Kobieta, która kochała owady recenzja

Kto nie marzył, by zostać motylem? 🦋

Autor: @xbooklikex ·1 minuta
2022-10-26
Skomentuj
2 Polubienia
"W obserwowaniu owadów najlepsze jest to, że trzeba się zatrzymać. Trzeba wyzbyć się swojej natury, swojego produktywnego czasu, jej skali kroków, swoich wymagań i tylko znaleźć miejsce i zacząć patrzeć."

"Kobieta, która kochała owady" to opowieść pełna piękna, melancholii i osób, które swoje życie oddały naturze. Za wiele o fabule Wam niestety nie powiem, ponieważ ciężko jest opisać czyjeś życie. Historia bazuje na egzystencji głównej bohaterki, Marii, która żyje w epoce procesów czarownic. Kocha owady, z czasem przywyka do podróży, poznaje różne osobistości, a nawet rodzi dzieci. Jest to kobieta ciekawa świata, której rozmyślania i uwagi możemy poznać w pisanych przez nią dziennikach. Jak możemy również zauważyć, każdą wolną chwilę poświęca naturze i owadom; tym małym, dla niektórych nic nie znaczących istot. Dzięki zajęciom z entomologii, tej książce, utwierdziłam się w przekonaniu, ile tak naprawdę zawdzięczamy przyrodzie. Jak wiele elementów się ze sobą łączy. A żeby dostrzec te podobieństwa, trzeba się zatrzymać (jak w powyższym cytacie) i spojrzeć na otoczenie pod innym kątem. Czasami można się zaskoczyć!

Na przestrzeni całej książki, której rozdziały zostały nazwane poszczególnymi stadiami rozwojowymi owadów, śledzimy losy Marii. Zaczynamy od dzieciństwa a kończymy na śmierci. Każda kolejna część zbliża nas do nieuniknionego. Ciekawie było przebywać tą podróż wraz z entomolożką; bo chyba mogę ją tak nazwać. Poczułam jej pasję, oddanie owadom i to poświęcenie, na jakie musiała się niekiedy zdobyć. Autorka poruszyła tu ważny temat jakim jest rola kobiety w społeczeństwie. Urodzić dziecko, najlepiej chłopca, siedzieć w domu, nie interesować się nauką, a już na pewno nie brodzić w ziemi. Jak się to czyta w dzisiejszych czasach, można się łapać za głowę... ale czy to na pewno tylko fikcja?

Po "Kobieta, która kochała owady" spodziewałam się dobrego klimatu, mnóstwa natury i pięknego języka. Dostałam to, a nawet i więcej. Jeśli jednak liczycie na szybką akcję, to nie tutaj. Powieść niekiedy snuła się jak 🐌 jednak jej klimat stale zachwycał. Na koniec dodam, że przy niektórych rozdziałach, możecie spodziewać się nutki realizmu magicznego. Kto nie marzył, by zostać motylem?🦋

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta, która kochała owady
Kobieta, która kochała owady
Selja Ahava
7.6/10

Piękna, tajemnicza i pełna pasji literacka podróż od czasów procesów czarownic do współczesnego Berlina. Maria, urodzona w epoce procesów czarownic, od dzieciństwa fascynowała się owadami. Zaczyna...

Komentarze
Kobieta, która kochała owady
Kobieta, która kochała owady
Selja Ahava
7.6/10
Piękna, tajemnicza i pełna pasji literacka podróż od czasów procesów czarownic do współczesnego Berlina. Maria, urodzona w epoce procesów czarownic, od dzieciństwa fascynowała się owadami. Zaczyna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Kobieta, która kochała owady” fińskiej autorki Selji Ahavy nie jest moim pierwszym spotkaniem z tą autorką. Wcześniej przeczytałam jej “Rzeczy, które spadają z nieba” i spodobała mi się ta książka,...

@madalenakw @madalenakw

W trakcie czytania często atakował mnie jeden wniosek - jeżeli podobało Ci się Gdzie śpiewają raki, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Kobieta, która kochała owady Cię zachwyci. Nie ukrywam, że ...

@sanaecozy @sanaecozy

Pozostałe recenzje @xbooklikex

Goalie
To historia o hokeju, ciężkiej chorobie, przyjaźni i demonach przeszłości 🏒🎗️

"- Jesteś taką Elsą. Odpychasz od siebie ludzi, nie chcesz wciągać ich w swoje problemy. Może grasz su-kę, może nie, ale w głębi duszy jesteś cudownym człowiekiem, tylko...

Recenzja książki Goalie
Love at first sight
Komfortowa, ciepła, wzruszająca i napisana z humorem opowieść 🩷

"Od trzydziestu dziewięciu miesięcy odbudowuję siebie kawałek po kawałku. Od stu sześćdziesięciu siedmiu tygodni łatam dziury i zapycham pustki w swojej duszy. Od tysiąc...

Recenzja książki Love at first sight

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie