Porzuceni na śmierć recenzja

Kryminał na sobotni wieczór

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-06-30
Skomentuj
6 Polubień
Na placu zabaw znaleziono ciało opatrzone kartką „Niedobra mamusia“. To kobieta, która jakoś czas temu zaginęła, a cokolwiek ją spotkało — nie tylko pozbawiło ją życia, ale też zmieniło wygląd. Obcięto jej włosy, skąpe ubrania sprzed dziesiątek lat źle dobrano rozmiarem, lakier na paznokciach wyróżniał się żywym kolorem, a opuchlizna przy piercingu oraz tatuażu wskazywana na to, że zyskała je już po zniknięciu. Powód śmierci stał się widoczny po obejrzeniu szyi, ale co spotkało ją przez ostatnie dziesięć dni — stanowi tajemnicę. Tajemnicę dla oficer śledczej Eve Dallas.

„Porzuceni na śmierć“ to kryminał, gdzie walka z czasem przeplata się z trudną przeszłością zarówno mordercy jak i głównej bohaterki. Relacje rodzinne nie zawsze są piękne oraz łatwe, często niosą zbyt wiele negatywnych emocji, a ich cień ma wpływ na dorosłość. Na tym zbudowana jest cała powieść. I sprawa kryminalna, i rozterki osobiste, choć jak to pierwsze wypada ciekawie, tak to drugie jest blade i nudne.

Losy Eve Dallas to seria „Oblicza śmierci“, gdzie każda sprawa jest inna, każda wnosi sobą coś nowego, ale jednocześnie życie głównej bohaterki płynnie idzie do przodu. Jej przyjaciele są coraz bliżej zamieszkania w wymarzonym domu, praktykant okazuje się „urodzonym gliną“, wiedza oraz wsparcie partnera pomagają w sprawie. Brzmi jak ciekawy ubarwiacz, ale w praktyce prywatne perypetie Dallas wypadają blado i dla mnie nieciekawie. Są, bo są i na tym temat mogłabym zakończyć. Niewarte większej uwagi, z dwoma scenami, które jasno pokazują, jaki inny rodzaj literatury Nora Roberts pisuje.

Sprawa kryminalna wypada jednak ciekawie. Nie jest idealnie poprowadzona, to raczej sensacyjny umilacz czasu, ale wciąga i angażuje. Autorka stworzyła interesującego zbrodniarza, dodała perspektywę ofiary, postawiła na kilka banalnie prostych zagrań, które jednak się sprawdziły. Nie był to kryminał najwyższych lotów, ale na tyle przyjemny, na tyle interesujący, że stał się dobrym pomysłem na weekendowy wieczór.

Nie miałabym oporów przed siegnięciem po kolejne teksty Nory pod pseudonimem J.D. Robb. „Porzuceni na śmierć“ nie zapadnie mi w pamięć, ale w momencie lektury dobrze się bawiłam. To rozrywka niczym maraton CSI: Kryminalne zagadki (czegokolwiek), czyli rozrywka, którą lubię.


przekł. Bogumiła Nawrot


Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-30
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porzuceni na śmierć
Porzuceni na śmierć
Nora Roberts
7.9/10
Cykl: Oblicza śmierci, tom 54

"Porzuceni na śmierć" - nowy thriller z bestsellerowej serii „Oblicza śmierci” J.D. Robb. Podczas gdy oficer śledcza Eve Dallas usiłuje rozwikłać skomplikowaną historię rodu, ważą się losy zakładnic...

Komentarze
Porzuceni na śmierć
Porzuceni na śmierć
Nora Roberts
7.9/10
Cykl: Oblicza śmierci, tom 54
"Porzuceni na śmierć" - nowy thriller z bestsellerowej serii „Oblicza śmierci” J.D. Robb. Podczas gdy oficer śledcza Eve Dallas usiłuje rozwikłać skomplikowaną historię rodu, ważą się losy zakładnic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Porzuceni na śmierć autorstwa Nory Roberts przenosi morderstwo, romans i napięcie do dobrze napisanej futurystycznej procedury policyjnej, której akcja toczy się głównie w Nowym Jorku. Nasza bohater...

@kar_piotrowska @kar_piotrowska

Dzieciństwo nie wszystkim kojarzy się dobrze, rodzice są różni, a czasami nawet ich nie ma i to najczęściej skutkuje problemami dziecka w przyszłości, brak mamy i taty oraz prawidłowego wzorca może s...

@Zaczytane_Strony @Zaczytane_Strony

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri