Kradzione róże recenzja

Kradzione róże - Anna Łacina

Autor: @oksiazkami ·2 minuty
2013-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Studentka medycyny Jaśmina wraz z grupą przyjaciół wyjeżdża w wakacyjną podróż do Grecji. W tym samym czasie jej młodsza siostra Róża wybiera się na pielgrzymkę do Częstochowy. Żadna z dziewczyn nie spodziewa się tego, co je czeka. Jedno jest jednak pewne – tego lata nigdy nie zapomną…

Powieść zawiera bardzo interesującą historię, do tego przedstawioną w oryginalny sposób. O ile czytelnik zwiedza Grecję wraz z Jaśminą i jej przyjaciółmi, o tyle przez dużą część powieści nie ma pojęcia, co dzieje się z jej siostrą. Jest jednak coś, dzięki czemu czeka się w napięciu na każdą wzmiankę o Róży i jest się ciekawym jej losów. Otóż na początku książki dziewczyna podczas pielgrzymki poznaje Ariela, który opowiada jej o swojej ciężkiej chorobie i przekonuje, aby mu pomogła. Róża nie wraca do domu i nie daje żadnego znaku życia, a czytelnik śledzi, jak krok po kroku rodzina stara radzić sobie z zaginięciem jednego z jej członków.

Powieść napisana jest bardzo przystępnym językiem, a jej fabuła umiejscowiona jest w czasach współczesnych (akcja trwa od trzydziestego pierwszego lipca do dwudziestego drugiego października dwutysięcznego ósmego roku). Autorka niejednokrotnie używa młodzieżowego slangu czy mowy potocznej, ale w przeciwieństwie do wielu książek wprowadzone są one bardzo naturalnie i nie przeszkadzają w odbiorze całości. Na stronach powieści pojawiają się także fragmenty bloga wraz z komentarzami odwiedzających go internautów, które są jakby żywcem wyciągnięte z głębin Internetu – treść „Kradzionych róż” jest przedstawiona bardzo realistycznie i dzięki temu zabiegowi brutalna rzeczywistość jeszcze bardziej uderza czytelnika. Smutne, ale prawdziwe.

Historia Róży może spotkać niejedną nastolatkę czy młodą kobietę i jestem skłonna uwierzyć, że nieraz już się coś podobnego wydarzyło. Warto tę powieść przeczytać, chociażby ku przestrodze. Nie tylko losy Róży mogą wiele nauczyć, bo także jej siostra napotyka na swojej drodze niejeden problem. Chociaż książka skierowana jest do nastolatek, to uważam, że także rodzice powinni ją przeczytać, podyskutować o niej ze swoimi córkami i przestrzec je przed niektórymi niebezpieczeństwami.

Moim zdaniem „Kradzione róże” to powieść zdecydowanie godna polecenia. Nie jest to wybitne dzieło literackie z dogłębną analizą psychologiczną, ale zdecydowanie historia w niej zawarta, mimo prostoty przekazu, jest godna uwagi. Książka ukazuje, jak łatwo jest wpaść w pułapkę innych ludzi - na początku można myśleć, że jedna z sióstr zbytnio wszystko wyolbrzymia, a druga jest naiwna, ale jaką mamy gwarancję, że znajdując się w ich sytuacji, nie postąpilibyśmy podobnie? Ludzie są różni, a nadmierna pewność siebie potrafi zgubić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kradzione róże
2 wydania
Kradzione róże
Anna Zgierun-Łacina
7.6/10
Seria: Tylko dla dziewczyn

Studentka medycyny wyjeżdża na wymarzone wakacje do Grecji. Tymczasem jej młodsza siostra jak co roku wyrusza do Częstochowy. Po raz pierwszy nie towarzyszy jej nikt z rodziny. Tej pielgrzymki nigdy n...

Komentarze
Kradzione róże
2 wydania
Kradzione róże
Anna Zgierun-Łacina
7.6/10
Seria: Tylko dla dziewczyn
Studentka medycyny wyjeżdża na wymarzone wakacje do Grecji. Tymczasem jej młodsza siostra jak co roku wyrusza do Częstochowy. Po raz pierwszy nie towarzyszy jej nikt z rodziny. Tej pielgrzymki nigdy n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Żyjemy w czasach, które możemy śmiało nazwać niebezpiecznymi. Niejednokrotnie do naszych uszu docierają wstrząsające historie - zaczynając na naciąganiu, dalej przez porwania, a nawet kończąc na mord...

@MalaPisareczka @MalaPisareczka

Róża wybiera się na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. W tym roku sama, bo reszta sióstr ma inne plany na końcówkę wakacji. Jaśmina - starsza siostra Róży - studentka medycyny, wyjeżdża z przyjaciółm...

@jasmin79 @jasmin79

Pozostałe recenzje @oksiazkami

Małe kobietki
W rodzinie siła

„Małe kobietki” to jedna z tych książek, po które nie udało mi się sięgnąć na odpowiednim etapie życia, a przy tym należąca do tej grupy powieści, które postanowiłam kon...

Recenzja książki Małe kobietki
Zdradziecka królowa
Zdradziecka czy prawdziwa, oto jest pytanie...

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części! Aren pozostaje uwięziony w siedzibie władcy Maridriny. Młody mężczyzna już sam nie wie, jak prawidłowo powinien...

Recenzja książki Zdradziecka królowa

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie