Juan Luis recenzja

Juan

Autor: @ksiazkowy_mruczek ·2 minuty
2023-01-16
Skomentuj
2 Polubienia
‘Juan Luis. Królowie kartelu’ to pierwszy tom serii mafijnej zatytułowanej ‘Królowie Kartelu’. Wiecie, jak ogromną fanką romansów mafijnych jestem, to też nie mogłam przejść obok tego tytułu obojętnie. Zwłaszcza, że mamy tu do czynienia z mafią kolumbijską, a taka nie często pojawia się w książkach.
Mamy tu do czynienia z debiutem literackim, o którym nie wiem, co mam myśleć. Ogólnie historia sama w sobie jest przewidywalna, ale też ciekawa. Mamy dużą ilością, mocno pędzącej akcji co sprawia, iż dużo się tu dzieje, momentami dla mnie zbyt dużo. Przez, powiedziałabym, zabójcze tempo ciężko było mi w pewnych chwilach wczuć się w akcję, o emocjach bohaterów nie mówiąc.
Skoro przy bohaterach jesteśmy, to osobiście nie poczułam z nimi bliższej więzi. Najtrudniej było mi zrozumieć główną bohaterkę. Bardzo wybuchowa i w moim odczuciu niestabilna emocjonalnie. Zdradził ją wieloletni partner, mocno to przeżyła, ale mimo to brnie w jego kłamstwo o powodach rozstania, by dosłownie za chwilę poczuć pożądanie oraz głębsze uczucia do mężczyzny, który ją porwał? Jakoś mi tak zabrakło przeciągnięcia kiełkowania tego nowego uczucia. Juan również jakoś mocno nie utkwił mi w pamięci, ot klasyczny brutalny boss, gburowaty i zarzekający się, że nic nie czuje. Za to na uwagę zalogują postacie poboczne, zwłaszcza rodzeństwo naszego bossa. Są fajnym i momentami śmiesznym powiewem dobrych emocji w całej historii. Naprawdę bardzo ich polubiłam.
Coś, co mogę powiedzieć o stylu pisania autorki to to, że jest on prosty i przyjemny. Jedynie, do czego mogę się przyczepić to nadmierne używanie przez nią wykrzykników. Uwierzcie bądź nie, ale one są dosłownie wszędzie. Gdzie nie spojrzeć krzyczą na nas wykrzykniki. Domyślam się, że autorka chciała tym sposobem podkreślić emocje bohaterów, lecz używając ich aż tyle odniosła odmienny skutek. Można by powiedzieć, że się czepiam, lecz mi jako wzrokowcowi bardzo utrudniało to czytanie, gdyż automatycznie wzrok wychwytywał kolejne wykrzykniki odrywając mnie od treści. Coś co jeszcze stanowiło utrudnienie przy lekturze w wersji papierowej to mała czcionka oraz interlinia. Patrzą na stronę widzimy bardzo ciasny, mały tekst co utrudnia nie tylko skupienie się na tekście, ale także mocno męczyło mi wzrok. Tutaj mamy do czynienia z nielicznymi sytuacjami, że łatwiej pracowało mi się z e-bookiem niż wersją papierową, a podkreślić muszę, że jestem zwolenniczką klasycznych książek. Oczywiście są to moje subiektywne uczucia i to, że mi czcionka nie podeszła nie oznacza, że tak samo będzie z Wami.
‘Juan Luis. Królowie kartelu’ to bardzo interesujący debiut, którego gratuluję autorce. Nie do końca polubiłam się z tak szybką akcją oraz zachowaniem bohaterów, nie mniej jednak sam pomysł na fabułę ciekawy, dlatego też polecam sprawdzić tę pozycję osobiście. Wiem, że autorka wydała już kontynuację serii, do której z czystej ciekawości w wolnej chwili zajrzę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Juan Luis
Juan Luis
K.M. KaroBella
7.9/10
Cykl: Królowie kartelu, tom 1

Romans mafijny w świecie kolumbijskiego kartelu. Sofia Casella, córka sycylijskiego barona narkotykowego, wiedzie z pozoru szczęśliwe życie, mając u boku wspaniałego chłopaka, Fabio, oraz życzliwych...

Komentarze
Juan Luis
Juan Luis
K.M. KaroBella
7.9/10
Cykl: Królowie kartelu, tom 1
Romans mafijny w świecie kolumbijskiego kartelu. Sofia Casella, córka sycylijskiego barona narkotykowego, wiedzie z pozoru szczęśliwe życie, mając u boku wspaniałego chłopaka, Fabio, oraz życzliwych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Juan Luis" jest pierwszym tomem cykluKrólowiekartelu, w którym K.M KaroBella zabiera nas w niebezpieczny świat kolumbijskiej mafii. Bohaterowie zostali interesująco wykreowani. Chyba najbardziej za...

@iza.81 @iza.81

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam tak mieszane uczucia względem jakieś książki, co do tej. Z jednej strony mi się podobała, a z drugiej podczas czytania kilka razy chciałam je przerwać. Pomimo m...

@zia.libri @zia.libri

Pozostałe recenzje @ksiazkowy_mruczek

Rysowanie w 10 krokach. Koty
Rysowanie kotów

"Rysowanie w 10 krokach: Koty" autorstwa Justine Lecouffe to kolejna pozycja w serii poradników zatytułowanych "Rysowanie w 10 krokach". Jest to moje drugie spotkanie z...

Recenzja książki Rysowanie w 10 krokach. Koty
Mafijna księżniczka
Mafijna księżniczka

Nie tylko treść, ale i wydanie potrafi robić ogromne wrażenie. Zobacz, jak piękna okładka kryje w sobie równie niezwykłą historię! Jestem ciekawa czy zwracacie uwagę na...

Recenzja książki Mafijna księżniczka

Nowe recenzje

Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
© 2007 - 2024 nakanapie.pl