Wschodzący księżyc recenzja

jestem na tak:)

Autor: @NataliaTw ·2 minuty
2011-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Właściwie po każdej powieści o wampirach zawsze sobie obiecuję, że to już koniec; że mam dość wampirzego świata, który po przeczytaniu cyklu Zmierzch wydał mi się mdły i nieciekawy. Jednak kiedy dostałam tą książkę już sam magnetyzm okładki sprawił, że postanowiłam po raz kolejny zajrzeć do nadprzyrodzonego świata, w którym roi się od wampirów, wilkołaków i innych stworzeń. Wiem, że nie tylko ja zachwycam się okładką, bo już słyszałam kilka głosów, że wobec tak oprawionej książki nie da się przejść obojętnie. Dla mnie to jak dana powieść jest wydana może decydować o tym czy ją przeczytam czy nie. A tą książkę odkładałam niemalże z bólem nie tylko ze względu na świetne wydanie, ale przede wszystkim przez fantastyczny świat, w który zabiera nas autorka. Jest on zupełnie inny od tych, z którymi dotychczas się spotkałam w książkach o podobnej tematyce.
Postacie są ciekawe i nie tak papierowe jak w "Zmierzchu", a akcja nie wlecze się tak jak to było w wyżej wymienionej sadze oraz co zdarzało się również w Trylogii Kręgu Nory Roberts. Książka jest napisana lekkim językiem, aczkolwiek nie zakrawa o kicz. "Wschodzący księżyc" jest jedną z tych nielicznych książek dla których jestem w stanie kłaść się później spać i wcześniej wstawać, bo chęć zaspokojenia swojej ciekawości dotyczącej rozwoju akcji potrafiła sparaliżować mnie na tyle, że nie mogłam się skupić na codziennych podstawowych czynnościach. Gdyby nie to, że mam swoje obowiązki, muszę jeść, spać itd., to pewnie nie oderwałabym się od niej do momentu, w którym zobaczę ostatnią kropkę w książce. Jednak kiedy już ją ujrzałam miałam pewien niedosyt, ponieważ zakończenie nie przyniosło odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Autorka była bezwzględna - kazała czekać z odpowiedzią na pewne pytania do następnych tomów z cyklu Zew nocy. Ja czekam z niecierpliwością na kolejną część z serii.
Książka nie jest wymagającą lekturą, co sprawia, że jest idealną książką, która pomaga oderwać się od rzeczywistości i problemów z którymi się spotykamy. Muszę przyznać, że jest to książka, którą można zabrać na nudny wykład, ale do autobusu to już nie bardzo - niechcący można przejechać swój przystanek;)) Jedynym elementem, który może trochę przeszkadzać niektórym osobom jest wszechobecny seks. Dlatego też nie polecam dawać jej dzieciom:]. Szczęśliwie w moim domu małych dzieci nie ma, a moja siostra już ustawiła się w kolejce po "Wschodzący księżyc".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wschodzący księżyc
Wschodzący księżyc
Keri Arthur
7.4/10
Cykl: Zew nocy, tom 1

Riley Janson, na co dzień zatrudniona w biurze Departamentu Innych Ras w Melbourne, skrywa niezwykłą tajemnicę. Jest rzadko spotykanym połączeniem wilkołaka i wampira, ale jej wilcza natura dominuje. ...

Komentarze
Wschodzący księżyc
Wschodzący księżyc
Keri Arthur
7.4/10
Cykl: Zew nocy, tom 1
Riley Janson, na co dzień zatrudniona w biurze Departamentu Innych Ras w Melbourne, skrywa niezwykłą tajemnicę. Jest rzadko spotykanym połączeniem wilkołaka i wampira, ale jej wilcza natura dominuje. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

We współczesnej literaturze jesteśmy w stanie znaleźć dziesiątki, jeżeli nie setki, książek, poświęconych wilkołakom, wampirom, elfom, aniołom. Jednakże nie zawsze możemy trafić na coś godnego uwagi. ...

@VivienneD @VivienneD

Recenzja pochodzi z naszego bloga MyBooks - Nasze recenzje "Wschodzący księżyc" to bardzo zmysłowa, seksowna i błyskotliwa opowieść, pełna namiętnych wilkołaków, wampirów i ludzi. Mnóstwo tajemnic, m...

@MyBooks1220 @MyBooks1220

Pozostałe recenzje @NataliaTw

Starucha
"Gołoborze. Starucha" - kilka słów o finale serii.

"Starucha. Gołoborze" to ostatnia część z serii o historii Nawojki i Wojciecha. W tej niesamowitej przesiąkniętej słowiańszczyzną historii odnajdziemy zarówno elementy s...

Recenzja książki Starucha
Złoty pył
Rozczarowujący "Złoty pył"

"Złoty pył" to wznowienie książki Jakuba Szamałka, która w pierwszym i drugim wydaniu miała tytuł, @Link. Czytałam tę książkę już w pierwszym jej wydaniu w okolicach jej...

Recenzja książki Złoty pył

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera