Kopuła recenzja

Kopuła

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-08-27
Skomentuj
11 Polubień
Od kiedy odkryłam wydawnictwo alternatywne z ogromną chęcią sięgam po książki, które wydają. Dodatkowo bardzo fajnie, bo w zasadzie mamy współpracę stałą i ciągłą, co mnie ogromnie cieszy. I właśnie dziś mam dla Was kilka słów o kolejnej książce, która została wydana pod ich skrzydłami.


"Kopuła" zachęciła mnie do sięgnięcia po nią opisem. Tak, jak rzadko u mnie, to nie okładka mnie kupiła, a właśnie opis bo po nim liczyłam na porządne sci-fi, które w zasadzie nie jest tak bardzo oderwane od rzeczywistości. Czy spełniła moje oczekiwania?

Wyobraźcie sobie, że okazuje się, że na dnie oceanu istnieje miasto. Tak, takie prawdziwe, w którym żyją ludzie. Do tego jest to dosłownie ostatnie miasto na ziemi (no, może nie na ziemi, a pod wodą, ale jednak ostatnie). I to wszystko ukryte jest pod wielkim kloszem. I już wiecie skąd ten tytuł. W tym mieście rządzą komputery, roboty i pilnują też porządku. Mimo wszystko, w takim świecie, gdzie wydawałoby się, że lepiej zachować spokój, porządek, szykuje się bunt.

Już sam stworzony świat przez autora jest niesamowity i wierzcie mi, świetnie jest się w nim zagłębić, uwierzyć w niego i poczuć się jak by się było między bohaterami, między tymi zagubionymi ludźmi w przestrzeni wypełnionej cyfrowymi postaciami.

Żeby dodatkowo zachęcić do zagłębienia się w lekturę powiem Wam, że poznacie w niej agenta Hektora, któremu przyjdzie zmierzyć się z mutantami, ale również z własnym sumieniem, ponieważ zacznie się zastanawiać podczas owej misji czy aby na pewno pomaga ludziom czy przypadkiem nie wręcz przeciwnie.

Powiem szczerze, że liczyłam na konkretne sci-fi, na fantastykę z odrobiną rzeczywistości, w której będę mogła poczuć się jak pełnowartościowy bohater i tak było. Podobno to cyberpunkowa opowieść. I tak jest! Każdy fan będzie naprawdę niezwykle zadowolony, bo w tej książce jest wszystko, co w takich opowieściach uwielbiamy. Czy bohater, którego nie da się nie polubić, maszyny władające miastem, kończący się świat i ludzkość, a przy tym wszystkim prawie sześćset stron absolutnie porządnego science fiction!

Cóż mogę więcej powiedzieć... nic, tylko czytać, czytać i jeszcze raz czytać!

Wydawnictwu dziękuję serdecznie za egzemplarz, bo książka naprawdę skradła moje serce. Ostatnio sięgam z przyjemnością po taką tematykę i tutaj dostałam ciekawą, pełną akcji, wcale nienudną mimo objętości powieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-26
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kopuła
Kopuła
"Pomarańczowa czapka"
7.8/10

Na dnie oceanu, pod olbrzymim kloszem, od stu pięćdziesięciu lat spoczywa ostatnie ludzkie miasto? Światem tym rządzą programy komputerowe, a roboty i specjalnie szkoleni agenci dbają tam o słabych, ...

Komentarze
Kopuła
Kopuła
"Pomarańczowa czapka"
7.8/10
Na dnie oceanu, pod olbrzymim kloszem, od stu pięćdziesięciu lat spoczywa ostatnie ludzkie miasto? Światem tym rządzą programy komputerowe, a roboty i specjalnie szkoleni agenci dbają tam o słabych, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świat jest po katastrofie atomowej. Na dnie oceanu, pod kopułą spoczywa ostatnie ludzie miasto. Mogłoby się wydawać, że żyją oni całkowicie normalnie, jednak w tym świecie rządzą programy komputerowe...

@intheheavenofbook @intheheavenofbook

"- Ile jest we mnie jeszcze z człowieka? - powiedział cicho sam do siebie."[1] Kiedy zaczęłam czytać "Kopułę" pomyślałam sobie, że pisarz ukrywający się pod pseudonimem Pomarańczowa Czapka zaserwowa...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Za nadobne
Za nadobne

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały, jak i thrillery, ale także i obyczajówki są godne...

Recenzja książki Za nadobne
Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl