Kod Himmlera recenzja

Kod Himmlera

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2022-02-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgnęłam po debiut literacki Przmyslawa Piotrowskiego, zachwycona doskonałą serią o komisarzu Igorze Brudnym. Bezsprzecznie zachęcił mnie tytuł książki, ponieważ niezwykle cenię literaturę poruszającą zagadnienia II wojny światowej. I pod tym kątem nie zawiodłam się.

Początek książki to opis dziwnych, przerażających wydarzeń, które miały miejsce w 1943 roku w bunkrach nazistowskiego obozu pracy Olbrzym w Górach Sowich. Chwilę później autor przenosi nas w czasu współczesne, na Antarktydę, gdzie badacze dokonują niezwykłego, acz mrożącego krew w żyłach odkrycia. Równolegle poznajemy młodego, polskiego dziennikarza, Tomka, który przyjeżdża do swojej rodzinnej Zielonej Góry na pogrzeb ukochanego dziadka. Okazuje się, że mężczyzna zmarł na zawał serca po tym, jak zapoznał się z tajemniczymi dokumentami ukrytymi przez lata na strychu. Kiedy informacje te trafiają w ręce Tomka, postanawia dociec prawdy o śmierci dziadka. Co naprawdę tak ogromnie poruszyło staruszka, że jego serce nie wytrzymało? Silny mężczyzna, który jako młodzieniec wyszedł cało ze strasznego obozu pracy, był przecież odporny na wielkie emocje. Jaki związek ma ta sytuacja z odkryciami dokonanymi na ziemi królowej Maud? Czy źródeł tragedii można doszukiwać się aż w owianych tajemnicą bunkrach Olbrzyma?

Tomek wyrusza w niebezpieczną podróż, która zaczyna się niewinnie od poszukiwania informacji w bibliotece. Młody dziennikarz nie wie jeszcze, w jak mroczne zakamarki historii zaprowadzi go jego prywatne śledztwo.

Doskonały pomysł na powieść. Trzymająca w napięciu historia, w której wraz z głównym bohaterem krok po kroku odkrywamy przerażające fakty o odkryciach Trzeciej Rzeszy. Nie ukrywam, że momentami czułam przesyt długimi opisami niektórych zdarzeń, jednak rozumiem, że były one potrzebne, aby rzucić wystarczająco jasne światło na całość opowieści.

Wątek romantyczny nieco mnie bawił. Opisy mężczyzny - herosa i kobiety - małej, niewinnej istotki, to zdecydowanie nie poziom autora, którego znam na szczęście z późniejszej jego twórczości. Dlatego, biorąc pod uwagę fakt, że to debiut i że Przemysław Piotrowski od czasu napisania go poczynił niezwykły postęp jako pisarz, byłam w stanie przejść ponad tym elementem i skupić się na tym, co w książce dobre.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kod Himmlera
2 wydania
Kod Himmlera
Przemysław Piotrowski
6.7/10

W 1943 roku dochodzi do przerażającego wydarzenia w nazistowskich bunkrach Olbrzyma w Górach Sowich. Dwa lata po wojnie brytyjski marines zostaje z grupą najlepszych komandosów wysłany na Antarktydę, ...

Komentarze
Kod Himmlera
2 wydania
Kod Himmlera
Przemysław Piotrowski
6.7/10
W 1943 roku dochodzi do przerażającego wydarzenia w nazistowskich bunkrach Olbrzyma w Górach Sowich. Dwa lata po wojnie brytyjski marines zostaje z grupą najlepszych komandosów wysłany na Antarktydę, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Przemysława Piotrowskiego jest mi znana już od dawna i myślę, że śmiało mogę się nazwać fanką jego powieści. Tym razem w moich rękach znalazła się debiutancka książka autora, czyli Kod Himm...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Przemysław Piotrowski należy do grona moich ulubionych polskich autorów. W jego dorobku pisarskim jest 15 książek, jedną z nich jest „Kod Himmlera”, debiutancka powieść autora. Nie miałam okazji czyt...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Fałszywe tropy
Fałszywe tropy

Olga Balicka przeżywa katusze, uwięziona w czterech ścianach swojego domu z powodu dolegliwości związanych z ciążą. Jedynym pocieszeniem jest dla niej fakt, że w Jelenie...

Recenzja książki Fałszywe tropy
Niewinne ofiary
Niewinne ofiary

Jak wielkim trzeba być potworem, by wykorzystując fakt, że dziecko urodziło się w patologicznych warunkach, zaspokajać jego kosztem swoje chore potrzeby? Komisarz Olga ...

Recenzja książki Niewinne ofiary

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka