Też macie wrażenie, że ostatnio książki z motywem II wojny światowej pojawiają się jak grzyby po deszczu? Oczywiście, zawsze powtarzam, że warto sięgać po literaturę, która przybliża nam wydarzenia z tamtych czasów. Jednak, po którą powieść beletrystyczną o takiej tematyce sięgnąć? Która nie będzie zbytnio koloryzowała rzeczywistości? Czy do takich książek należy „Lekarka nazistów” Anny Rybakiewicz?
Rok 1941. Alicja Sambor jest chirurgiem. Pewnego dnia jej mąż zostaje rozstrzelany przez Gestapo, a ona z córką ucieka z Warszawy. Podczas ucieczki jest świadkiem wypadku, w którym zostaje ranny niemiecki żołnierz. Alicja, nie zwracając uwagi na to, kim jest ranny, udziela mu pomocy zgodnie z sumieniem. Nie wie, że tym samym na zawsze zwiąże swój los z komendantem Hizelem. Ratując ludzi niezależnie od narodowości i poglądów Alicja staje się wrogiem dla okolicznych mieszkańców i partyzantów. Jedyną osobą, która nie traktuje jej jak wroga, jest porucznik „Zając”. Z czasem kobieta stara się mu pomagać, jednocześnie nie mogąc zrezygnować z udzielania pomocy rannym Niemcom. Do tego wszystkiego nie daje jej spokoju komendant Hizel...
„Lekarka nazistów” to przede wszystkim opowieść o silnej kobiecie, która będąc lekarzem z powołania, pomimo wszelkich przeciwności, niosła pomoc. Jej odwaga i determinacja mogą wprawić w osłupienie niejednego człowieka. Dla życia i zdrowia najbliższych jest zdolna postawić na szali praktycznie wszystko. Nie ucieka przed powierzonymi jej zadaniami, chociaż niesie to za sobą ogromne ryzyko.
Ale co, jeśli w grę zaczyna wchodzić miłość? I to miłość zakazana, kontrowersyjna. Miłość, która nie miała prawa zaistnieć? Właśnie miłość, jaka łączy bohaterów, może wzbudzać wiele emocji. Oczywiście, jest to piękne uczucie, wzruszające i dające nieopisane szczęście. Bohaterka udowadnia, że miłość nie zna granic i różnicy poglądów. To uczucie, które jest w stanie wybaczyć wszystko, bo jest w zasadzie ponad wszystkim. Czy jednak w rzeczywistości taka relacja byłaby możliwa? Niektórzy mogliby wręcz uznać Alicję za negatywną postać za podejmowane przez nią decyzje. I właśnie to jest wspaniałe w tej książce, że potrafi skłonić czytelnika do różnych rozważań.
W „Lekarce nazistów” warto również przyjrzeć się ogólnej społeczności. Okoliczni mieszkańcy są nieufni, a wojna diametralnie zmieniła ich postrzeganie świata. Nie wszyscy są zdolni do sprawiedliwego osądu zwłaszcza, gdy ich bliscy stali się ofiarami nazistów. Przedstawia to dylemat, z jakim przychodzi zmierzyć się ludziom w takich ekstremalnych warunkach, jakimi są wojna i wszelkiego rodzaju konflikty zbrojne. Komu można zaufać, a komu nie? Dokąd sięga granica tolerancji? Dokąd sięga granica ludzkiego honoru i wytrwałości?
Odpowiadając na pytanie z początku „Lekarka nazistów” jest książką z motywem II wojny światowej, po którą warto sięgnąć. Napisana jest w bardzo przystępny, a jednocześnie niebanalny sposób. Autorka zapewnia nam wiele zwrotów akcji, które z pewnością nie pozwolą oderwać się od lektury. Ponadto skłania do refleksji. W kwestii technicznej myślę, że warto wspomnieć o przejrzystym druku, który zapewnia komfortowe czytanie. Bardzo polecam.