Szczęście przypominało chodzenie po cienkim lodzie, a już lepiej wpaść do lodowatej wody, marznąć i podejmować wysiłki, aby wydostać się na brzeg, niż cały czas czekać, aż się w nią wpadnie.
Płacząc nad tymi, których tracimy, nie kierujemy się współczuciem, bo przecież wiemy, że oni nareszcie przestali cierpieć. A mimo to płaczemy. Płaczemy, bo zostajemy sami. Płaczemy z litości nad sobą.
Moja ocena:
Młoda kobieta zostaje zamordowana we własnym mieszkaniu tuż po internetowej randce. Ślady na jej ciele wskazują, że sprawca jest wyjątkowo bezwzględny. Presja mediów, by znaleźć winnego, sprawia, że ...
Nie zostałem holemaniakiem… „…takiego określenia używano w szkole [policyjnej] w odniesieniu do studentów zauroczonych mitem Harry’ego Hole”*. Nie udało się, choć się starałem i do kryminałów t...
Dziś odchodzimy trochę od tematu romansów. Nie samymi romansami człowiek żyje 😊🙊 Do mieszkańców Oslo docierają przerażające informacje. Doszło do makabrycznego morderstwa, morderca bestialsko zagryz...
Dwóch prokuratorów, jeden zabójca oraz... Piotr Langer. Do tego Remigiusz Mróz jako zodiakara. Co z tego wynika? Na pewno książka, na którą wiele osób (w tym ja) czekał...
Recenzja książki PadebornMłodzieżówka spod pióra Remigiusza Mroza? Musiałam to sprawdzić! Jednak nie spodziewałam się, że kac po "Innych tonacjach ciszy" będzie się utrzymywał przez kilka dni......
Recenzja książki Inne tonacje ciszyCzy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...
Recenzja książki Nasz Świdermajer"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...
Recenzja książki Love, Theoretically„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...
Recenzja książki Ulotny zapach czereśni