Decimus Fate i Talizman Marzeń recenzja

Sprawnie napisane czytadło.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @janusz.szewczyk ·2 minuty
2022-11-19
Skomentuj
7 Polubień
Krótka, zwięzła i całkiem sprawnie napisana, rozrywkowa powieść fantasy, okraszona wątkami kryminalno-dochodzeniowymi, lecz bez żadnych oryginalnych pomysłów. Sympatyczni bohaterowie z odpowiednim bagażem ciężkich przeżyć i kontrastowymi charakterami, zapewniającymi napięcie i humor w treści książki. Niestety, sprawia to też, że są oni dokładnie tacy sami jak postaci w dziesiątkach innych powieści fantasy. Autor nie próbuje osiągnąć absolutnie niczego nowego pod względem literackim, tylko korzysta ze sztampowych wzorców i schematów książek przygodowych, by poskładać z nich kolejną powtórkę z lubianego przez czytelników rodzaju rozrywki. W sumie jego wysiłki trzeba ocenić pozytywnie, przede wszystkim dzięki przemyślanej konstrukcji powieści i braku nadmiarowych wypełniaczy fabularnych . Wszystkie elementy powieści sprawnie składają się w satysfakcjonujące zakończenie, zgony przytrafiają się tym postaciom, którym powinny się były przytrafić a przygody bohaterów są wystarczająco emocjonujące. Peter Flannery po prostu wie, co należy umieścić w książce, by zyskać sympatię czytelników, bo te same elementy sprawdziły się w dziesiątkach innych powieści fantasy. I udało mu się to lepiej niż w jego poprzedniej powieści "Mag bitewny", dzięki czemu książkę przeczytałem z satysfakcją i zainteresowaniem, chociaż bez irytacji też się nie obeszło. Zwłaszcza w przypadkach, w których autor wykazał się skrajnym lenistwem w opisywaniu mechanizmów kształtujących opisywany świat. Dotyczy to choćby skrajnie prymitywnych opisów magii, która u Flannery'ego polega na wytwarzaniu "pól siłowych", promieniach strzelających z wybranych organów i amuletach, dogodnie robiących dokładnie to, co jest potrzebne w fabule.

"Decimus Fate i talizman marzeń" to także ewidentnie początek dużo większej całości. Nie chodzi mi tu tylko o drugi tom cyklu, który Fabryka Słów właśnie wydała. Autor strategicznie rozmieścił w pierwszym tomie cyklu liczne wzmianki o tajemnicach z przeszłości głównych postaci i z pewnością ma zamiar zrobić z nich użytek w przyszłości, jeśli cykl odniesie sukces. Jest ich na tyle wiele, że w moim przekonaniu starczy na kilkanaście tomów. I to jest chyba najbardziej przerażająca informacja dotycząca tego cyklu i całej literatury fantasy, która coraz częściej zajmuje się wielotomowym połykaniem własnego ogona zamiast tworzeniem oryginalnych wizji. Trzeba jednak przyznać, że w pierwszym tomie Pater Flannery domknął przyzwoicie główne watki i wybaczyć mu, że w ramach zabiegów marketingowych dodał na końcu bezpośrednie wprowadzenie do fabuły następnego tomu. Może miał rację? W końcu zamówiłem już w księgarni następny tom, żeby przekonać się czy będzie to jedynie ścisła kontynuacja sprawdzonych rozwiązań, czy może jednak coś bardziej obiecującego.

Warto jeszcze dodać, że z zupełnie niezrozumiałych dla mnie przyczyn Fabryka Słów zdecydowała się akurat ten cykl wydawać w twardych okładach zamiast typowych broszurowych lub zintegrowanych. Nie jest on szczególnie prestiżowy i pozostaje mi uznać, że niezbadane są decyzje marketingowców.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-19
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Peter A. Flannery
7.5/10
Cykl: Decimus Fate, tom 1

Decimus Fate - potężny mag, który wyrzekł się magii, by odpokutować dawne grzechy. Opiekun - łowca demonów, który już na nie nie poluje. Obaj niosą na barkach brzemię popełnionych uczynków, niewyobra...

Komentarze
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Peter A. Flannery
7.5/10
Cykl: Decimus Fate, tom 1
Decimus Fate - potężny mag, który wyrzekł się magii, by odpokutować dawne grzechy. Opiekun - łowca demonów, który już na nie nie poluje. Obaj niosą na barkach brzemię popełnionych uczynków, niewyobra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy jeśli przez większość życia robiło się złe rzeczy, to można pozostać dobrym człowiekiem? Można całe wyrządzone zło naprawić? Wydaje mi się to wyjątkowo trudnym pytaniem, ponieważ niektóre krzywdy...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Na wstępie muszę się przyznać, że pierwszym aspektem, który przekonał mnie do tej powieści była świetna okładka. Następnie przeczytałem opis i stwierdziłem, że muszę sięgnąć po ten tytuł. Decimus Fat...

@chomiczkowe.recenzje @chomiczkowe.recenzje

Pozostałe recenzje @janusz.szewczyk

Psalm dla zbudowanych w dziczy
Szczypta fantastycznego optymizmu

Trudno mi jednoznacznie oceniać kolejne książki Becky Chambers, bo pomimo licznych nagród branżowych rzadko kiedy mają one cokolwiek wspólnego z klasyczną science-fictio...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
Pod cukrowym niebem. W nieobecnym śnie
Po drugiej stronie drzwi

Drugi wydany w Polsce tom cyklu Zbłąkane dzieci to tak naprawdę dwie kolejne mikropowieści lub długie nowele, stanowiące trzeci i czwarty tom oryginalnego cyklu Seanan M...

Recenzja książki Pod cukrowym niebem. W nieobecnym śnie

Nowe recenzje

Cel za horyzontem
Elita wśród elit
@MichalL:

Polska jednostka specjalna GROM dzięki swojej skuteczności podczas zagranicznych misji, obecnie stawiana jest na równi ...

Recenzja książki Cel za horyzontem
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jak...
@zakaz_czyta...:

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwości...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Pielgrzym
Pielgrzym
@Logana:

"(...) nigdy nie aresz­to­wa­no ni­ko­go z po­wo­du mor­der­stwa; ludzi aresz­tu­je się dla­te­go, że go po­rząd­nie ni...

Recenzja książki Pielgrzym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl