Kiry recenzja

Na młot Tora, kim jest Perun?!

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2020-12-26
Skomentuj
1 Polubienie
Pamiętam, jak będąc jeszcze w szkole podstawowej, skołowana wiadomościami z różnych lekcji, przyszłam do mamy i zapytałam, gdzie były dinozaury, skoro nie ma o nich ani słowa w biblijnym stworzeniu świat. Mama bardzo dyplomatycznie odpowiedziała mi, że dinozaury oczywiście istniały, tylko żyły na innym kontynencie 😅 A gdzie miał swoją siedzibę Perun, skoro na szczycie Drzewa Świata umieszczony był Asgard? Tutaj z pomocą przychodzi Anna Madejak i jej krótka powieść "Kiry".

- Światy ludzi, bogów i olbrzymów przeniknęły się całkowicie. Bogowie wciąż pożądają bogactw, olbrzymy władzy, a ludzie bliskości, której wy dwoje wciąż nie rozumiecie. Nie stworzymy nowego świata, w którym Ewa będzie ci przeznaczona, dopóki nie zburzycie starego porządku - to powiedziawszy, rozpłynęła się w powietrzu.

Kojarzycie na pewno ten koncept, w którym to ludzie tworzą bogów wierząc w nich. Jeśli na tym samym terenie wyznawanych jest kilka wiar, to bóstwa, chcąc nie chcąc, muszą żyć obok siebie. Wychodząc od tego założenia, pisarka raczy nas niezwykłą lekturą, w której postacie znane z mitologii nordyckiej, słowiańskiej i germańskiej, pojawiają się nagle obok siebie. Do tego dochodzą jeszcze bohaterowie z biblijnymi imionami... Naprawdę nie wiadomo, czego się spodziewać!

Gdy dym już opadł, oczom Welesa ukazała się naga Hel.
- Rozbierz się - poleciła mu.
Gdyby zrobiła to o poranku, biegnąc bosymi stopami po wypalonej łące, oszalałby z namiętności.

Ta książka to gratka dla fanów różnych mitologii, na pewno odkryją w niej wiele smaczków. Jestem pod wrażeniem pomysłu i poprowadzenia całej tej historii. Niestety czasami czułam się zagubiona wśród takiej ilości bohaterów i równocześnie prowadzonych wątków. Ktoś, kto w ogóle nie miał do czynienia choćby z nordyckimi opowieściami, może poczuć się zniechęcony do lektury.

Książka opowiada o bogach i jest pisana w odpowiednim do tego stylu. Czytało mi się to tak dobrze, jak opracowania Parandowskiego albo Gaimana. Postacie przypominają swoich imienników, to nie są zwykli ludzie tylko ze znaczącymi imionami. Za to też duży plus. Podsumowując, podobał mi się pomysł i wykonanie, jeśli ktoś przepada za taką tematyką, to polecam poświęcić tej historii trochę czasu.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiry
Kiry
Anna Madejak
5.6/10

Bogowie nie cofną się przed niczym, by dać ludziom dowód na swoje istnienie. Mówi się, że aby bóstwa ponownie ożyły, ludzie muszą znów zacząć w nie wierzyć. Odyn, Tor i Loki, Baba Jaga, Leszy i mamu...

Komentarze
Kiry
Kiry
Anna Madejak
5.6/10
Bogowie nie cofną się przed niczym, by dać ludziom dowód na swoje istnienie. Mówi się, że aby bóstwa ponownie ożyły, ludzie muszą znów zacząć w nie wierzyć. Odyn, Tor i Loki, Baba Jaga, Leszy i mamu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Kiry" Anny Madejak zachęca swoją cudowną okładką jak i fajnym opisem. Zabierając się za nią myślałam, że będzie to opowieść o Adamie i Ewie, którzy mają misję do wykonania, przy czym w jakic...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze

,,Kiry'' to druga książka autorki Anny Madejak, urodzona w Piotrkowie Trybunalskim, od 2012 roku mieszka w Krakowie. Z wykształcenia germanistka, absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Jag...

@Fortunneksiazki @Fortunneksiazki

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka