Kobiety, które nienawidzą recenzja

Karolina i Konrad rozglądali się po pięknym apartamencie znajdującym się w tym samym wieżowcu co Centrum Handlowe Europa. Nocleg zapowiadał się bajkowo.

Gdy wrócili z teatru wieczór zrobił się miły, a perspektywa nadchodzącej nocy jeszcze milsza. Niestety butelka alkoholu szybko się skończyła i Konrad postanowił iść na pobliską stację w celu uzupełnienia braków.

Po jakimś czasie Karolina próbowała się do niego dodzwonić, gdyż zaniepokoiła ją długa nieobecność chłopaka. Stanęła przy oknie wpatrując się w dal, gdy z zamyślenia wyrwało ją wrażenie czyjejś obecności. Niestety nie był to Konrad.

Facet który stał w pokoju ubrany był cały na czarno, a na twarzy miał maskę.

Cios w głowę pozbawił ją na chwile przytomności, a gdy się ocknęła była przykuta do łóżka, a napastnik właśnie rozrywał jej bieliznę.

Krzysiek Wierzbicki wracając ze szkolenia postanowił zrobić sobie postój. Gdy dopijał kawę zobaczył mężczyznę, który pomimo padającego śniegu ubrany w strój do joggingu biegł niespiesznie poboczem. Nagle ku jego zdziwieniu przejeżdżający van skręcił gwałtownie uderzając w biegacza. Gdy dobiegł do samochodu za kierownicą ujrzał Beatę Wierzbicką, która od razu zaczęła się tłumaczyć. Patrzył na jej piękną buzię i choć widział jak doszło do wypadku przyjął jej tłumaczenie.

Noc zakończył w jej łóżku.

Po Szpikulcu słuch zaginął. Bednarski na spotkaniu zastanawiał się nad hipotezą czy przypadkiem nie wyjechał z kraju.

Czy jego przypuszczenia okażą się słuszne?

Trzeci tom spod pióra Kazimierza o zwyrodnialcu zwanym Szpikulcem.

Tym razem dzieje się naprawdę dużo, a akcja w książce toczy się bardzo szybko.

Autor ma swój niepowtarzalny styl, którego nie sposób nie polubić.

Muszę dodać, że oprócz ciekawej książki, pod każdym rozdziałem umieszczone są cytaty z przeróżnych seriali. To dla mnie taka wisienka na torcie.

Cóż jeszcze mogłabym dodać, chyba tylko tyle, że czekam na kolejną książkę autora.

Szczerze polecam Waszej uwadze.

#harpercollins

#tenibook