Czarna woda recenzja

„Kiedy strach staje się fobią...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-07-19
Skomentuj
3 Polubienia


„Czarna woda” autorstwa S.K. Tremayne to thriller psychologiczny, który może i charakteryzuje się dość powolnym początkiem, to jednak później fabuła zaczyna przyspieszać, a historia zamienia się w prawdziwą jazdę bez trzymanki, a każda kolejna strona, zamiast nas zaskakiwać, wbija nas po prostu w fotel.

Hotel Stanhope mieści się na malowniczej i odludnej wyspie Dawzy otoczonej ujściem rzeki Blackwater. Rzeki, w której kryje się zabójcza pułapka. Podczas hucznej imprezy z okazji otwarcia hotelu dochodzi do tragedii. Beztroska kąpiel kończy się śmiercią pięciorga gości porwanych przez zdradliwy prąd – Czarną Wodę.
Hannah, która pracuje w hotelu, była świadkiem tego wypadku, przez co nabawiła się panicznego strachu przed wodą i nie może opuścić wyspy. Uwięziona na Dawzy próbuje dociec, co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy, i odkrywa mroczną tajemnicę. Okazuje się, że sama również nie jest bezpieczna…

Jak wspomniałam we wstępie, „Czarna woda” posiada dość monotonny początek, który bardziej zniechęca, niż zachęca do dalszej lektury, jednak nie dajcie się zwieść - warto jest przeboleć te kilkadziesiąt rozdziałów, ponieważ później jest już tylko lepiej. Wydaje mi się, że dzięki spokojnemu początkowi autor pozwolił nam w pełni poznać świat Hannah oraz tajemniczej wyspy, której stała się więźniem.

Skoro już o głównej bohaterce mowa, to przyznam, że Tremayne bardzo dobrze poradził sobie z przedstawieniem jej fobii. Autor bardzo realistycznie oddał jej strach przed wodą, który z każdym kolejnym rozdziałem pogłębiał się coraz bardziej. Czasami wręcz miałam wrażenie, że zamieniłam się z bohaterką miejscami i to nie ona, a ja ma ogromny lęk przed wodą.


Poza strachem autor serwuje nam wiele tajemnic, których rozwiązanie nie jest tak proste jak się wydaje. W trakcie lektury traficie na kilka rozdziałów z przeszłości, które obudzą Wasz apetyt na więcej, które z kolei zaprowadzi Was do zakończenia....

A skoro już o nim mowa, to: zakończenie tej pozycji to totalne mistrzostwo - nic dodać, nic ująć, jest po prostu takie, jakie być powinno. Jestem godna podziwu, jakim cudem autor w tak zgrabny sposób połączyć wszystkie elementy układanki. W trackie czytania nie wszystkie wydarzenia (w moim odczuciu) trzymały się kupy, jednak kiedy poznałam zakończenie, byłam na siebie wściekła, że byłam tak ślepa i nie zauważyłam, że rozwiązanie tej sprawy było na wyciągnięcie ręki.

Czy książkę polecam? Tak, „Czarna woda” to świetna historia, która wprawi Was w takie osłupienie oraz pewien trans, że nie będzie w stanie oderwać się od czytania, dopóki nie poznacie jej zakończenia. Tremayne stworzył świetny klimat, a fakt, że akcja tej książki dzieje się wyłącznie na tej tajemniczej oraz mrocznej wyspie spowodowała u mnie ciarki.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarna woda
Czarna woda
S.K. Tremayne
6.9/10

Nowy porywający thriller psychologiczny autora bestsellerowej powieści Bliźnięta z lodu. Hotel Stanhope mieści się na malowniczej i odludnej wyspie Dawzy otoczonej ujściem rzeki Blackwater. Rzeki, ...

Komentarze
Czarna woda
Czarna woda
S.K. Tremayne
6.9/10
Nowy porywający thriller psychologiczny autora bestsellerowej powieści Bliźnięta z lodu. Hotel Stanhope mieści się na malowniczej i odludnej wyspie Dawzy otoczonej ujściem rzeki Blackwater. Rzeki, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hotel Stanhope mieści się na malowniczej i odludnej wyspie Dawzy otoczonej ujściem rzeki Blackwater. Rzeki, w której kryje się zabójcza pułapka. Podczas hucznej imprezy z okazji otwarcia hotelu docho...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

S. K. Tremayne zadebiutował thrillerem „Bliźnięta z lodu”, który, prawdopodobnie jest jego najlepszą książką. Niestety nie miałam okazji tego sprawdzić, ale w moje ręce kiedyś wpadły dwa inne tytuły...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka