Na krawędzi nocy recenzja

Kobiece przeczucia czy czary?

Autor: @Wilczekczyta ·2 minuty
2021-02-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Czy czarownice istnieją tylko w bajkach?
Nina była o tym przekonana aż do czasu, gdy dowiedziała się od babci, że nie jest zwykłą nastolatką, ponieważ posiada moce, które mogą zmusić ludzi do ulegania jej. Już jako dorosła kobieta bardzo się pilnuje, żeby ich nie nadużywać i choć czasami wydaje się to bardzo kuszące, wciąż pamięta przestrogi babci, że jeśli nie zachowa umiaru, może nie zaznać w życiu prawdziwej przyjaźni ani miłości. Od najmłodszych lat odwiedzają ją w snach Anioł i Mroczny. Jakież jest jej zaskoczenie, kiedy pewnego dnia spotyka tego pierwszego w autobusie…
Czy to znaczy, że sny się spełniają, że można sobie wyśnić miłość? A może niedługo przyjdzie czas na Mrocznego…?”

Czytając taki opis, myślałam, że ta książka będzie bardziej fantastyczna. No wiecie, czarownica, anioł oraz mroczny i te sprawy... a dostałam książkę w której 3/4 nie było nic oprócz nijakich wspomnień. Potem co prawda pojawił się interesujący wątek straty... ale im dalej szedł tym bardziej wydawał się mdły.

W ogóle muszę przyznać, że im dłużej czytałam ,,Na krawędzi nocy'' tym bardziej byłam zawiedziona. I już nie chodzi tu o sam opis, który mnie zaintrygował, a książka okazała się czymś innym. Magia ogranicza się tutaj bardziej do kobiecych przeczuć, a nie do jakichś czarów jak można byłoby sobie wyobrazić. Sam anioł i mroczny też nie są do końca tacy, jak można było sobie wyobrazić po opisie. A fabuła tak naprawdę rozkręciła się przy ostatnich 100 stronach. I to jeszcze nie jakoś specjalnie.



Co mogę jeszcze zarzucić tej książce? A może nawet nie samej książce, a bardziej autorce to jej liczne powtórzenia. W jednym z rozdziałów chyba z 10 razy pojawia się zdanie "moje ślubne szczęście". Po pierwsze kto tak mówi? A po drugie nie można było znaleźć innych słów określających męża? W sumie to w prawie każdym rozdziale można zauważyć, że autorka non stop powtarza jakieś słowo lub zdanie, co mocno mnie irytowało.

Plusem jednak jest to, że książkę czyta się naprawdę lekko. Nie ma jakiś wygórowanych słów, a autorka unika zasypywania nas opisem pracy bohaterki, za co jej chwała, bo gdyby tak zrobiła to ta książka byłaby chyba dwa razy grubsza. Bohaterowie też nie są jacyś płascy, no tylko nie za bardzo porywają (oprócz w sumie jednej z przyjaciółek Niny. Ona miała świetną historię, ale potem została moim zdaniem zepchnięta na drugi plan).

Na koniec wyznam, że podobało mi się też zakończenie 1 tomu, mimo iż było do bólu przewidywalne, to jednak było fajne. ,,Na krawędzi nocy" dostaje ode mnie 5/10, bo to trochę książka o niczym, a trochę o stracie i snach.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na krawędzi nocy
Na krawędzi nocy
Edyta Świętek
7.6/10
Cykl: Alter ego, tom 1

Czy czarownice istnieją tylko w bajkach? Nina była o tym przekonana aż do chwili, gdy dowiedziała się od babci, że nie jest zwykłą nastolatką. Posiada bowiem moce, które potrafią zmusić ludzi do u...

Komentarze
Na krawędzi nocy
Na krawędzi nocy
Edyta Świętek
7.6/10
Cykl: Alter ego, tom 1
Czy czarownice istnieją tylko w bajkach? Nina była o tym przekonana aż do chwili, gdy dowiedziała się od babci, że nie jest zwykłą nastolatką. Posiada bowiem moce, które potrafią zmusić ludzi do u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tęsknota jest jak fala – odpływa tylko na chwilę. A później wraca zwielokrotniona, jeszcze silniejsza.” Nina jest zwykłą dziewczynką, ma brata, fajnych rodziców i babcię, którą kocha najbardzie...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

„Tęsknota jest jak fala –odpływa tylko na chwilę. A później wraca zwielokrotniona, jeszcze silniejsza” „Na krawędzi nocy” to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Szczerze mówiąc, po okładce i o...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @Wilczekczyta

Żelazny Płomień
„W trakcie pierwszego roku część z nas traci życie. W trakcie drugiego reszta traci człowieczeństwo" - Xaden Riorson

Wszyscy spodziewali się, że Violet umrze w trakcie pierwszego roku, jednak stało się inaczej. Dziewczyna nie dość, że przeżyła, to jeszcze związała się z dwoma smokami i...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Mroczna gra

Kelnerka z Manhattanu Leaf Young podczas jednego z wyjść z koleżankami wpada na niezwykle przystojnego mężczyznę. Dziewczyna jest po rozstaniu, a ten wieczór miał ją roz...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
Opactwo Northanger
Kiedy naiwność jest cnotą
@Estera:

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się ok...

Recenzja książki Opactwo Northanger
© 2007 - 2024 nakanapie.pl