Kolacja z Tiffanym recenzja

Kolacja z Tiffanym

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @WystukaneRecenzje ·1 minuta
2020-06-05
Skomentuj
5 Polubień
Tym razem tytuł przewrotny, jak i było przy "Randce z Hugo Bosym". W tym przypadku również nie jest on przypadkowy! Poznajemy Natalię, roztrzepaną dziewczynę, która jest dosłownie magnesem na kłopoty (skąd ja to znam hahaha). Jak by tego pecha było mało, sama dokłada sobie cegiełkę z problemem w postaci nagminnego nienoszenia okularów, a ma dość konkretną wadę. Tutaj i ja się z nią muszę utożsamić, sama mam wadę -3,5 dioptrii i ciężko jest funkcjonować bez szkieł kontaktowych czy okularów, a Natalia ma jeszcze większą więc szczerze mówiąc wcale mnie nie dziwiło, że nie poznaje człowieka, który stoi przed nią!


Nasz główna bohaterka pracuje we Wrocławiu mimo, że pochodzi z małej miejscowości. Jak się domyślacie, kiedy tę pracę traci nagle zaczynają się naciski, aby wróciła na wieś. Na szczęście jest na tyle charakterna i uparta, że zostaje we Wrocławiu i znajduje pracę u Macieja Garnickiego. Tutaj sprzyjało jej szczęście, co rozwija się w znajomość tak intensywną, że kiedy stoją obok siebie, wręcz iskry lecą!


Dowcip polega na tym, że Natalia napotyka złodzieja, który bezczelnie kradnie biżuterię. A co z tego wyniknie? Choć może już w głowie Wam świta skąd ten Tiffany, to od razu Wam mówię, że możecie się szalenie zdziwić!


Ja bardzo polubiłam bohaterów. Przede wszystkim Natalię, którą można śmiało nazwać roztrzepaną babą z jajami :) W końcu jak można nie polubić osoby, która kiedy ją porywają zapomina o tym, że wypadało by zacząć krzyczeć! Tak, taki właśnie humor znajdziecie w tej książce. Z resztą, nie tylko w tej od Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej!


Akcja toczy się we Wrocławiu i jeśli choć odrobinkę znacie miasto lub przyjedziecie je zwiedzić, to będziecie widzieć takie smaczki jak restauracja w wieży ciśnień. Super sprawa. Ja mieszkam we Wrocławiu więc czułam się jak bym razem z bohaterami była w tych miejscach.


"Kolacja z Tiffany'm" u mnie ląduje na podium jeśli chodzi o powieści Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Razem z Hugo Bosym Panowie są moimi ulubionymi bohaterami, choć chętnie sięgam również po dramaty spod pióra Autorki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-01
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.0/10
Cykl: Kolacja z Tiffanym, tom 1
Seria: Kolacja z Tiffanym

Agnieszka Lingas-Łoniewska po mistrzowsku prowadzi czytelników przez zawiłą intrygę, bawi, wzrusza i oszałamia! Komedie romantyczne są do bani – twierdzi Natalia Lisek. Może i racja, ale jej życie za...

Komentarze
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.0/10
Cykl: Kolacja z Tiffanym, tom 1
Seria: Kolacja z Tiffanym
Agnieszka Lingas-Łoniewska po mistrzowsku prowadzi czytelników przez zawiłą intrygę, bawi, wzrusza i oszałamia! Komedie romantyczne są do bani – twierdzi Natalia Lisek. Może i racja, ale jej życie za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i nieco zwariowanych komedii romantycznych. Lingas-Łoniewska wplata elementy humoru...

@Malwi @Malwi

Na początek napiszę tak... Ta książka to totalny sztos. W roli głównej roztrzepana, młoda dziewczyna, którą kłopoty kochają aż za bardzo. Oraz mężczyzna, który jak się okazuje posiada dwie twarze. Al...

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Za nadobne
Za nadobne

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały, jak i thrillery, ale także i obyczajówki są godne...

Recenzja książki Za nadobne
Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl