki, więc co chwile byłam oczarowana kolejną ciekawostką.



Jeśli zaś chodzi o fabułę, to rozwija się ona powoli, niespiesznie, z dnia na dzień – czyli w typowy, japoński sposób. Towarzyszymy bohaterce przez cały rok, podczas którego będziemy śledzić to, jak zmienia się, otwiera na ludzi, ale też samą siebie. Jej przemiana nie jest radykalna, to bardziej powolny proces dojrzewania do pewnych spraw, aklimatyzowania się. I chociaż można wskazać kluczowe wydarzenia, wpływ na Hatoko ma po prostu wszystko po troszku.

Uwielbiam też delikatność japońskich bohaterów, skromność i pewien dystans do świata. Chyba łatwiej mi polubić takie postaci, niż typowe „szare myszki” z zachodnich powieści. Jednak nie dajcie się zwieść samej Hatoko, ona również potrafi pokazać pazurki i wyrazić emocje, które nią targają.

Nadmiar uczuć i problemów charakteryzuje też klientów sklepu. W tej powieści znajdziecie sporo poruszających, zabawnych, ale też dających do myślenia historii. Ciekawostką jest również to, że w książce zamieszczono listy zapisane po japońsku. Jeśli więc uczycie się tego języka, będzie to dla Was prawdziwa gratka.

Niesamowicie spodobało mi się to, że oprócz listów, spoiwem dla całej historii są też więzi towarzyskie. Z czasem bohaterka otwiera się na innych i zaczyna cenić ich obecność w swoim życiu. Co ciekawe, to właśnie oni pomagają jej też sprostać swoim własnym problemom.


Temat historii rodzinnej Hatoko przedstawiany jest fragmentarycznie, co jakiś czas, przy okazji innych wydarzeń. Ja jednak ze zniecierpliwieniem wyłapywałam te skrawki informacji, bo potrafiły odwrócić do góry nogami wcześniejsze ustalenia. Żałowałam, że niektóre wątki rodzinne nie doczekały się dobitnego zamknięcia. Chociaż nic nie wskazuje na kontynuację, dobrze by było, gdyby powstała.

Jest jednak jedna rzecz, którą odbieram jako drobną wadę. Otóż nie spodobał się wątek, który pojawił się na samym końcu. Nie zdradzę jaki, bo to też ciekawy element tej obyczajowej układanki, ale ostatecznie jego realizacja była w mojej ocenie bardzo powierzchowna i mocno skrótowa. Tak jakby trzeba było szybko skończyć książkę, a bez danego wątku przecież nie wypada.

Nie zmienia to jednak faktu, że „Kameliowy Sklep Papierniczy” dosłownie mnie zachwycił. Dawkowałam sobie tę książkę, czytałam powoli, wczuwałam się w klimat sklepiku papierniczego i wędrówek po małej, japońskiej miejscowości. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zobaczyć ją na własne oczy, a tymczasem serdecznie polecam Wam tę książkową wyprawę do kraju kwitnącej wiśni!

Moja ocena:

× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kameliowy Sklep Papierniczy
Kameliowy Sklep Papierniczy
Ito Ogawa
8.3/10

Hatoko, pieszczotliwie zwana Poppo, dziedziczy sklep papierniczy położony w nadmorskiej Kamakurze. A wraz ze sklepem – nietypowy fach, który jej rodzina uprawia od pokoleń. Ród Amemiya od zamierzchły...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około rok temu
Świetna recenzja, a książka już czeka na mojej półce na przeczytanie.
× 4
Kameliowy Sklep Papierniczy
Kameliowy Sklep Papierniczy
Ito Ogawa
8.3/10
Hatoko, pieszczotliwie zwana Poppo, dziedziczy sklep papierniczy położony w nadmorskiej Kamakurze. A wraz ze sklepem – nietypowy fach, który jej rodzina uprawia od pokoleń. Ród Amemiya od zamierzchły...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydawnictwo „Tajfuny” należy do moich ulubionych i z chęcią sięgam po wydane przez nich książki. Sięgając po tę książkę, skojarzyłam nazwisko z autorką „Ukochane równanie profesora”. Pomyliłam się, g...

@jatymyoni @jatymyoni

Do sięgnięcia po Kameliowy Sklep Papierniczy zachęciła mnie moja Przyjaciółka, równie jak ja rozmiłowana w japońskich powieściach. Muszę przyznać, że wybór tej książki okazał się absolutnym strzałem ...

WI
@wictoriia332

Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu

Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąbane! A może to wszystko spisek? Może ktoś nas wrabi...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
Księżyce Jowisza
Miłość silniejsza niż śmierć

#reklama #Joanna Bober @Obrazek Miłość i cierpienie, anioły i demony, szczęście i smutek – to właśnie te skrajności najlepiej oddają powieść „Księżyce Jowisza”. To pr...

Recenzja książki Księżyce Jowisza

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie