Kapitan Ross recenzja

"Kapitan Ross" - recenzja

Autor: @Feniksa ·2 minuty
2022-05-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Kapitan Ross” to czwarty tom cyklu „Niepokorni”, autorstwa Melisy Bel. Tym razem zostaniemy przeniesieni na otwarte wody, ponieważ historia dotyczy tytułowego kapitana Rossa Mortimera i młodej arystokratki Helen Williams, która przez niekorzystny splot wydarzeń trafia na statek dowodzony właśnie przez naszego kapitana.

Nie będę owijać w bawełnę, to po prostu świetny romans! Ekscytujący, pełen humoru i przede wszystkim kładący nacisk na charaktery bohaterów oraz ich rozwój.

Ale zacznijmy od początku. Jest to romans historyczny, dlatego szczególnie ważne jest przedstawienie ówczesnych realiów w przekonujący sposób. Tutaj nie mamy wątpliwości co do czasu akcji powieści. Jest to widoczne w klimacie, opisywanych standardach zachowań czy faktach podsuwanych nam przez bohaterów.

Poza realiami wielkiego miasta, jakim jest ówczesny Londyn, najważniejszym obszarem, w którym znajdują się bohaterowie jest oczywiście morze. Nasza Helen i drogi Ross spędzają większość czasu na statku i dzięki zgrabnemu opisowi naprawdę czujemy tę lokację.

Przejdźmy teraz do najważniejszego zagadnienia, czyli dwójki naszych głównych bohaterów. Od razu powiem, ze polubiłam ogromnie oboje. Szczególnie zaskoczyła mnie postać Helen, była jednocześnie prawdziwą damą i dziewczyną nie bojącą się wyzwań. Ross natomiast, mimo że lubił drażnić się ze swoją towarzyszką, to wywołał we mnie ogromne poczucie sympatii. Oboje odbywają pewną drogę w czasie całej powieści i widzimy jakie zmiany w nich zachodzą. Bohaterowie drugoplanowi także nie zostają pozostawieni sami sobie. Mają wyznaczone konkretne role, posiadają swoje charaktery i dopełniają całą historię.

Natomiast chemia między naszą dwójką jest widoczna za każdym razem, kiedy stykają się ze sobą. Rozmowy, które razem prowadzą to uczta dla oczu. Dialogi to największy skarb tej książki. Przeważają w tekście, ale tak cudownie prowadzą fabułę, że naprawdę nie potrzebowałam rozwlekłych opisów, żeby wczuć się w klimat. Bardzo trafnym zabiegiem jest też, moim zdaniem, wprowadzenie ogromnej dawki humoru do relacji naszych zakochanych. Dodaje to pewnej naturalności i swobody, której często brakuje w romansach. Częścią historii jest też przedstawiona ze smakiem i zmysłowa erotyka.

Całość fabuły jest dopracowana i interesująca, co sprawia, że nie można się oderwać od tej pozycji. Jest ona połączona z poprzednim tomem, ale jego znajomość nie jest konieczna do swobodnego czytania tej części.

Była to bardzo przyjemna, ciepła i pełna zaskoczeń lektura. Polecam szczególnie tym, którzy chcą czytać o namiętnym, niesztampowym romansie, gdzie naprawdę stawia się nacisk na charaktery bohaterów i ich rozwój przez całą przedstawioną historię.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kapitan Ross
Kapitan Ross
"Melisa Bel"
8.8/10
Cykl: Niepokorni [Melisa Bel], tom 4

Lady Helen Williams jest uważana przez towarzystwo za piękną, niedostępną i… wybredną. Mimo że od trzech sezonów króluje na salonach, nie spieszy się z zamążpójściem, widząc w nim jedynie przykry obo...

Komentarze
Kapitan Ross
Kapitan Ross
"Melisa Bel"
8.8/10
Cykl: Niepokorni [Melisa Bel], tom 4
Lady Helen Williams jest uważana przez towarzystwo za piękną, niedostępną i… wybredną. Mimo że od trzech sezonów króluje na salonach, nie spieszy się z zamążpójściem, widząc w nim jedynie przykry obo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Udawanie kogoś kim się nie jest przynosi po pewnym czasie smutek, gdyż brak prawdziwości w tym, co się robi oraz w tym jak jest dana osoba postrzegana przez innych nigdy nie przyniesie szczęścia. Cza...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Szukacie świetnej propozycji lektury? No to bez wahania sięgnijcie po najnowszą książkę Melisy Bel, by zapoznać się z niebywale urokliwym kapitanem Rossem oraz przepiękną i charakterną lady Helen. Je...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

Pozostałe recenzje @Feniksa

Tequila. Liczba Bestii
Ostrze maczety i pazury tygrysa

Fabuła książki „Tequila: Liczba bestii” rozgrywa się w postapokaliptycznym świecie, w którym przetrwanie stanowi nie lada wyzwanie. Główna bohaterka Tequila jest obrończ...

Recenzja książki Tequila. Liczba Bestii

Nowe recenzje

Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
Nie poddawaj się
Nie poddawaj się
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry 😊 Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić recenzją książki pt. ,,Nie poddawaj się" autorst...

Recenzja książki Nie poddawaj się
Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl