Pod szepczącymi drzwiami recenzja

Książka magiczna

Autor: @paulina0944 ·2 minuty
2023-06-02
2 komentarze
3 Polubienia
Wallace nie zdaje sobie sprawy, że umarł. Nie potrafi pogodzić się z myślą, że tyle spraw nie dokończył, a czeka go jeszcze rozprawa, którą na pewno wygra. Jednak śmierć pokrzyżowała jego plany. Kiedy na jego pogrzebie pojawia się Żniwiarz, wszystko przybiera jeszcze gorszy obrót. Podczas mszy pojawia się bardzo mało osób i nikt po nim nie płacze. Czasami trzeba umrzeć, by zrozumieć swoje błędy. Trafia do nietypowej herbaciarni, gdzie wita go przewoźnik Hugo i jego nietypowa ekipa. Tam zaczyna dostrzegać swoje swoje błędy i mimo że chciałby je naprawić, stracił już na to szansę. Jak pogodzić się z taką stratą? Jak naprawić błędy, których już nie da się naprawić? Jak zaakceptować własne odejście?


"Dom nad błękitnym niebem" była jedną z najlepszych książek minionego roku, dlatego z wielką radością chciałam sięgnąć po kolejną powieść autora. Nie zagłębiałam się nawet w opis, bo chciałam zostać zaskoczona. Nie powiem, że nie byłam zaskoczona, bo takiej tematyki kompletnie się nie spodziewałam.



Wolę od razu uprzedzić, że powieść opowiada o śmierci, żałobie i radzeniu sobie z traumą. Chociaż jest to opatrzone słodkością, to jednak trudna książka. Dla osób wrażliwszych może to być ciężka i boląca przeprawa.



Jeżeli chodzi o samą książkę to naprawdę emocjonująca przeprawa. Na początku trudno jest polubić głównego bohatera. To taki typowy pracoholik, który nie widzi swoich błędów. Jednak przez poznanie nowych osób nabiera okłady i nowej perspektywy. Jednak jest to też historia bolesna, wzruszająca, trochę zabawna i głównie pouczająca.



Bohaterowie byli naprawdę różnorodni. Wallace to postać barwna, ucząca się na błędach i zaskakująca. Podejmuje naprawdę ciekawe decyzje i zmienia perspektywy. Po całej lekturze można go polubić i zrozumieć. To naprawdę interesujący bohater. Mamy też Mei, nowego Żniwiarza w swojej roli, która ma naprawdę ogromne serducho i empatię. Choć czasami jej metody są niekonwencjonalne to jednak czuć od niej dobroć i zaangażowanie. No i mamy też Hugo naszego przewoźnika. To osoba, która na każdym kroku zaskakuje. Osoba, która ma ważne zadanie do zrobienia, jednak czasami ma trudności by temu sprostać. Jednak do każdego podchodzi indywidualnie i jest w tym naprawdę dobry.



Chociaż powieść jest ciężka, to ma jednak zabawne momenty. Chociaż sytuacja z planszą Quija, nie będę za dużo zdradzać, ale była cudowna i przezabawna! I cudownie się ją czyta. Trudny temat poruszony w świetny sposób. Pozwala się z tym oswoić, da nadzieję i poucza. Można uważać, że zakończenie jest za słodkie, ale innego bym nie przyjęła! Jestem w niej zauroczona, a autor robi niesamowitą robotę. Ciężko jest porównywać powieści autora do siebie, a one poruszają na swój sposób i pozostają z czytelnikiem na długo.



Podsumowując to cudowna powieść, ale też ciężka. Nie polecałabym jej osobom wrażliwym i dla których temat śmierci jest trudny. Jednak jeśli się na nią zdecydujecie, to nie zawiedziecie się! To powieść ważna i dająca nadzieję. Nie porusza tematów wiary, tutaj religia nie gra roli. Dodatkowo też mamy delikatny wątek LGBT, co też zostało przedstawione w sposób subtelny, nienachalny, ale też oczywisty. Naprawdę przepiękna lektura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-29
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod szepczącymi drzwiami
Pod szepczącymi drzwiami
T.J. Klune
7.8/10

Bestseller z list „New York Timesa” i „USA Today”. Nowa powieść TJ Kluna, autora wyjątkowego „Domu nad błękitnym morzem”. Kiedy na pogrzebie Wallace’a zjawia się Żniwiarz, który ma go zabrać w za...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Dobrze napisany wątek LGBT <3
Bardzo zachęconam!
× 1
@tsantsara
@tsantsara · ponad rok temu
Nieźle napisane. Ale jedna literówka do poprawki, a"nabiera (...) perspektywy" też chyba lepiej zamienić na np.: nabiera ogłady i zyskuje nową perspektywę. I jeszcze podmiot w zdaniu pod koniec tekstu: "Jestem w niej zauroczona (zauroczona raczej nią, albo zadurzona/zakochana w niej)" - z kontekstu wynika, że chodzi o zakończenie, więc "w nim". Chyba, że chodzi o książkę? bohaterkę? akcję? autorkę?
Pod szepczącymi drzwiami
Pod szepczącymi drzwiami
T.J. Klune
7.8/10
Bestseller z list „New York Timesa” i „USA Today”. Nowa powieść TJ Kluna, autora wyjątkowego „Domu nad błękitnym morzem”. Kiedy na pogrzebie Wallace’a zjawia się Żniwiarz, który ma go zabrać w za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Polscy czytelniczy mogli poznać twórczość TJ Klune'a w zeszłym roku poprzez książkę ,,Dom nad błękitnym morzem". Jest to urocza i mądra powieść o podziałach, uprzedzeniach i rasizmie. W swojej nowej ...

@Radosna @Radosna

„Pod szepczącym drzwiami” TJ Klune’a to bardzo ciepła opowieść o drugich szansach. Wallace, biurokratyczny prawnik bez serca, trafia po śmierci do miejsca zwanego Przeprawą Charona. Tam poznaje człow...

@patrycja.kochmanska @patrycja.kochmanska

Pozostałe recenzje @paulina0944

Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. Postanawia udać się do domu Usherów w dalekiej Rura...

Recenzja książki Co porusza martwych
Dejta spokój!
Cioteczka powraca w wielkim stylu

Ciotka przejmuje stery. Przez swój wielki wyczyn z poprzedniej części, dostała propozycje, by zajęła się rubryką "Ciotkowy Zaułek Mądrości". Na emaile ma dostawać zapyta...

Recenzja książki Dejta spokój!

Nowe recenzje

Kobiety wojowniczki
Kobiety wojowniczki
@deana:

Gdy sięgałam po ,,Kobiety wojowniczki" wydawało mi się, że mam pewniaka. Temat ciekawy a przy okazji znam już kilka inn...

Recenzja książki Kobiety wojowniczki
Zabij mnie, tato
"Zabij mnie, tato" Stefan Darda
@S.anna:

A kto tu przyszedł? Pani maruda, niszczycielka dobrej zabawy, pogromczyni uśmiechów dzieci...! ...czyli znowu przec...

Recenzja książki Zabij mnie, tato
Twoja aż po grób
Przedsiębiorca pogrzebowy też może się zakochać!
@Kantorek90:

„Twoja aż po grób” to książka, po którą sięgnęłam z czystej ciekawości, ponieważ nie przypominam sobie, abym wcześniej,...

Recenzja książki Twoja aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl