Zeus. Królestwo Oriona recenzja

Królestwo Oriona. Zeus

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2023-11-16
Skomentuj
1 Polubienie
Wkraczając do “Królestwa Oriona” Emilii J. Lee, dostajemy się do całkiem innego świata niż nasz, i to dosłownie! Elena to zwyczajna, współczesna dziewczyna, miewająca niezwykle realistyczne sny. Któregoś dnia wracając po wieczornym spotkaniu do domu, spotyka pewną nieznajomą. Kobieta prosi o wskazanie drogi i przy okazji wywiązuje się między nimi krótka wymiana poglądów. Elena nawet się nie spodziewa na co nieświadomie wyraziła zgodę. Kolejnego ranka nie budzi się w swoim łóżku, tylko… na Orionie. Planecie, o której nawet nie śniła, a jest ona siedzibą starożytnych bogów. Okazuje się, że ludzkości grozi zagłada, ponieważ wszechmocny Zeus postanowił usunąć ich z Ziemi, przez ich destrukcyjny wpływ na nią. Elena za prośbą bogini Hestii, jak przedstawiła jej się wczorajsza nieznajoma, ma przekonać Zeusa do zmiany zdania. Pomóc ma jej w tym to, że Elena jest “podróżniczką”, czyli potrafi w czasie snu odwiedzać inne wymiary i wcielenia, co bardzo interesuje władcę piorunów. Zanim jednak dziewczyna dotrze do władcy, poznaje jeszcze przystojnego Anioła Gabriela, który ma ją wtajemniczyć w zasady kierujące tą planetą. Brzmi bosko, prawda? Jak było w rzeczywistości?

Znalazłam w tej powieści sporo podobieństw do innych dzieł i utworów. Począwszy od głównej bohaterki, która niezwykle przypominała mi Bellę z popularnej kiedyś serii “Zmierzch”. Tak naprawdę to zbieżności z tymi właśnie książkami nasunęło mi się na myśl najwięcej, a miałam jeszcze jakieś drobne flashbacki z “Igrzysk śmierci”. Skupię się jednak na tym pierwszym cyklu, bo inni bohaterowie “Królestwa Oriona”, czy przedstawione w nich relacje pomiędzy nimi, wpasowały się w standardowy kanon: słaba śmiertelniczka, Ziemianka, trafia do świata, o którego istnieniu nawet nie śniła. Objęta parasolem ochronnym przez gadatliwą, ale wierną przyjaciółkę Hestię (wypisz wymaluj wampirzyca Alice). Spotyka dwóch zabójczo przystojnych i jednocześnie skrajnie różnych charakterem mężczyzn. Jeden jest opiekuńczy i podaje swoje serce na dłoni, ale jest umieszczony jakby niżej w hierarchii (kojarzycie wilkołaka Jacoba?). Drugi z kolei niby niedostępny, niby oschły i arogancki, a w głębi duszy ma w sobie ogromne pokłady miłości (nieśmiertelny wampir Edward). I wiecie co? Mimo tych podobieństw, a może właściwie właśnie dzięki nim, pierwszy tom Królestwa Oriona czytało mi się wyśmienicie. Kiedyś byłam fanką “Zmierzchu” i się tego nie wstydzę, choć teraz bardziej cenię inne rodzaje literatury. Pierwszy tom “Królestwa Oriona” to typowa młodzieżówka o łatwej, nieco przewidywalnej, ale bardzo przyjemniej fabule. Idealna, jeśli czujesz, że to właśnie czas na coś lekkiego, coś niezobowiązującego.

Bardzo podobała mi się narracja prowadzona w trzeciej osobie opisująca wydarzenia toczące się wokół Eleny, przeplatana z pierwszoosobowym przedstawieniem sytuacji, prowadzonym już przez samą dziewczynę. Postacie w książce zostały świetnie wykreowane- jedne do lubienia, inne do rozśmieszania, a jeszcze inne do przelania na nie niechęci Czytelnika. Akcja książki jest spójna, potrafiąca działać na wyobraźnię, a język bardzo przystępny. Zakończenie pozostawiło mnie wbitą w fotel, przez co spodziewam się kontynuacji i liczę że nastąpi to szybko, bo tak się nie zostawia Czytelnika!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zeus. Królestwo Oriona
Zeus. Królestwo Oriona
Emilia J. Lee
7.1/10
Seria: Zeus

Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Choć wieczo...

Komentarze
Zeus. Królestwo Oriona
Zeus. Królestwo Oriona
Emilia J. Lee
7.1/10
Seria: Zeus
Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Choć wieczo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Postacie z mitologii greckiej były Elenie znane, ale dziewczyna nie przypuszczała, że bohaterowie książek mogą okazać się żywymi postaciami. Kiedy Elena spotka na swojej drodze Hestię, już niewiele d...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Nadrabiam zaległości i sięgnęłam po książkę, która przyciągnęła mnie do siebie nie tylko piękną okładką ale i wątkiem mitologicznym, który wręcz uwielbiam. Ale...to jeden z licznych wątków zawartych ...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Żółć
Najnowsza część “Kolorów zła” - “Żółć” M. O. Sobczak [recenzja]

Paleta barw serii “Kolory zła” autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak coraz bardziej się rozrasta. Do trzech poprzednich części dołączyła “Żółć”. Jakie wrażenia niesie ze s...

Recenzja książki Żółć
Wieczorne gody
Zamknięcie trylogii “Saga o ludziach ziemi” - “Wieczorne gody” A. Fryczkowskiej

Ostatnia część sagi o “prostym” życiu chłopów z kujawskiego Sokołowa. Zachwycające zakończenie historii “o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko” “Wie...

Recenzja książki Wieczorne gody

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka