Czyste intencje recenzja

Kto porwał małą Summer?

Autor: @mallcziki ·1 minuta
2012-07-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzecia część cylku o Lily zatytułowana „Czyste intencje” wpadła mi w ręce całkiem przypadkowo, jak byłam w bibliotece. Szukałam czegoś innego, oczywiście było wypożyczone więc skusiłam się na trzecią część – która bodajże jest najlepsza. A przechodząc od razu do recenzji.

Lily Bard – tym razem wybiera się do swojego rodzinnego miasteczka, którego nie odwiedzała od czau napaści na nią, by być druhną swojej siostry Vareny. Oczywiście, spotyka się już z Panem detektywem Jackiem, którego poznajemy w drugoej części. Tak więc, Lily odwiedza swoją rodzinkę, ale oczywiście w mieście zaczynają się dziać cuda- niewidy. Pielęgniarka i lekarz zostają brutanie zamordowani – ciała odnajduje Lily i jej siostra. Po miasteczku grasuje porywacz torebek. A na dodatek zjawia się Jack, który jak się okazuje nie przyjechał tylko z tęsknoty za Lily – ma do rozpracowania sprawę. Okazuje się że 8 lat temu w pobliskim miasteczku porwano dziewczynkę, po ośmiu latach, ktoś przesyła informację prowadzące do Bartley ( do miasteczka rodzinnego). Podejrzane są 3 rodziny – rodzina O'Shea – pastorostwo, rodzina Osbornów, oraz co najważniejsze podejrzany jest też przyszły szwagier Lily – Dill.
Jak potoczy się sprawa? Kto porwał małą Summer?

Książka jak pisałam wcześniej – robiona jest na jedno kopyto – podobna do wszystkich wcześniejszych, ten sam schemat, wiemy czego możemy się spodziewać. Szkoda tylko, że już w połowie domyślamy się kto za tym wszystkim stoi i kim jest mała Summer, jeśli nie popdowiedziano by nam tego tak szybko książkę można byłoby nazwać najlepszą.
Ale i tak – nie jest najgorsza. O wiele lepsza niż wcześniejsza część. Przynajmniej wszystko się trzyma tak zwanej przysłowiowej „kupy” i nie czekamy do 2 ostatnich rozdziałów by dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi. Przyjemnie mi się ją czytało, jedyne co mnie denerwowało – to znów wspominanie tragedii głównej bohaterki – wiem że to dla niej pewnie było duże przeżycie, ale pisać o tym w każdej książce? Bodajże pierwsza część była poświęcona tejże sprawie, więc można już sobie odpuścić. Z tego co wiem, będzie jeszcze kolejna część „Czyste sumienie” - sięgnę po nią, bo widać już po tej części że autorka się rozkręca, więc może ta 4 część będzie jeszcze lepsza;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czyste intencje
Czyste intencje
Charlaine Harris
7.5/10
Cykl: Lily Bard, tom 3

Dill obiecał siostrze Lily wieczną miłość. Ale czy wcześniej nie zapewnił innym wiecznego spoczynku? Przed Lily długo odkładana wizyta w rodzinnym mieście. Co gorsze, okazja wymaga falbanek i koro...

Komentarze
Czyste intencje
Czyste intencje
Charlaine Harris
7.5/10
Cykl: Lily Bard, tom 3
Dill obiecał siostrze Lily wieczną miłość. Ale czy wcześniej nie zapewnił innym wiecznego spoczynku? Przed Lily długo odkładana wizyta w rodzinnym mieście. Co gorsze, okazja wymaga falbanek i koro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bohaterka wybiera się do swojego rodzinnego miasteczka na ślub swojej siostry, na którym jest druhną. Niedługo po przyjeździe do miasteczka zostaje zamordowany miejscowy lekarz i pielęgniarka. Do mias...

@shoko @shoko

Lily Bard pracuje jako sprzątaczka w niewielkiej miejscowości Shakespeare. W wolnych chwilach trenuje karate i próbuje zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach z przeszłości. Właśnie szykuje się do dłu...

@magda87 @magda87

Pozostałe recenzje @mallcziki

Okularnik
Gdy przeszłość pojawia się w treaźniejszości

W zeszłym roku zakochałam się. Była to prawdziwa miłość, taka jak z filmów. Wiecie, motylki w brzuchu i te sprawy. Była to miłość od pierwszej kartki. Miłość, która bolał...

Recenzja książki Okularnik
Pochłaniacz
Królowa jest tylko jedna

Królowa Polskiego Kryminału jest tylko jedna – tak, przyznaję to i ja. O Katarzynie Bondzie słyszałam, ale przyznam się szczerze – nie czytałam. Słyszałam same wychwalaj...

Recenzja książki Pochłaniacz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka