Królowa Żaru recenzja

Królowa Żaru

Autor: @luthefairy ·3 minuty
2021-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy dym się rozwiewa i stygną popioły, jeden płonący żar może rozpalić rewolucję…

Księżniczka Theodosia przez dekadę była więźniem we własnym kraju, we własnym domu. Dzielnie znosiła wszelakie tortury fizyczne i psychiczne, jakich poddawał ją Kaiser. Z pomocą niezastąpionych sojuszników udało jej się wydostać i zdobyć armię rebeliantów gotowych ją poprzeć i za nią do ostatniego tchu walczyć. Jednak we krwi Theo płonie silny, szukający ujścia ogień, a ona doskonale wie, że tylko dzięki niemu będzie zdolna pokonać nowego wroga — przerażającą Kaiserinę. Przepełniona magią, determinacją i silną wolą walki za Astreę, Theo rusza w bój, gotowa spopielić każdego i wszystko na swej drodze.

Ah, jakie to było dobre zakończenie trylogii. Pełne napięcia, intryg i szalonych planów bitewnych! Laura Sebastian idealnie domknęła wszystkie wątki i odpowiedziała na wszelakie pytania, które nasunęły mi się w trakcie. Dodatkowo autorka doprowadziła mnie do niespodziewanych łez na ostatnich stronach lektury. Emocje sięgały zenitu, to trzeba przyznać!

„Pani dymu” skończyła się w takim momencie, że koniecznie chciałam wiedzieć, co nastąpi dalej. Akcja nie zwolniła nawet na początku „Królowej żaru”. Autorka wrzuca nas w wir wydarzeń i nie zwalnia nawet na chwilę. Sprawnie operuje wątkami i przedstawia nam najważniejsze informacje z pierwszej ręki, jednocześnie mając asa w rękawie i rzucając nim w nas niespodziewanie.

Jeśli czytaliście poprzednie tomy i tam podobały się wam intrygi oferowane przez autorkę, to i w tej części je pokochacie, bo jest ich zdecydowanie więcej. Ta część aż kipi od spisków, niebezpiecznej i doprowadzającej do szaleństwa magii, walk i usilnych prób przetrwania.

Również bohaterowie w tym tomie przechodzą przemiany. Theodosia, która w drugiej części pod koniec musiała dokonać ważnego wyboru, ponosi teraz jego konsekwencje i próbuje oswoić się z silną mocą krążącą w jej żyłach. Zmierzenie się z Kopalnią Ognia zmieniło ją i jej moc. Widać również, że lata tyranii Kaisera wywarły na nią znaczny wpływ. Do tej pory dziewczyna zmaga się z koszmarami i za wszelką cenę pragnie pozbyć się wrogów ze swojego królestwa.

Nie zapominajmy także o pobocznych postaciach, bo Laura Sebastian w „Królowej żaru” poświęciła im więcej miejsca i znacznie przybliżyła ich obraz. Ukazała ich lęki, pragnienia, marzenia i skrywany do tej pory ból. Pokazała jaką drogę przeszli, aby znaleźć się właśnie w tym miejscu, w którym przebywają.

To, co również bardzo mi się podobało, to wojenna taktyka, w której nie wszystko idzie gładko i precyzyjnie, a przede wszystkim po myśli bohaterów. Postacie same przyznają się, że często liczą na łut szczęścia, bo ich plany bywają niedopracowane, przez co ponoszą konsekwencje i muszą zmagać się z podjętymi decyzjami, które przekładają się na setki, tysiące osób.

Nie obyło się jednakże bez minusów, a głównym jest trójkąt miłosny, za którym nie przepadam. Uważam, że obyłoby się bez niego i mimo to, że w tej części jest go zdecydowanie mniej niż w poprzednich, to konfrontacje Theo z Blaisem czasem doprowadziły mnie na skraj irytacji. Są także momenty, w których Theodosia bez żadnego przeszkolenia potrafi kontrolować bez problemów swoją moc, aczkolwiek nie są to rzeczy, które zmniejszyłyby mi pozytywny odbiór tej lektury.

Historia Theodosii to opowieść o sile przetrwania, nadziei, zdradzie, miłości, przyjaźni, walce o lepszą przyszłość, magii tak silnej, że doprowadza do szaleństwa i przede wszystkim zaufaniu. Nie żałuję ani sekundy spędzonej przy trylogii Księżniczki popiołu, a jeśli jeszcze jej nie znacie, to najwyższa pora po nią sięgnąć!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa Żaru
Królowa Żaru
Laura Sebastian
7.4/10
Cykl: Trylogia Księżniczki Popiołu, tom 3

Kiedy dym się rozwiewa i stygną popioły, jeden płonący żar może rozpalić rewolucję… Księżniczka Theodosia przez dekadę była więźniem we własnym kraju. Przemianowana na Księżniczkę Popiołu...

Komentarze
Królowa Żaru
Królowa Żaru
Laura Sebastian
7.4/10
Cykl: Trylogia Księżniczki Popiołu, tom 3
Kiedy dym się rozwiewa i stygną popioły, jeden płonący żar może rozpalić rewolucję… Księżniczka Theodosia przez dekadę była więźniem we własnym kraju. Przemianowana na Księżniczkę Popiołu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Laura Sebastian wychowała się w południowej Florydzie i studiowała na Savannah College of Art And Design. Napisała sztukę teatralną, mieszka w Nowym Jorku, gdzie spędza czas pisząc powieści fantasy, ...

@_sapphiresoul @_sapphiresoul

Kiedy dym się rozwiewa i stygną popioły, jeden płonący żar może rozpalić rewolucję… Theodosia przez ponad dekadę była więźniem we własnym domu. Przy odpowiedniej pomocy wydostała się ze swojego wi...

@Wilczekczyta @Wilczekczyta

Pozostałe recenzje @luthefairy

Dwór Srebrnych Płomieni
Dwór srebrnych płomieni, czyli dokładniej mówiąc Dwór seksów i żenady.

Dwór seksów i żenady. Kiedy dobre dwa lata temu skończyłam „Dwór skrzydeł i zguby”, powiedziałam, że z chęcią przeczytałabym kontynuację Dworów, ale wiecie co — cofam...

Recenzja książki Dwór Srebrnych Płomieni
Magia krwi
Magia krwi

Dziękuję wydawnictwu Jaguar za egzemplarz! Cain i Warden jeszcze trzy lata temu walczyli ramię w ramię przeciwko krwiożerczym kreaturom i mieli do siebie bezgraniczne z...

Recenzja książki Magia krwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka