Polowanie recenzja

Księżyc myśliwych...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·2 minuty
2021-11-10
1 komentarz
25 Polubień
„Niektórych ciemności nie rozproszy żadne słońce”.

Martin Servaz powraca. Ciekawa byłam, czy tym razem Autor podoła moim wymaganiom i spełni niemą prośbę, by już raz na zawsze zamknąć temat Marianne i seryjnego mordercy Juliana Hirtmanna (kto czytał od początku przygody Martina, ten wie, o czym piszę). Obiecałam sobie, że jak teraz Minier skrewi, to nie przeczytam już kolejnego tomu z francuskim policjantem kryminalnym. W końcu kilkakrotnie odgrzewane kotlety stają się niesmaczne i ciężkostrawne.

Noc. Księżyc. Las. Dookoła żywej duszy. Jednak na szosie, która powinna być o tej porze pusta, pojawia się samochód, a jednocześnie zza jednego z drzew wprost pod koła wypada zwierzak. Gdy załamany kierowca wysiada z auta, wie, że widok zwłok będzie go prześladował do końca życia, ponieważ potrącił nie zwierzaka, tylko człowieka z głową jelenia. Z łopatki chłopaka wystawał bełt. Na miejsce zdarzenia w trybie alarmowym zjawia się policja. Servaz rozpoczyna śledztwo wraz ze swoją nieodłączną specyficzną grupą znaną z poprzednich tytułów, czyli z Samirą i Vincentem. Po czasie okazuje się, że człowiek mimo młodego wieku już miał całkiem sporo za uszami i trudno byłoby go nazwać grzecznym i sympatycznym. Jaka tajemnicza siła kryje się za śmiercią chłopaka? Czy w tuluskich lasach ktoś urządza sobie polowanie, w którym zwierzyną jest człowiek?

Jak napisał sam Autor „Misja autora powieści: wymyślać historie prawdziwsze od rzeczywistości”. Tym razem udało mu się wypełnić misję. Za takim Minierem tęskniłam, takiego Miniera oczekiwałam, takiego Miniera chcę czytać! W końcu losy Martina Servaza popchnął we właściwym kierunku. Już nie było wiecznych, nudnych do bólu wtrętów dotyczących przeszłości. W tej historii Martin znów stał się taki jakim go poznaliśmy w „Bielszym odcieniu śmierci”, w końcu było ciekawie od początku aż do samego końca. Interesujący, choć nieco schematyczny pomysł, ale bardzo dobre wykonanie. Akcja miała dość szybkie tempo, nie było zbędnych przestojów czy opisów, a mroczny klimat utrzymywał się do ostatniego rozdziału. W trakcie lektury miałam co prawda skojarzenia z filmem „Trybunał” z 1983, ale w niczym nie przeszkadzało to w odbiorze samej historii.

Książka praktycznie czytała się sama, a po jej skończeniu zostałam z myślami dotyczącymi sprawiedliwości, systemu sądownictwa. Rozmyślałam o ofiarach i o drapieżcach, o zmieniającej się wciąż ludzkiej mentalności i moralności. Czy branie sprawiedliwości we własne ręce jest dobre? Konieczne? Czy walka o słuszną sprawę może usprawiedliwiać wyrządzanie krzywdy innej osobie? Same dygresje Autora na temat kondycji współczesnej Francji pod względem ekonomicznym, społecznym trochę przerażają.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu REBIS.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-08
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polowanie
2 wydania
Polowanie
Bernard Minier
6.2/10
Cykl: Martin Servaz, tom 7
Seria: Thriller [Rebis]

MARTIN SERVAZ WALCZY O HONOR I WŁASNE ŻYCIE. Departament Ariege, jesienna pełnia księżyca. Z pogrążonego w ciemnościach lasu nagle na szosę wybiega jeleń. Jeleń o ludzkich oczach. Odbywa się polowan...

Komentarze
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · około 3 lata temu
Uffff....cieszę się, że Minier się opamiętał, ja też już powoli zaczęłam go sobie odpuszczać, po "Nocy" , ale dzięki Twojej recenzji :) jednak do niego wrócę :)
× 1
Polowanie
2 wydania
Polowanie
Bernard Minier
6.2/10
Cykl: Martin Servaz, tom 7
Seria: Thriller [Rebis]
MARTIN SERVAZ WALCZY O HONOR I WŁASNE ŻYCIE. Departament Ariege, jesienna pełnia księżyca. Z pogrążonego w ciemnościach lasu nagle na szosę wybiega jeleń. Jeleń o ludzkich oczach. Odbywa się polowan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zagadka kryminalna w tej powieści jest pretekstem do opisania sytuacji politycznej i społecznej we Francji, którą znamy z przekazów medialnych. Częste zamieszki na tle rasowym i nie tylko, brak ochro...

@jatymyoni @jatymyoni

Polowanie czas zacząć. Uwaga, nadchodzą myśliwi. Tropią. Zwierzyna ucieka. Goni przed siebie, przerażona w ciemnych przestworzach lasu. Jak daleko jest w stanie im uciec? Wybiega na ulicę, prosto pod...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @jorja

Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Zbiór klasyki opowieści detektywistycznej

„Nie czytajcie tych opowiadań w metrze czy też w samochodzie. Czytajcie je wygodnie usadowieni na fotelu lub łóżku, z plecami podpartymi poduszkami, w czasie przeznaczon...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl