Kawiarnia pełna marzeń recenzja

Kawiarnia pełna marzeń

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2021-12-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„𝓚𝓪𝔀𝓲𝓪𝓻𝓷𝓲𝓪 𝓹𝓮ł𝓷𝓪 𝓶𝓪𝓻𝔃𝓮ń”

Święta to magiczny czas. Czas miłości i życzliwości. Ponoć to właśnie wtedy spełniają się marzenia. Każdy z nas o czymś marzy. Jedne marzenia są wyszukane inne prostsze, bardziej przyziemne. A ty o czym marzysz?

Dagmara traci pracę. Jest załamana. Nie ma chęci do dalszego działania i niewiele brakuje by dopadła ją depresja. Wtedy zjawia się przyjaciółka, która wylewa jej na głowę przysłowiowy kubeł zimnej wody. Dagmara właśnie tego potrzebowała. Otrzeźwiło to ją. Przestała się w końcu nad sobą użalać i zaczęła działać. Zawsze marzyła o swojej kawiarni i teraz ma zamiar to marzenie spełnić. Nie wszystko będzie mogła zrobić po swojemu bo na drodze staje teściowa, która ma głowę pełną pomysłów według niej najlepszych.

Tymczasem Justyna zaczyna rodzić. Na świat przychodzi maleńka Zuzanna. Po powrocie ze szpitala małżeństwo doznaje szoku. Ktoś włamał się do domu pod ich nieobecność i pokradł co wartościowszy sprzęt. Z pomocą przychodzi sąsiad, który nie dość, że skłonił złodziei do zwrotu przedmiotów to zorganizował im remont całego domu. Na ten czas Justyna z maleństwem zmuszona jest do zamieszkania u teściów.

Rodziny Arkadiusza i Klemensa od wielu lat spędzają święta razem. W tym roku nie może być inaczej. Wszyscy są zgodni co do tego, żeby Wigilię zorganizować w nowej kawiarni Dagmary.

„Kawiarnia pełna marzeń” jest pierwszą świąteczną książką przeczytaną przeze mnie w tym roku. Jest to niesamowicie ciepła, rodzinna historia, która wprawia w przyjemny nastrój.
Z początku może wydać się nieco chaotyczna z powodu dużej ilości bohaterów. Dla mnie nie stanowiło to problemu, ale gdyby ktoś pogubił się z przypisaniem kto jest kim, to autorka zamieściła na końcu książki małą ściągę.

Moimi ulubieńcami spośród bohaterów zdecydowanie są sąsiad Paweł i Justyna synowa Arkadiusza. O Pawle wiemy niewiele. Nie mamy pojęcia czym się dokładnie zajmuje i skąd znał złodziei? Polubiłam go jednak za to, że choć tajemniczy z niego gość i na język też nie choruje bo „rzuca mięsem” na lewo i prawo to ma ogromne serce. Jest przezabawny. Czytając fragmenty w których występował nie było takiej siły by powstrzymać śmiech.
Szacunek dla Pani Basi, bo tylko ona była w stanie sprawić by Paweł zaniemówił 😁
Podobnie jest w przypadku Justyny. Podoba mi się jej poczucie humoru i dystans jaki ma do siebie. Nie każdy potrafi śmiać się z własnej osoby. Poza tym jest znakomitą przyjaciółką. Taką, która wysłucha, szczerze powie co myśli, a nawet opieprzy jak trzeba.

„Kawiarnia pełna marzeń” to książka, która wciągnie Was w magiczny klimat świąt. Książka ciepła w odbiorze choć opisuje rodzinne problemy. Jest to przede wszystkim opowieść o przyjaźni. Silnej i trwałej. Takiej, która potrafi przetrwać każdy kryzys i która nie słabnie pomimo upływu lat. Polecam.❤️

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kawiarnia pełna marzeń
Kawiarnia pełna marzeń
Agnieszka Lis
7.1/10

W grupie wieloletnich przyjaciół mnóstwo się dzieje. Rodziny Arkadiusza i Klemensa od zawsze spędzają razem Wigilię, nie inaczej ma być w tym roku. Nie obędzie się jednak bez komplikacji... Gdy Da...

Komentarze
Kawiarnia pełna marzeń
Kawiarnia pełna marzeń
Agnieszka Lis
7.1/10
W grupie wieloletnich przyjaciół mnóstwo się dzieje. Rodziny Arkadiusza i Klemensa od zawsze spędzają razem Wigilię, nie inaczej ma być w tym roku. Nie obędzie się jednak bez komplikacji... Gdy Da...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kawiarnia pełna marzeń" Agnieszki Lis to moja kolejna świąteczna opowieść wysłuchana jeszcze przed wigilią. Muszę przyznać, że typowo świątecznej atmosfery jest tu malutko, ale autorka postawiła na ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Agnieszkę Lis poznałam osobiście na ostatnich krakowskich targach. Czekając na swoją kolej obserwowałam jak podpisuje książki innym książkoholikom. Żebyście wiedzieli jak ona to robi! Z jaką pasją! K...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem