Decimus Fate i Talizman Marzeń recenzja

Kawał. Świetnej. Fantastyki.

Autor: @fantastyka.na.luzie ·2 minuty
2022-04-07
Skomentuj
1 Polubienie
Czy często zdarza się Wam, że zaledwie po przeczytaniu kilka zdań już wiecie, że pokochacie tę książkę?

Tak właśnie było ze mną i „Decimusem Fatem i Talizmanem Marzeń”. I wiedziałam, że jak tylko dobrnę do ostatniej strony, od razu będę chciała sięgnąć po kontynuację.

Najpotężniejszy mag na świecie, Decimus Fate, z własnej woli rezygnuję z mocy, aby odpokutować za grzechy przeszłości.
Były łowca demonów, zwany Opiekunem niosący na barkach wspomnienia zmarłych.
Dwóch nieznajomych, pozornie niemających ze sobą nic wspólnego, których losy łączy tajemnicza zaraza atakująca klasztor Tan Jit Su i zagadka do rozwiązania.

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, gdy zaczęłam lekturę „Decimusa Fate'a”, a każda kolejna strona tylko mnie w tym utwierdziła, to niesamowity styl. I na wielkie ukłony nie tylko zasługuje autor, choć wykonał kawał świetnej roboty, ale również tłumacz i redakcja, za to, że oddali nam w ręce tak dopracowany i wartościowy tekst. Właśnie za styl i język w głównej mierze pokochałam tę historię.

W powieści nie ma czarno-białych bohaterów. Każdy z nich jest pełen szarości i ma drugą, mroczną naturę oraz demony przeszłości, które za nimi podążają. Jednak, nawet jeśli mają w sobie nutę z antagonisty nie zmienia, to faktu, że od razu zyskują sympatię czytelnika. Bohaterowie są rewelacyjnie i dokładnie wykreowani, złożeni i intrygujący, a to podstawa dobrej książki. Nawet pozornej służce, czy ulicznym dzieciakom autor poświęcił niesamowicie dużo uwagi, dzięki czemu historia nabrała charakteru. A prawdziwi, źli i podli antagoniści, to dopiero kawał porządnego rzeźbienia. Paskudni do szpiku kości, wywoływali u mnie ciarki za każdy razem, gdy zawitali na scenę.

Spodobał mi się sam koncept książki: arcy potężny mag, który utracił swoją moc oraz łowca demonów, który de facto demonów nie tropi. Fabuła pełna dynamiki i fascynującej historii, dzięki czemu książka była niemal nieodkładalna. A gdy tylko ją odkładałam, myślałam: „rety, jakie to jest niesamowicie dobre!”

„Decimus Fate” już mnie oczarował i będę ogromnie wyczekiwać każdej kolejnej części cyklu, choć podobno ma być dylogią… Oby nie! Powieść idealnie nada się dla fanów high fantasy nieszukających wątku romantycznego, ale również dla każdej osoby, która chciałaby wyjść ze swojej strefy komfortu i spróbować czegoś nowego, z czym jeszcze nie miała do czynienia.

Kawał. Świetnej. Fantastyki.

To jest historia warta poznania!


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Peter A. Flannery
7.5/10
Cykl: Decimus Fate, tom 1

Decimus Fate - potężny mag, który wyrzekł się magii, by odpokutować dawne grzechy. Opiekun - łowca demonów, który już na nie nie poluje. Obaj niosą na barkach brzemię popełnionych uczynków, niewyobra...

Komentarze
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Peter A. Flannery
7.5/10
Cykl: Decimus Fate, tom 1
Decimus Fate - potężny mag, który wyrzekł się magii, by odpokutować dawne grzechy. Opiekun - łowca demonów, który już na nie nie poluje. Obaj niosą na barkach brzemię popełnionych uczynków, niewyobra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy jeśli przez większość życia robiło się złe rzeczy, to można pozostać dobrym człowiekiem? Można całe wyrządzone zło naprawić? Wydaje mi się to wyjątkowo trudnym pytaniem, ponieważ niektóre krzywdy...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Krótka, zwięzła i całkiem sprawnie napisana, rozrywkowa powieść fantasy, okraszona wątkami kryminalno-dochodzeniowymi, lecz bez żadnych oryginalnych pomysłów. Sympatyczni bohaterowie z odpowiednim ba...

@janusz.szewczyk @janusz.szewczyk

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Gwiezdne Łowy
Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat

Kiedy powieść rozpoczyna się zdaniem „Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat”, już wiesz, że będzie się działo. I że będzie to historia, która pozo...

Recenzja książki Gwiezdne Łowy
Bliźniacze korony
Cudowne romantasy

Jestem. Absolutnie. Zachwycona. Uwielbiam motyw czarownic, walki ze złym władcą, nieoczywistych bohaterów, pełnych pasji wątków romantycznych… a tu jest to wszystko ...

Recenzja książki Bliźniacze korony

Nowe recenzje

Zapadlina
Tajemnice zakopane w przeszłości
@czytanie.na...:

Zapowiadana trzecia część cyklu kryminalnego z komisarz Marią Herman przyniosła obawę, że Autor poprzestanie na trylogi...

Recenzja książki Zapadlina
Między czasem a wiecznością
A czasem czytanie o czasie zrobiło się dość nudne
@Utopia:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Generalnie książka zawiera wspaniałe i głębokie założenie o tematyce w...

Recenzja książki Między czasem a wiecznością
Czarna krew
Wolę kryminały retro Bochusa
@almos:

Autor znany dotychczas z ciekawej serii kryminałów retro dziejących się w Gdańsku tym razem napisał książkę częściowo z...

Recenzja książki Czarna krew
© 2007 - 2024 nakanapie.pl