Kill znaczy zabić. Ulice strachu recenzja

Kill znaczy zabić

Autor: @lunka.bookstagram ·2 minuty
2021-09-16
Skomentuj
1 Polubienie
"Kill znaczy zabić" to kolejna książka z serii Ulica Strachu. Tym razem poznajemy Gretchen, która przeprowadziła się z mamą na słynną ulicę, zaczęła nową szkołę i pragnie dostać się do drużyny cheerleaderek. Brzmi jak nowy start, całkiem fajna opcja, ale okazuje się, że zostało jedno wolne miejsce, a kandydatki do zespołu są dwie. Gretchen jest niesamowicie dobra, więc nie powinna mieć problemu z pokonaniem przeciwniczki - Devry. Ale czy na pewno jej się to uda, gdy gra nie toczy się fair? Czy Gretchen wyjdzie z tego cało?

Shadyside i Ulica Strachu skrywają wiele tajemnic, wyzwalają w ludziach ich najmroczniejsze instynkty. To otoczenie sprawia, że niektórzy nie mają oporów przed tym, aby podążać po trupach do swoich celów. Zaczyna się od powiedzmy niewinnego dosypania czegoś rywalce do wody, co powoduje jej niestrawność, czy też karaluchów w stroju cheerleaderki. Akcje nabierają tempa. Okazuje się, że ojciec Devry wpłaca regularnie znaczącą sumę na fundusz rozwoju szkoły i dyrektor zmuszony jest interweniować w sprawie wyboru nowej cheerleaderki. Kwestia odpowiedniego talentu i wyćwiczenia zamienia się w walkę pieniędzy i wpływów. Do tego pojawiają się przerażające wiadomości z groźbami "MOŻESZ ZŁAMAĆ KARK", "CHEERLEADERKI CZASEM NAGLE UMIERAJĄ", "KILL ZNACZY ZABIĆ". Devra wszystkiego się wypiera. Czy naprawdę byłaby aż tak wewnętrznie zepsuta i bezczelna żeby posuwać się do wysyłania gróźb podpisanych swoim nazwiskiem? Komu tu wierzyć? Co robić w sytuacji, kiedy zaczynają się dziać dziwne, nieszczęśliwe wypadki?

Niewinna rywalizacja wymyka się spod kontroli. W książce pojawia się wątek podpalenia żywcem i śmierci znajomej Gretchen. Czy chęć bycia w zespole cheerleaderek jest powodem do posuwania się aż tak daleko? Kto za to odpowiada?

Książkę czyta się bardzo szybko, autor ma lekkie pióro i jest dobry w tym, co robi - w pisaniu książek dla młodzieży w taki sposób, aby zaangażować czytelnika. Niestety minusem książek autora jest to, o czym wspominałam już wcześniej - profile psychologiczne postaci nie są wykreowane tak, jak być powinny. Są spłaszczone i nie jesteśmy w stanie zagłębić się w ich motywacje tak, jak moglibyśmy. Mimo to, akcja jest ciekawa i na pewno wciągnie młodszego czytelnika, który może niekoniecznie chce się bać, ale odczuwać lekkie napięcie i próbować rozwiązywać zagadki. Choć w tym tomie to napięcie jest mniej odczuwalne na pewno niż w poprzednich książkach z serii, to ciekawie śledzi się losy Gretchen w nowym miasteczku i nowej szkole. Dzieje się bardzo dużo, akcji nie brakuje. Książka wciąga, jesteśmy ciekawi, kto odpowiada za te wszystkie straszne czyny i jakie są jego motywacje.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
R.L. Stine
6.6/10
Seria: Ulica Strachu

Los drużyny chearleaderek z Shadyside wisi na włosku ze względu na brak funduszy. To nie najlepszy start dla Heather Wyatt, która właśnie przeniosła się ze starej szkoły,gdzie była prawdziwą gwiazdą....

Komentarze
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
R.L. Stine
6.6/10
Seria: Ulica Strachu
Los drużyny chearleaderek z Shadyside wisi na włosku ze względu na brak funduszy. To nie najlepszy start dla Heather Wyatt, która właśnie przeniosła się ze starej szkoły,gdzie była prawdziwą gwiazdą....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kill znaczy zabić w moim osobistym rankingu plasuje się oczko niżej niż Zabójcze gry, dlatego też nie zdetronizowała Dziewczyny znikąd. Każda z tych opowieści zasługuje na uwagę z nieco innych powodó...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Nastoletnia Gretchen Page i jej mama właśnie przeprowadziły do Shadyside, kupując na Ulicy Strachu dom w okazyjnie niskiej cenie. Dziewczyna ma okazję zacząć nowe życie w bardzo dobrze wyglądającej s...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @lunka.bookstagram

Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two for joy

„Stowarzyszenie srok: Two for joy” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to drugi tom dylogii [współpraca]. Ocena: 8/10 ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
One for sorrow

„Stowarzyszenie srok: One for sorrow” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to pierwszy tom dylogii. [współpraca]. Ocena...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...

Nowe recenzje

Joker
NOWA JAKOŚĆ
@Rudolfina:

Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, że zmieniłam zdanie. Nadal uważam, ż...

Recenzja książki Joker
Nadzieja w spiżarni ukryta
W poszukiwaniu siebie
@emol:

„Nadzieja w spiżarni ukryta” to powieść nietypowa, bo składająca się jakby z dwóch powieści. Każda z części pisana jest...

Recenzja książki Nadzieja w spiżarni ukryta
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca
@zaczytana_k...:

Rocklin dziedziczka,córka najsłynniejszego człowieka,który w ryzach trzyma pół kraju i członkini prestiżowej uczelni Gr...

Recenzja książki Złodziej mojego serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl