Bannockburn 1314 recenzja

Jarosław Wojtczak „Bannockburn 1314”

Autor: @jarr74 ·1 minuta
2011-10-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Walczyli w uniesieniu, walczyli jak prawdziwi Szkoci. I wywalczyli wolność”.

Wszyscy z cała pewnością pamiętamy znakomity film Mela Gibsona „Braveheard”, opowiadający historie szkockiej walki o niepodległość. Film kończy się symboliczną sceną, w której miedzy dwa ustawione już do bitwy szeregi wrogich sobie wojsk, wbity zostaje legendarny dwuręczny miecz głównego bohatera Williama Wallesa.
Tak właśnie w zamyśle filmowców rozpoczęła się bitwa pod Bannockburn. Czy takiego rodzaju gesty miały miejsce w rzeczywistości?
Dokumenty o tym milczą…
Sama bitwa rozegrała się 23 i 24 czerwca 1314 roku kilka mil na południe od miasta Stirling, w okolicy wsi Bannockburn. W dwudniowych niezwykle krwawych i zaciętych walkach, dzięki znakomitemu dowodzeniu, waleczności i właściwemu doborowi miejsca zbrojnego starcia ( bagnisty i podmokły grunt uniemożliwiał ataki ciężkiej konnicy) Szkoci odnieśli swoje największe zwycięstwo w historii. Rozbili niemal trzykrotnie liczniejszą armie przeciwnika, wybijając lub biorąc do niewoli kwiat angielskiego rycerstwa, samego Edwarda II zmuszając do panicznej ucieczki. Autor opisuje bitwę niezwykle dokładnie i chronologicznie, z duża znajomością realiów rządzących epoką i wielką plastycznością. Wydarzenie to było druzgocącym ciosem dla angielskiej dominacji na tych ziemiach, kładąc kres okupacji, wyzyskowi, niesprawiedliwości społecznej i okrucieństwu.
Autor nie skupia się jednak tylko na samej bitwie i jej bezpośrednich następstwach. Przybliża nam w sposób ciekawy i barwny dzieje tej fascynującej krainy, od najstarszych, ginących w pomroce dziejów czasów, aż po drugą połowę wieku XIII. Obserwujemy powolny proces scalania rozdrobnionych i często skonfliktowanych plemion i królestw. Stopniowe kształtowanie się świadomości i tożsamości narodowej, oraz niepowtarzalnej kultury. Jarosław Wojtczak wiele miejsca poświęca jednemu z największych szkockich bohaterów narodowych Williamowi Wallesowi, przywódcy antyangielskiego powstania zbrojnego. Jego życiu, wieloletniej walce o wolność i straszliwej męczeńskiej śmierci.
Bitwa pod Bannockburn. była punktem zwrotnym w w historii narodu szkockiego, choć oczywiście nie od razu zapanował wieczysty pokój, a Papież i państwa europejskie( w tym Anglia) uznały niepodległość tego kraju. Wojenne i dyplomatyczne zmagania trwały jeszcze prawie czternaście lat, aż do roku 1328 kiedy to formalnie na arenie międzynarodowej uznano Szkocje i jej króla Roberta Bruca.

Bez tego zwycięstwa nie było by to jednak możliwe.

Gorąco polecam!!!
Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa Bellona
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bannockburn 1314
2 wydania
Bannockburn 1314
Jarosław Wojtczak
7/10

Znakomita, wciągająca, barwna publikacja nie tylko dla fanów historii, ale i wszelkich miłośników dziejów rycerstwa i rycerskości. W 1314 roku Szkoci odnieśli druzgocące zwycięstwo nad wojskami króla ...

Komentarze
Bannockburn 1314
2 wydania
Bannockburn 1314
Jarosław Wojtczak
7/10
Znakomita, wciągająca, barwna publikacja nie tylko dla fanów historii, ale i wszelkich miłośników dziejów rycerstwa i rycerskości. W 1314 roku Szkoci odnieśli druzgocące zwycięstwo nad wojskami króla ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jarr74

Opowieści celtyckie Tom IV. Przymierze
Karolina Janowska „Opowieśći celtyckie”.

„Gdy twój przeciwnik jest naprawdę potężny, bądź gotowy poświęcić coś więcej niż własne dobre imię”. Pani Karolina Janowska po raz kolejny zabiera nas w fascynującą...

Recenzja książki Opowieści celtyckie Tom IV. Przymierze
Listy lorda Bathursta
„Listy lorda Bathursta”

Po latach fascynacji Marcina Mortki historią i fantastyką historyczną, czego bardzo udanym rezultatem były „Miecz i Kwiaty” oraz „Ragnarok 1940” tym razem przyszedł cza...

Recenzja książki Listy lorda Bathursta

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem