Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy recenzja

Królestwo Nashiry

Autor: @morelka11 ·3 minuty
2012-10-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo dużo słyszałam o seriach Wojny świata wynurzonego oraz Dziedziczka smoka. Pomimo tego nie udało mi się nigdy przeczytać żadnej książki Licii Troisi, aż do teraz. Żałuję, że tak długo z tym zwlekałam. Nie wiedziałam czego mam się spodziewać po nowej serii jej autorstwa pt.: Królestwa Nashiry. Do czytania pierwszej części podeszłam z entuzjazmem i nie był on wcale za duży :)

Królestwo Talarii dzieli się na cztery mniejsze królestwa: Królestwo Jesieni, Zimy, Wiosny oraz Lata. To właśnie z Królestwa Lata pochodzi Talarytka - hrabianka Talitha. Jej ojciec jest hrabią i szanowanym człowiekiem. Jednak ludzie się go boją i to nie bez powodu, nie zna litości. Dziewczyna ma wszystko, ale nadchodzi czas kiedy postanawia sprzeciwić się ojcu i jego rządom. Jednak nie jest to jej zwykła zachcianka. Dziewczyna ma do wypełnienia własną misję w której doprowadzeniu do celu ma jej pomóc jej niewolnik Saiph.

Talitha jest trudną w obejściu dziewczyną. Jest to spowodowane wychowaniem ojca z którego strony dziewczyna bynajmniej nie zaznała czułości. Nie liczy na nic od losu. Dziewczyna jest rozgoryczona własnym życiem i nie żyje tylko tym co dzieje się w pałacu. Jest dobrą osobą, która interesuje się nawet Femtyckimi niewolnikami. Jej ojcu bardzo się to nie podoba, ponieważ uważa, że każdy szanujący się Talaryta nie powinien szanować Femtytów. Jednak dziewczyna jest innego zdania, a jej najlepszym przyjacielem jest właśnie Femtycki niewolnik.
Jest odważna i wie, że są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Kiedy coś sobie założy dąży do tego jak długo jak będzie mogła.

Saiph jest spokojnym niewolnikiem. Towarzyszy Thalicie od swoich najmłodszych lat. Jest gotowy z własnej woli oddać za nią życie. Jest ciepłym, dobrodusznym, prostym chłopakiem. Nie liczy na to, że jego życie może ulec poprawie. Najważniejsze jest dla niego to, żeby jego Pani była bezpieczna i by nie groziło jej nic złego. Jest gotowy zawsze wszystkim pomóc. Nie jest typem buntownika i już dawno pogodził się ze swoim losem.

Przez książkę przewija się wiele ciekawych i barwnych postaci. Do takich postaci należy np.: ojciec Talithy, który jest despotą i inne osoby, które poprzez swoje wybory decydują o swoich losach. Każdy wybór ma swoje konsekwencje, a one przekonują się o nich na własnej skórze. Główna bohaterka nie jest idealna i bardzo mi się to spodobało. W tej książce żaden bohater nie jest idealny i każdy ma jakieś wady - mnie lub bardziej zauważalne.

Talitha i Saiph wyruszają w podróż pełną niebezpieczeństw, której zakończenia nie dowiadujemy się w tej części. Muszą walczyć z wrogami i o własne życie. Jednak to wszystko robią dla tzw. większego dobra. Są gotowi poświęcić nawet własne życie, aby uratować innych ludzi. Ich podróż jest długa i męcząca. Ciągle wystawia próbę ich przyjaźń, ale w końcu nikt nie powiedział, że będzie łatwo sprzeciwić się prawu, które kieruje Talarią.

Książka jest bardzo ciekawa. Autorka umiejętnie wplata zwroty akcji pomiędzy dialogi i opisy krajobrazu i wydarzeń. Licia Troisi wykreowała świat z jakim jeszcze się nie spotkałam, świat, który z pewnością warto poznać. Ta książka nie jest schematyczna, jest po prostu inna niż cała reszta. I o dziwo... nie ma żadnego wątku miłosnego. Ale tutaj nie jest o potrzebny, bez tego książka jest idealna. Autorka nie przynudza, ale za to porywa czytelnika w świat przez siebie wykreowany. Który jest perfekcyjnie wykreowany. Licia Troisi stawia przed nami sprawę jasno i nie zostawia niedomówień.

Reasumując: Styl autorki jest lekki, a książkę czyta się błyskawicznie. Licia Troisi wykreowała bardzo ciekawy świat i postacie w książce. Jest to warta przeczytania książka przygodowo - fantastyczna. Nie można jej odłożyć na później, ją trzeba przeczytać teraz! Wywołała we mnie same pozytywne emocje. Autorka tak umiejętnie wciągnęła mnie w świat przedstawiony w książce, że momentami czułam się tak jakby sama uczestniczyła w wydarzeniach opisywanych w książce. Krótko mówiąc "Królestwa Nashiry Marzenia Talithy" to książka warta przeczytania i polecania!

Okładka jest bardzo, ale to bardzo ładna! Aż żałuję, że na swojej półce mam biały egzemplarz recenzencki ;D

Moja ocena: 9+/10 Wybitna z plusikiem!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy
Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy
Licia Troisi
8.8/10
Cykl: Królestwa Nashiry, tom 1

Nashira jest światem, w którym powietrze jest niezwykle rzadkim dobrem. Jego jedynym źródłem są ogromne drzewa, znajdujące się w całym imperium Talarii, a przetrzymuje je tajemniczy kamień. To w cieni...

Komentarze
Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy
Królestwa Nashiry. Marzenia Talithy
Licia Troisi
8.8/10
Cykl: Królestwa Nashiry, tom 1
Nashira jest światem, w którym powietrze jest niezwykle rzadkim dobrem. Jego jedynym źródłem są ogromne drzewa, znajdujące się w całym imperium Talarii, a przetrzymuje je tajemniczy kamień. To w cieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Królestwa Nashiry. Marzenie Talithy” to powieść Licii Troisi, autorki trylogii „Kronik świata wynurzonego”. Z tą ostatnią miałem przyjemność się zapoznać, dlatego z chęcią sięgnąłem po nową powieść a...

MM
@MMichal

Talitha jest Talarytką, córką hrabiego Megassy. Mieszka w Królestwie Lata, w cieniu życiodajnego drzewa - Talarethu. Powietrze w Nashirze - świecie, w którym żyje dziewczyna - pozbawione jest składnik...

@waniliowa @waniliowa

Pozostałe recenzje @morelka11

Kto zabił Jezusa?
Kto... to ... zrobił?!

Jezus Chrystus to jedna z najważniejszych postaci dla chrześcijan. Jest najczęściej cytowaną postacią w Nowym Testamencie. To chyba o czymś świadczy, prawda? Paweł Lisick...

Recenzja książki Kto zabił Jezusa?
Wybacz ale będę ci mówiła skarbie
Wybacz!

Czy związki z różnicą dwudziestu lat mogą być szczęśliwe? Ten temat budzi duże kontrowersje. Jednak czy czasami nie jest tak, że związki bez różnicy wieku szybciej się ro...

Recenzja książki Wybacz ale będę ci mówiła skarbie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka