Szepty moich lęków recenzja

Krakowskie szepty moich lęków

Autor: @landrynkowa ·1 minuta
2023-04-23
1 komentarz
14 Polubień
Świetne to było.

Witajcie w Krakowie – mieście królów, kiboli i morderców. To tu doszło do brutalnego podwójnego zabójstwa małżeństwa Stareckich. Za motyw uznano tło rabunkowe, ale tropy prowadzą do krakowskiego światka kiboli, którego członkowie parają się rozbojami, handlem narkotykami, wymuszeniami i szantażami. Wśród nich prym wiedzie czwórka młodocianych bandytów. Dociekliwa komisarz Alicja Romska dostrzega w tej sprawie drugie dno.

Mariusz Kanios ma talent do tworzenia nietuzinkowych, wymykających się szablonom fabuł. Mimo że natykamy się w nich na tematy już znane i nie raz eksplorowane w literaturze, możemy odnieść wrażenie, że czytamy o tym po raz pierwszy. Autor sprytnie, logicznie i spójnie łączy do kupy pozornie niepasujące do siebie wątki i epizody z tzw. innej bajki, czyniąc historię wielowymiarową. Całości dopełnia różnorodność postaci pod względem przynależności społecznej, mentalności i rysów psychologicznych. Ponadto autor podaje fabułę w skondensowanej formie, utrzymując napięcie i dynamiczne tempo akcji. Nie ma tu niepotrzebnych, a znienawidzonych przeze mnie przydługich opisów wszystkiego. Na plus zaliczam również opis kibolskiej subkultury wyrażonej poprzez opisy wyglądu chłopaków i używanego przez nich języka.

Podobnie jak w poprzednich książkach autora, tak i tu dostajemy mocne tematy: przemoc domowa, zemsta, choroby psychiczne, fanatyzm, patologie. Mariusz Kanios nie stroni przed brutalnością i dosadnym pokazywaniem wynaturzonej rzeczywistości. Opisane sceny przemocy domowej są bardzo sugestywne i przyprawiają o ciarki, sterując uczuciami czytelnika. Solidaryzujemy się z ofiarą, jednocześnie nienawidząc sprawcy, życzymy mu jak najgorzej…

Dla mnie najbardziej intrygująca była postać Jakuba – wymknęła mi się ona zupełnie ze schematu, w jakim go umieściłam. Rewelacja.
Ciekawi mnie, jak potoczy się wątek Alicji i Jacka, i czy w ogóle jakoś. Na szczęście to dopiero pierwszy tom serii, więc wszystko się może zdarzyć.

Panie Mariuszu, może trzeba trochę docisnąć/zmienić korektę? W książce znalazłam trochę rażących błędów, które, w moim odczuciu, są niedopuszczalne w tak świetnej fabule. Po prostu szkoda tej fajnej książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-23
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szepty moich lęków
Szepty moich lęków
Mariusz Kanios
8.5/10
Cykl: Seria z Alicją, tom 1

Kroniki policyjne w Krakowie dawno nie odnotowały tak makabrycznej zbrodni. Bandyci mordując kobietę i mężczyznę w ich własnym domu, odebrali rodziców dwójce małych dzieci. Na pierwszy plan w działan...

Komentarze
@Logana
@Logana · około rok temu
Popieram i przyłączam się do apelu o zmianę korekty.
× 2
Szepty moich lęków
Szepty moich lęków
Mariusz Kanios
8.5/10
Cykl: Seria z Alicją, tom 1
Kroniki policyjne w Krakowie dawno nie odnotowały tak makabrycznej zbrodni. Bandyci mordując kobietę i mężczyznę w ich własnym domu, odebrali rodziców dwójce małych dzieci. Na pierwszy plan w działan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝐵𝑦𝑑𝑙𝑎𝑘 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑛𝑖𝑒 𝑛𝑎 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑏𝑦𝑑𝑙𝑎𝑘𝑖𝑒m. 𝑁𝑖𝑐 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖, ż𝑒𝑏𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑚 𝑗𝑎𝑘ą 𝑖𝑑𝑒𝑜𝑙𝑜𝑔𝑖ę 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑟𝑜𝑏𝑖ł. Wspominałam już niejednokrotnie, że bardzo chętnie poświęcam czas i czytam książki autorów, k...

@gala26 @gala26

Nie raz zapewne spotkaliście na swojej drodze zapalonego kibica jakiegoś klubu np. piłkarskiego. Ci ludzie są zawsze wierni i oddani sprawie. Wspólnie z drużyna odnoszą sukcesy, ale i przeżywają pora...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Debit
DeBit

„Zastanawiał się, kiedy następuje przemiana. Kiedy przestajemy być ludźmi i zmieniamy się w odrażające bestie. A może zawsze nimi byliśmy? Bryłami mięsa ożywionymi różdż...

Recenzja książki Debit
Sfora
Zielonogórska wataha

W szeroko pojętych internetach kilkakrotnie trafiłam na informację, że „Sfora” jest słabszą/najsłabszą częścią cyklu… nie powiedziałabym… Owszem, wątek wilkołactwa można...

Recenzja książki Sfora

Nowe recenzje

KRZESŁO I INNE OPOWIADANIA
Przemijanie i transcendencja
@jagodabuch:

"Krzesło i inne opowiadania" to zbiór tekstów, których głębia przekracza granice zwykłej narracji, wprowadzając czyteln...

Recenzja książki KRZESŁO I INNE OPOWIADANIA
ERATO. ERA TO NOWA.
Wędrówka przez serca i umysły poetów
@jagodabuch:

"Erato. Era to nowa" stanowi bogate zbiory poezji różnych autorów, które skupiają się na różnorodnych tematach, od mela...

Recenzja książki ERATO. ERA TO NOWA.
Uważność. Trening mindfulness na co dzień
Idealny przewodnik po świecie uważności!
@autodydakty...:

Tym razem nie żartuję - szczerze mówiąc, przeczytałam w tym temacie dość sporo, a ten przewodnik urzekł mnie i zainspir...

Recenzja książki Uważność. Trening mindfulness na co dzień
© 2007 - 2024 nakanapie.pl