Dzisiaj przedstawiam Wam wspaniałą książkę obyczajową pt. "Kiedy spada gwiazda" autorstwa Anny Purowskiej.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło
Laura jest piękną, 34 - letnią kobietą. Pracuje jako pilot wycieczek i odwiedza liczne kraje. Niedługo ma zamieszkać na Dominikanie, ale zanim to nastąpi wyrusza do magicznego Śnieżyska, położonego w górach, by móc spotkać się ze swoją byłą miłością z czasów studenckich, Marcinem. Co wyniknie z tego spotkania po latach? Czy oboje bardzo się zmienili? Jak teraz wygląda życie Marcina?
Marcin to przystojny, 34 - letni mężczyzna, jest weterynarzem. W wigilię ma zamiar oświadczyć się swojej o 8 lat młodszej dziewczynie Adzie, której świat kręci się wokół mediów społecznościowych. Marcin jeszcze cierpi po odrzuceniu, jakie doznał wiele lat temu...
Justyna jest matką trójki dzieci: Zuzi, Oli i Antosia. Ma kochanego męża Darka, który jest agentem nieruchomości. Prowadzi w Śnieżysku pensjonat. Jest także przyjaciółką z dzieciństwa Marcina oraz najlepszą koleżanką Laury ze studiów. Dawno nie miały ze sobą kontaktu. Pojawienie się Laury w Śnieżysku, w pensjonacie, a także w domu Justyny wzmaga w niej strach. Czuje, że wróciła przeszłość i będzie musiała wyznać prawdę, którą skrywa od lat.
Gdy nad Śnieżyskiem spada gwiazda, wszyscy bohaterowie mają życzenia. Czy moc spadającej gwiazdy spełni je? Laura chce mieć prawdziwy dom. Justyna marzy o chwili spokoju dla siebie. Marcin chce mieć cień nadziei. Każdy z bohaterów będzie musiał przejść drogę do spełnienia marzeń, przez kilka magicznych dni świątecznych. Czy im się uda?
Czy w wigilię dojdzie do zaręczyn? Czego dowie się Marcin o swojej dziewczynie Adzie? Czy wciąż zależy mu na Laurze? Jaką rolę odegra w tym wszystkim Wiktoria poznana przez Laurę w pensjonacie? Co ukrywa Justyna przed swoim przyjacielem? Czy Laura i Marcin w końcu będą razem?
Fabuła książki jest bardzo lekka, ciepła, przyjemna w odbiorze. Autorka Anna Purowska pokazała, że tajemnice noszone przez lata mogą nas zniszczyć, mamy ukazaną przyjaźń, miłość, marzenia za, którymi zawsze warto podążać. Czasem podobnie jak Laura w życiu mamy wszystko, a nie mamy tego, co jest najważniejsze dla nas w życiu. Jest perfekcyjnie pokazane, że w pędzie życia warto się zatrzymać na moment, by móc stopić najtrwalszy lód pod dotykiem ciepła. Autorka Anna Purowska prowadzi swoich czytelników przez przepiękne i malownicze miasteczko. Bardzo polubiłam postać Laury, która była twardą, dobrą dziewczyną, zwiedziła prawie cały świat, a nie zaznała w życiu tego, co najważniejsze. Także w Marcinie widzę same pozytywy, kocha zwierzęta... Justynę średnio polubiłam. Koniec na pewno nie jednego z Was przyprawi o łzy, mnie niezwykle wzruszył. Jedno jest pewne trzeba zawsze szczerze mówić, to co tak naprawdę czujemy, to co nas dręczy, a łatwej będzie nam w życiu. Gratulacje dla autorki Anny Purowskiej za tak piękną kreację bohaterów oraz cudowną powieść. Polecam Wam tę książkę z całego ❤️.