Ostatnia chowa klucz recenzja

"Ostatnia chowa klucz" jest to książka pewnej autorki Ałbeny Grabowskiej.Mamy tutaj niezły kryminał z jeszcze bardziej zawiłą historią.Co to jest za zabawa w którą bawią się nastolatki na poddaszu? Jedne nieszczęśliwe zdarzenie doprowadza do tego że te miasteczko staje się bardzo podejżliwe.

***

"Zapytacie, czemu zatem zabiłem tę dziewczynę? Z kilku powodów. Po pierwsze - nie była tamtą, po drugie znała mnie i widziała, a trzeci powód jest bardziej złożony i wymaga podróży w przeszłość."

Co dzieje się z Julką? Co się dzieje w tym miasteczku? Kto mógł tak nie lubić tej nastolatki aby ją porwać ? Mamy tutaj wiele pytań bez odpowiedzi.Poza tym co do akcji wkracza tam Marzena która postanawia odnaleść zaginioną koleżankie .Bo wszyscy jakby nie chcieli za bardzo mówić co tak naprawdę wiedzą.


Bardzo się wkręcilam w ten wir zdarzeń które na pozór są bardzo też zakręcone.Mimo to że to moje jest pierwsze spotkanie z tą autorką oraz jej twórczością to powiem szczerze że nieźle mi się ją czytało oraz dość świetnie mi się rozwiązywało tą zagadkie czułam się czasami jak Sherlok Holmes i poza tym miałam tam swoją lupę i szukałam śladów .Niby jakieś tam miasteczko koło Warszawy a w nim taka akcja.To tym bardziej chciałam pochłaniać tę lekturę. Od początku widać że autorka ma swój styl który podoba się każdemu czytelnikowi jej książek. Bardzo zawiła historia daje czytelnikowi czas do przemyślenia i zastanowienia nad przebiegiem zdarzeń.Tak wiele pytań mi się nasuwa tutaj poprostu trzeba przeczytać ją do końca aby na nie móc odpowiedzieć. Właśnie takie powieści mi przypadają do mojego gustu czytelniczego mamy.Bardzo świetny zabieg na końcu książki pokazuje nam pomysłowość pisarki mamy kopertę którą musimy sami sobie otworzyć aby poznać zakończenie.Główna bochaterka jest tutaj jakby takim narratorem który opowiada nam całą opowieść.Zostałam porwana w tryb tej histori od samego jej początku.Cała akcja dzieje się wartkim tempem.Nie jest to typowy kryminał do którego każdy uważa że to kryminał tutaj mamy coś innego co podchodzi mi trochę thrillerem psychologicznym bo skupia się na pewnej psychologicznej mowy umysłu.