Kosmoliski recenzja

Kosmiczna wycieczka

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2021-10-16
Skomentuj
2 Polubienia
W czasie marzeń sennych możemy powędrować gdziekolwiek. Sara i Krzyś, bohaterowie bajki „Kosmoliski”, wybrali się hen daleko, w przestrzeń kosmiczną. Zafascynowane kosmosem dzieci w towarzystwie sympatycznych lisków odwiedzą planety naszego układu słonecznego. Wskakujcie w piżamki i dołączcie się do tej wyprawy.

Kiedy miałam jakieś 7 czy 8 lat poszliśmy ze szkolną wycieczką na seans do planetarium. Był on stylizowany na podróż statkiem kosmicznym. Lądowaliśmy na różnych planetach, a lektor o nich opowiadał. Było to tak super zrobione, że pamiętam tę wizytę do dziś. Podobnie wygląda bajka autorstwa Marka Marcinowskiego „Kosmoliski”. Rude stworzonka porywają dzieci na daleką wyprawę, a że mają niezwykłe moce udaje im się zwiedzić cały układ słoneczny w ciągu jednaj nocy. No i podróże senne są bezpieczniejsze, bo nie jesteśmy narażeni na oparzenia, przeciążenia czy promieniowanie.

Ja asem z astronomii nie jestem, więc doceniam wszelkie uproszenia w tym temacie. Wychodzę z założenia, że skoro zrozumiałam o czym mowa to spokojnie poradzi sobie z tym dziecko w wieku... powiedzmy 9+ (albo młodszy kosmomaniak), a jeżeli nie zrozumie to rodzic jest w stanie, na podstawie tekstu co nieco dopowiedzieć. I w „Kosmoliskach” chyba tak jest. Marek Marcinowski jasno opisuje odwiedzane planety, przemyca również wiele ciekawostek, które mogą być fascynujące dla młodego czytelnika – a wiadomo, że je się najlepiej zapamiętuje.

To co mi podoba się najbardziej to, że liski, mimo iż stoją w roli mentorów, wchodzą w dialog z małymi podróżnikami. Zadają pytania i dają dzieciom błysnąć wiedzą. Rozwijają kwestie, które Sarę i Krzysia szczególnie zainteresowały. Zyskuje na tym akcja książki – jest dynamiczna, radosna, ciekawa. Myślę również, że zachęca to młodego czytelnika do myślenia. Chcąc nie chcą jest aktywnym, a nie biernym słuchaczem.

Astronomia to trudna dziedzina. Nie jeden dorosły ma problem, żeby wypowiadać się w tym temacie, a co dopiero dzieci. A może właśnie w tym tkwi sekret jej przekazywania. W zarażaniu pasją już najmłodszych. Spragniona wiedzy pociecha może stać się ekspertem niczym pracownik naukowy. W książce „Kosmoliski” informacji nie zabraknie, a do tego wraz z jej bohaterami można odbyć niezwykłą podróż. Przyznacie, że mało kto organizuje takie atrakcje jak Marek Marcinowski.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kosmoliski
Kosmoliski
Marek Marcinowski
8.6/10

Piżamka jest? Gotowi do snu? Super! Kosmoliski zakręcą srebrnymi ogonami, aż posypie się gwiezdny pył, a wtedy zabiorą Was w kosmos na nieziemską przygodę. Kosmoliski zabierają Sarę i Krzysia w podróż...

Komentarze
Kosmoliski
Kosmoliski
Marek Marcinowski
8.6/10
Piżamka jest? Gotowi do snu? Super! Kosmoliski zakręcą srebrnymi ogonami, aż posypie się gwiezdny pył, a wtedy zabiorą Was w kosmos na nieziemską przygodę. Kosmoliski zabierają Sarę i Krzysia w podróż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marek Marcinowski to niepoprawny marzyciel. Społecznik. Inicjator akcji "Podaruj Uśmiech" (świat literacki dla szpitali, hospicjów i potrzebujących), w wyniku której zebrano kilkaset książek i podaro...

@W_ksiazki_zaklete @W_ksiazki_zaklete

Książkę Pana Marka Marcinowskiego zobaczyłam na Facebooku w grupie książkowej gdzie poszukiwał osób, które zrobią recenzję książki. Zgłosiłam się i udało mi się...i oto moja recenzja o niej. A wię...

@kociaramroczka @kociaramroczka

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka