Credence recenzja

Książka, która łamie wszelkie zasady moralności, czyli "Credence" Penelope Douglas

Autor: @strazniczkaksiazekx ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cześć i czołem!

Dziś o książce, która zaraz po dylogii "Haunting Adeline" wzbudzała ostatnimi czasy największe kontrowersje wśród czytelników na bookmediach, czyli "Credence" Penelope Douglas.

Tiernan de Haas dorastała w domu bez miłości. Jej rodzice - osoby zamożne i znane w mediach - nie odmawiali jej niczego; dziewczyna żyła w luksusach, ale to, czego naprawdę zawsze pragnęła z ich strony to odrobina czułości. Całe jej dzieciństwo opierało się na życiu w ich cieniu oraz w samotności.
Kiedy umierają, dziewczynę wcale nie dziwi, że jedyne co czuje po ich śmierci to pustka. W końcu byli dla niej praktycznie obcy.

Jake Van der Berg, przybrany brat ojca Tiernan, okazuje się jedynym żyjącym krewnym, który może zaopiekować się siedemnastolatką do momentu ukończenia przez nią pełnoletności. Mężczyzna zabiera ją pod swoje skrzydła i wraz ze swoimi dwoma dorosłymi synami postanawia nauczyć ją sztuki przetrwania w trudnych warunkach.
Dziewczynie w końcu zaczyna na czymś zależeć, a ona staje się częścią grupy, rodziny...Zdaje sobie jednak też sprawę z tego, że granica pomiędzy tym co wypada a co nie, zaczyna się zacierać.

W jej życiu będzie trzech mężczyzn.
Jeden będzie ją miał.
Jeden będzie chciał ją mieć.
A jeden będzie chciał ją zatrzymać.

"Dom to nie miejsce, Tiernan. To uczucie".

Zacznę od pozytywnych cech tej książki, które - o dziwo - zdarzyły się, ale nie było ich zbyt wiele.

Górski klimat stworzony przez autorkę, robił niesamowitą atmosferę podczas czytania. Opisy otoczenia gór w Kolorado... coś pięknego. Aż byłam w stanie to sobie zobrazować w głowie. Sam styl pisania, tak jak w przypadku "Punk 57" tej autorki był bardzo przyjemny dla oka i książkę, pomimo sporej ilości stron, czytało się bardzo szybko i płynnie. A wątek romantyczny, który pojawił się pod koniec książki (tak, dopiero pod koniec, bo wcześniej fabuła opierała się w głównej mierze na pożądaniu pomiędzy bohaterami) sprawił, że moje serce zmiękło.

I to by było na tyle z pozytywnych aspektów "Credence".

Zaś fakt tego, jak autorka przedstawiła mężczyzn i ich zezwierzęciła... Obrzydlistwo. Pokazała, że są to maszyny stworzone do seksu, że bez niego tracą zmysły do tego stopnia, że nic ich nie powstrzyma przed przekroczeniem wszelkich granic, aby zaspokoić swój popęd. Wiele osób zarzuca Penelope, że przedstawiła w powieści wątki p*dofilii i kazirodz*wa, jednak z tym się nie zgodzę. Główna bohaterka nie była ani małoletnia - w stanach w wieku 17 lat seks jest legalny - ani nie była spokrewniona z żadnym z bohaterów. Jednak cała ta ich relacja była dość dziwna, niezręczna i niesmaczna i w kwestii moralności pozostawia wiele do życzenia.

Z mojej strony nie polecam, chyba, że ktoś naprawdę lubi takie klimaty, to myślę, że książka się u tego kogoś sprawdzi.

Po więcej zapraszam na IG: @strazniczka_ksiazekx - codziennie newsy książkowe, update czytelnicze oraz nowe recenzje.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Credence
Credence
Penelope Douglas
6.9/10

Jednotomowa historia bestsellerowej autorki Punk 57! Tiernan de Haas dorastała w przepychu oraz luksusie jako jedyna córka znanego producenta filmowego i jego żony. Miała wszystko z wyjątkiem miło...

Komentarze
Credence
Credence
Penelope Douglas
6.9/10
Jednotomowa historia bestsellerowej autorki Punk 57! Tiernan de Haas dorastała w przepychu oraz luksusie jako jedyna córka znanego producenta filmowego i jego żony. Miała wszystko z wyjątkiem miło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Credence" to pierwsza książka autorstwa Penelope Douglas, którą miałam okazję przeczytać. Jest to romans z wątkiem erotycznym, zdecydowanie dla osób dorosłych. Nie sięgam po tego typu książki często...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

„Oni nienawidzą mnie, a ja nienawidzę siebie i ich.” Tiernan de Haas jest córką znanego producenta filmowego i aktorki. Dziewczyna ma wszystko oprócz uwagi i miłości rodziców. Jej dzieciństwo to nia...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @strazniczkaksiazekx

Jedyne prawdziwe miłości
Piękna, a zarazem trudna powieść o miłości, czyli "Jedyne prawdziwe miłości" Taylor Jenkins Reid

Cześć i czołem! Emma Blair wyszła za mąż za swoją licealną miłość - Jessiego. Dokładnie rok po ślubie jej mąż zaginął w katastrofie helikoptera nad oceanem. Po bezskute...

Recenzja książki Jedyne prawdziwe miłości
Serca ciemności
Kobiecy punkt widzenia na pracę w FBI, czyli "Serca ciemności" Jany Monroe

Cześć i czołem! Lubicie literaturę true-crime? Słuchacie może podcastów o tej tematyce? Kim są Wasi ulubieni podcasterzy? "Serca ciemności" Jany Monroe to lektura obow...

Recenzja książki Serca ciemności

Nowe recenzje

After Auschwitz. Przejmujące świadectwo przetrwania przyrodniej siostry Anny Frank
"After Auschwitz" Eva Schloss
@Wiejska_bib...:

Dla „wielbicieli” książek dokumentalnych o zbrodniach niemieckich, czy licznych biografii ofiar z obozów pracy, „Dz...

Recenzja książki After Auschwitz. Przejmujące świadectwo przetrwania przyrodniej siostry Anny Frank
Manwhore +1
Recenzja Manwhore +1
@daria.smiech14:

„Manwhore +1” autorstwa Katy Evans to kontynuacja, która w pełni dorównuje swojej poprzedniczce, a nawet w wielu aspekt...

Recenzja książki Manwhore +1
Manwhore
Recenzja Manwhore
@daria.smiech14:

„Manwhore” autorstwa Katy Evans to powieść, która doskonale wpisuje się w nurt współczesnych romansów, zdobywając serca...

Recenzja książki Manwhore
© 2007 - 2024 nakanapie.pl