To nie jest kraj dla słabych magów recenzja

"Jeśli los ludzkości miał zależeć ode mnie, to pozostało jej tylko współczuć"

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-11-13
Skomentuj
8 Polubień
Kiedy patrzę na "To nie jest kraj dla słabych magów" jak na osobną książkę, to jest to całkiem przyzwoite fantasy z dużą dawką magii i mroku. Bohaterowie ciągle są w ruchu, pojawiają się nowe przeciwności losu, nie znamy dobrze całej sytuacji, więc musimy czytać dalej, aby wszystko zrozumieć. Wyszła z tego powieść wciągająca, którą czyta się szybko i z przyjemnością. Niestety jako kontynuacja "Tajne przez magiczne", czuję się trochę zawiedziona.

Jeśli los ludzkości miał zależeć ode mnie, to pozostało jej tylko współczuć. I pisać testament.

Sytuacja Agaty, głównej bohaterki, jest, krótko mówiąc, fatalna. W ciągu paru dni jej życie wywróciło się do góry nogami, odnalazła rodzinę, straciła rodzinę, a co gorsza, nie ma pojęcia, co robić dalej i komu zaufać. Atmosfera stała się gęsta, mroczna, bardzo poważna, a momentami okropnie brutalna. W moim odczuciu całkowicie zniknęła lekkość i humor, które towarzyszyły czytelnikom w pierwszym tomie. Umiejscowienie akcji w przedszkolu, uczynienie dzieci magicznymi oraz spora dawka żartów, to elementy, które mocno wyróżniły "Tajne..." wśród innych fantastycznych tytułów. W drugiej części nic z tego się nie ostało, a jedyne dziecko, które obserwujemy, na zmianę milczy, złości się albo zagraża ludzkości. "To nie jest..." samo w sobie nie jest złe, ale przez tę niespójność mam wrażenie, że z "Tajnym..." ma niewiele wspólnego.

Podobała mi się postać Agaty, która była bardzo ludzka, miała swoje słabości, chwile zwątpienia, zdarzało jej się podejmować złe decyzje. Cieszę się, że jej relacja z Dawidem jest taka niejednoznaczna, dzięki temu nie wiadomo, czego się po tej dwójce spodziewać. W tej części pojawiła się nowa postać znana z wierzeń słowiańskich, chociaż brakowało mi trochę kontekstu. Ogólnie wciąż niewiele wiemy o całym świecie nadprzyrodzonym, nadzieja pozostaje w kolejnym tomie, skoro losy bohaterki skończyły się akurat w ten sposób.

Serię polecam fanom fantastyki. Po pierwszym tomie trochę się zrelaksujecie, ale przy drugim bądźcie gotowi na walkę na śmierć i życie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-13
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To nie jest kraj dla słabych magów
To nie jest kraj dla słabych magów
Katarzyna Wierzbicka
7.9/10
Cykl: Między światami, tom 2

Agacie Filipiak udało się powrócić z martwych. I już zaczyna tego żałować… Musi nauczyć się żyć w rzeczywistości, w której istnienie magii zostało ujawnione, a ludzie i Iskry – istoty obdarzone nadp...

Komentarze
To nie jest kraj dla słabych magów
To nie jest kraj dla słabych magów
Katarzyna Wierzbicka
7.9/10
Cykl: Między światami, tom 2
Agacie Filipiak udało się powrócić z martwych. I już zaczyna tego żałować… Musi nauczyć się żyć w rzeczywistości, w której istnienie magii zostało ujawnione, a ludzie i Iskry – istoty obdarzone nadp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno podzieliłam się z Wami moja opinią o pieszym tomie serii Między światami autorstwa Katarzyny Wierzbickiej, a dziś nadszedł czas by opowiedzieć o drugim tomie przygód Agaty Filipiak czyli "To...

@feyra.rhys @feyra.rhys

O tym, że pierwsza część serii Między Światami Katarzyny Wierzbickiej bardzo przypadła mi do gustu już pisałam. Jeśli chodzi o "To nie jest kraj dla słabych magów" mogłabym napisać, że dobrze, że już...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
Jesień w kolorze syropu klonowego
"Jesień w kolorze syropu klonowego"
@agnieszkamts:

"— Słuchaj... Tak, wiem, że większość z nas egzystuje sobie w wygodnej banieczce. Ale życie nie jest słodkie jak syrop ...

Recenzja książki Jesień w kolorze syropu klonowego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl