Kres zaślepionych recenzja

Kres zaślepionych

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2023-12-31
Skomentuj
2 Polubienia
„Kres zaślepionych” to drugi tom książki Marcina Halskiego cyklu Zaślepieniu, pamiętacie, jak wspominałam wam o pierwszym tomie? Autor zaprosił nas do świata pełnego brutalności, niebezpieczeństw i klątwy, która dziesiątkuje ludzkość. Zaślepieni atakują zbiorowiska ludzkie, sprawa nie wygląda dobrze. Czy tym razem ludzkość osiągnie to, czego pragnie? Jak żyć, kiedy nad tobą widnieje zagrożenie? Marcin Halski potrafi zaskoczyć czytelnika, sprawić, że nie będzie w stanie się domyślić jego następnych posunięć. Niewielu autorów potrafi w taki sposób igrać z czytelnikiem. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, a kiedy otworzyłam książkę ogrom zaskoczenia, emocji i niebezpieczeństw uderzył we mnie.
W książce „Kres zaślepionych” aktorstwa Marcina Halskiego dzieje się naprawdę wiele, Soni została uwieziona w stolicy Walmii. Dziewczyna spodziewa się dziecka, a to właśnie w niej i jej potomstwu kładzie się tak wielką nadzieję na pokonanie klątwy zaślepienia. Los Heniego pozostaje nieznany, Soni traci nadzieję na uwolnienie. W zamku, w którym przebywa Soni jest tajemnica do rozwiązania, czy uda się kobiecie to zrobić? Co jeśli to właśnie tam można stworzyć antidotum, o którym wszyscy marzą? Czy znajdzie się ktoś, kto pomoże tego dokonać? W świecie, gdzie zaufanie może kosztować człowieka zbyt wiele trzeba uważać, kogo otacza się wiarą w uczciwość jego motywów. Czy ludzkość zostanie ocalona?
„Kres zaślepionych” ukazuje nam genezę klątwy, co nie było przyjemne, świat ukazany zaraz po jej wybuchu, dezorientacja. W końcu autor pokazał nam, co doprowadziło do katastrofy, a ja nie mogę wyjść z podziwu. Powieść Halskiego jest równa, utrzymuje poziom poprzedniego tomu, jest mrocznie i niepewnie. Akcja książki jest bardzo dynamiczna, czasami zwalnia, daj nam wytchnienie, aby znowu przytłoczyć nas obecnymi wydarzeniami. Zastanawiałam się, czy i tym razem uderzą w nas moralne rozważania i tak było. Ludzka natura ostatnio często mnie negatywnie zaskakuje, jako gatunek jesteśmy zaślepieni i dążymy po trupach do celu. Tak, jak w przypadku poprzedniej książki nie mogłam się oderwać od lektury. „Kres zaślepionych” to książka, która zagościła na dłużej w moich myślach, pomysł, jak i wykonanie są na najwyższym poziomie. Styl Marcina Halskiego jest bardzo przystępny, łatwy w odbiorze i sprawiający, że bardzo trudno jest odłożyć książkę na półkę. W powieści znajduje się wszystko, co powinno w dobrej lekturze, emocje, fabuła z silnym i wyraźnym przesłaniem, zaskoczenia, nagłe zmiany fabularne. Z całą pewnością czytając powieść nie będziecie się przy niej nudzić.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kres zaślepionych
Kres zaślepionych
Marcin Halski
7.9/10
Cykl: Zaślepieni, tom 2

Druga część serii „Zaślepieni” przedstawia dalsze przygody grupy ludzi zdeterminowanych, aby ocalić ludzkość od klątwy zaślepienia – jednak dawna drużyna została bezlitośnie rozdzielona. Los Heniego...

Komentarze
Kres zaślepionych
Kres zaślepionych
Marcin Halski
7.9/10
Cykl: Zaślepieni, tom 2
Druga część serii „Zaślepieni” przedstawia dalsze przygody grupy ludzi zdeterminowanych, aby ocalić ludzkość od klątwy zaślepienia – jednak dawna drużyna została bezlitośnie rozdzielona. Los Heniego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🧿🧿🧿🧿 Recenzja 🧿🧿🧿🧿 Marcin Halski " Kres zaślepionych " #2 @marcin.halski.autor Seria : Zaślepieni #2 Wydawnictwo: Hm @wydawnictwohm 🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿🧿 " Człowiek, który zna datę swojej śmierci, zmie...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

„Kres Zaślepionych” to drugi tom cyklu „Zaślepieni” autorstwa Marcina Halskiego. Książka jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń znanych z „Czasu Zaślepionych”. Po zniszczeniu laboratorium, bohaterowi...

@SFsince2018 @SFsince2018

Pozostałe recenzje @snieznooka

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
"Mroczne Sigile"

Czy mieliście okazję poznać twórczość Anny Benning? Poznałam ją zaczytując się w „Vortexie”, który bardzo mi się spodobał i zauroczył niesamowitymi okładkami. Autorka zy...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Pogrzebany świat
Pogrzebany świat

„Pogrzebany świat” skusił mnie niecodzienną i przepiękną okładką, która miała pewną tajemnicę, a ja poczułam, że bardzo chciałabym ją odkryć. Nie czekając zbyt długo pos...

Recenzja książki Pogrzebany świat

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka