Nadszedł ten dzień recenzja

Korpo live

TYLKO U NAS
Autor: @juswita_op.pl ·1 minuta
2020-10-12
Skomentuj
1 Polubienie
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Do przeczytania tej książki zachęcił mnie opis na okładce, porównujący książkę do słynnej „Diabeł ubiera się u Prady”. Nie doczytałam jednak, że ta książka to kontynuacja książki „Kiedyś nadejdzie ten dzień” miałam poczucie, że brakuje mi kilku informacji, które pojawiły się w pierwszej części, na szczęście autorka skonstruowała fabułę w taki sposób, że można niektórych rzeczy się domyślić, a niektóre wydarzenia z poprzedniej części są po krótce opisane, wiec można się świetnie odnaleźć w całej historii. A książka opowiada o życiu Marii, Dyrektor Marketingu w dużej firmie kosmetycznej, której życie kręci się wokół firmy i siłowni. To bizneswoman pełną gębą, kobieta która stawia sobie jasne cele i realizuje je, wprawiając niejednokrotnie w osłupienie swoich kolegów i koleżanki z pracy.

Oczywiście tam gdzie sukces pojawia się zazdrość i zawiść, i jak w każdej korporacji, mamy i tutaj przegląd osobowości. Sama pracuję w dużej firmie i miałam momentami wrażenie, że ktoś pisze o mojej firmie. Wychodzi na to, że takie relacje w firmie o jakich pisze autorka pojawiają się wszędzie na świecie. To było bardzo fajne, bo świetnie odnalazłam się w tej rzeczywistości jaką przedstawiono w książce (nie tylko u mnie pracują wredne małpy 😊)

Maria w poprzedniej części rozpoczęła związek z Mikołajem, facetem idealnym (tak się przynajmniej wydaje – zobaczymy pewnie w kolejnej części, czy aby na pewno). W tej części poznajemy dalsze losy tego związku. Maria to wymagająca partnerka, to nie jest kobieta dla każdego mężczyzny – odnosi sukcesy, dobrze zarabia, jest finansowo niezależna, wie czego chce, ma swoje przyzwyczajenia, ale przy tym wszystkim, potrafi być opiekuńcza, empatyczna i pomocna. Maria wprowadza Mikołaja w swoje środowisko, poznaje go z przyjaciółmi (i wrogami). Wydawać by się mogło, że będą tworzyć parę idealną, ale autorka zasiała ziarno niepewności. W związku z tym niecierpliwie czekam na kolejną część.

Ta książka to bardzo przyjemna lektura, w której każdy znajdzie coś dla siebie, jest o relacjach damsko-męskich, o problemach małżeńskich, o problemach z alkoholem, o przemocy, o przyjaźni, o relacjach zawodowych, o życiowych wyborach, o zemście, nienawiści i o wielu innych emocjach, które spotykają nas na co dzień.

Książkę czytało się naprawdę szybko i przyjemnie. Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nadszedł ten dzień
Nadszedł ten dzień
Monika Koszewska
6.8/10

Szczęście bywa kapryśne… Co zrobisz, by zatrzymać je na dłużej? Maria, energiczna trzydziestolatka pracująca w dużej firmie kosmetycznej Eliksir, ani na chwilę nie zwalnia tempa. Po powrocie ze służb...

Komentarze
Nadszedł ten dzień
Nadszedł ten dzień
Monika Koszewska
6.8/10
Szczęście bywa kapryśne… Co zrobisz, by zatrzymać je na dłużej? Maria, energiczna trzydziestolatka pracująca w dużej firmie kosmetycznej Eliksir, ani na chwilę nie zwalnia tempa. Po powrocie ze służb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nadszedł ten dzień” to kontynuacja „Kiedy nadejdzie ten dzień”. Jest to pełna swoistego humoru, intrygująca opowieść z rewelacyjnie wykreowaną główną bohaterką. Znajomość pierwszego tomu nie jest ko...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Życie Marii stało się dość stabilne i poukładane. Osiąga sukces zawodowy i to niemały. Jest w szczęśliwym związku z Mikołajem, który pracuje w tej firmie co ona, tylko w zagranicznym oddziale. Ma wie...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @juswita_op.pl

Sultan, moja miłość
Pokochać Oman

Bliski Wschód od zawsze budził ciekawość Europejczyków, a odkąd złoża ropy naftowej pozwoliły na nadzwyczaj szybki rozwój krajów w tym rejonie świata, tworząc przy tym n...

Recenzja książki Sultan, moja miłość
Czarny żałobnik
Świetny debiut literacki

Mamy na polskim rynku literackim wielu autorów piszących kryminały, szczerze należy przyznać, że powstaje ich coraz więcej i są coraz lepsze. Dlatego tym bardziej przygl...

Recenzja książki Czarny żałobnik

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka