Kiry recenzja

Kiry

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·2 minuty
2021-01-29
1 komentarz
1 Polubienie
Książka "Kiry" Anny Madejak zachęca swoją cudowną okładką jak i fajnym opisem. Zabierając się za nią myślałam, że będzie to opowieść o Adamie i Ewie, którzy mają misję do wykonania, przy czym w jakichś okolicznościach natkną się na Thora i innych bogów oraz zawarte w opisie stworzenia. Jednocześnie miałam nadzieję, że może będzie to coś w rodzaju filmu Marvela, co byłoby naprawdę niezłym pomysłem. Niestety się rozczarowałam... Książka jest napisana jakby w pośpiechu, żadnych głębszych opisów postaci, które miałyby nadać wszystkiemu sens i jakoś poprowadzić całą fabułę. Rozdziały były króciutkie, przez co nie można było się z danymi bohaterami zaznajomić. Takie ciągłe skakanie z kwiatka na kwiatek.
Czytając tą książkę miałam totalny mętlik w głowie, tak jak przy czytaniu " Dziewięć ogonów Lisa" Michała Palarczyka, chociaż tam postacie pierwszoplanowe cały czas występowały. A tutaj o głównych bohaterach tak naprawdę nic nie wiemy. Otóż była sobie Ewa, która siedziała przy studzience, podszedł do niej Adam, pocałował ją w policzek i nagle pojawiła się kolejna postać, namieszała im w głowach i zniknęła. Później przeskakujemy do kolejnych postaci o których była mowa na samym początku ale ni stąd ni zowąd znalazły się w jakichś innych światach i coś tam zaczynało się dziać... Czytając książkę wiemy jedno, że pomiędzy Bogami a Olbrzymami toczy się wojna, ale ogólnie to nikt z nich nie wie, jakim cudem nagle wszyscy znowu istnieją... Chodzą plotki, że to przez ludzi, którzy w nich uwierzyli i dlatego chcą ich zabić, żeby część z bogów zginęła na dobre. Ogólnie totalny misz masz jeśli chodzi o całą fabułę. Jak dla mnie Autorka powinna rozwinąć to wszystko i złożyć w całość, wtedy być może książka byłaby o wiele lepsza.. W sumie jest jeden plus tej powieści, nie licząc samej okładki. Są to słodkie rysunki wykonane przez chrześniaka Autorki, o czym nie zapomniała wspomnieć na samym końcu Pani Anna. Liczę na to że kolejna książka Autorki będzie spójniejsza i nie zabraknie tam także rysunków chłopca. Na sam koniec chcę tylko napisać, że każdy ma własne zdanie, więc proszę nie sugerować się moją opinią tylko stworzyć własną, więc osobom, które zechcą się zapoznać z twórczością Anny Madejak życzę udanej lektury.
Książkę dostałam od Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl za co chciałabym podziękować. Więc dziękuję za możliwość przeczytania jej, mimo że nie spełniła moich oczekiwań.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiry
Kiry
Anna Madejak
5.6/10

Bogowie nie cofną się przed niczym, by dać ludziom dowód na swoje istnienie. Mówi się, że aby bóstwa ponownie ożyły, ludzie muszą znów zacząć w nie wierzyć. Odyn, Tor i Loki, Baba Jaga, Leszy i mamu...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · prawie 4 lata temu
Końcówka była dla mnie trochę niejasna: https://polszczyzna.pl/takze-czy-tak-ze/
Kiry
Kiry
Anna Madejak
5.6/10
Bogowie nie cofną się przed niczym, by dać ludziom dowód na swoje istnienie. Mówi się, że aby bóstwa ponownie ożyły, ludzie muszą znów zacząć w nie wierzyć. Odyn, Tor i Loki, Baba Jaga, Leszy i mamu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Kiry'' to druga książka autorki Anny Madejak, urodzona w Piotrkowie Trybunalskim, od 2012 roku mieszka w Krakowie. Z wykształcenia germanistka, absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Jag...

@Fortunneksiazki @Fortunneksiazki

Pamiętam, jak będąc jeszcze w szkole podstawowej, skołowana wiadomościami z różnych lekcji, przyszłam do mamy i zapytałam, gdzie były dinozaury, skoro nie ma o nich ani słowa w biblijnym stworzeniu ś...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Miłość gangstera
Miłość gangstera

Zaczynając tę książkę miałam pewne obawy, gdyż pierwszy tom "Ukochana gangstera" czytałam bardzo dawno temu. Pamiętałam jedynie tyle, że mi się podobała, jednak nic wię...

Recenzja książki Miłość gangstera
Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Black bird academy

"Black bird Academy" to książka, która przyciągnęła mnie samym swoim wyglądem, a po przeczytaniu opisu, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać! Jednak nie spodzie...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka