Toksyna recenzja

Łączy kryminalną zagadkę i pracę śledczych z meandrami zabójczego umysłu i psychologii zbrodni

Autor: @bartoszsoczowka ·1 minuta
2023-05-23
1 komentarz
2 Polubienia
Sylwia Bies udowadnia, że thriller kryminalny nie jest marketingową zbitką na potrzeby popkultury. Idealnie rozkłada proporcje, perfekcyjnie korzysta z mocnych stron obu gatunków, łączy kryminalną zagadkę i pracę śledczych z meandrami zabójczego umysłu i psychologii zbrodni. Tak to się robi drodzy Państwo!

“Toksyna” okazała się dla mnie podróżą po dotkliwych skutkach życiowych zmian. Rozmaitych - tych spowodowanych ludzką tragedią, odsłonięciem prawdziwego ja, słabością natury ludzkiej, czy w końcu wynikających z upływu bezlitosnego czasu.

Zdecydowana większość bohaterów powieści doświadcza istotnej zmiany, która przekierowuje wektor, jakim biegnie ich dalsze życie. Inspektor Jacek Głuch ląduje na emeryturze, przeżywając rozstanie z Agatą Różycką i zaglądając w mrok paraliżującej samotności, którą jest w stanie uleczyć jedynie flirtując z alkoholem. Maciej Czerski awansuje w policyjnej hierarchii, ale zamiast cieszyć się z przywilejów brakuje mu dotychczasowego partnera. Przemiany własnego charakteru, spojrzenia na świat i życiowych priorytetów doświadcza, niepokorna dotychczas, Rozalia Różycka. Z kolei coming out Miłosza Szatkiewicza przynosi mu odrzucenie przez rodzinę i zawodową banicję.

Tym jednak, co czyni kontynuację “Sygnatury” powieścią dostającą się do krwiobiegu czytelnika, biorącą we władanie jego emocje i zatrzymującą łzy pod powiekami, jest coś zupełnie innego. To relacje międzyludzkie, które są kanwą historii bohaterów. Toksyczne, chwilami amorficzne, będące wynikiem przeżycia dotkliwej straty, a w ślad za nią zaniku sensu swojego życia na długi okres czasu. A na to wszystko nakłada się unikalny styl Sylwii Bies, który powoduje, że literacka fikcja staje w szranki z niejednym socjologicznym, czy psychologicznym studium ludzkiej tragedii.

Co wspólnego ma zaginięcie Sandry Mrówczyńskiej z morderstwami innych nastolatek? Czy Natasza Krawiec, nowa śledcza w szeregach kamienieckiej policji, okaże się wystarczająco przebiegła, by rozwikłać tę zagadkę? Czy Rosie R. dotrze do informacji, które są dla policji nieosiągalne? Czy rodzina okaże się spokojną przystanią, czy wzburzonym morzem, którego fale przynoszą kłamstwo, ból i cierpienie?

By zaostrzyć Wasze apetyty na lekturę dodam jeszcze, że pomiędzy głównymi rozdziałami przemówi do Was morderca. Wy zaś będziecie się zastanawiać, czy wdarliście się do jego umysłu, czy też piszecie wspólnie z nim pamiętnik, kreśląc kolejne zdania krwią nastoletnich ofiar.

Jeśli podobała Wam się pierwsza część serii, “Toksyna” z całą pewnością przekroczy Wasze oczekiwania, bo Sylwia Bies jest po prostu w życiowej formie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Toksyna
Toksyna
Sylwia Bies
8.3/10
Cykl: Kamieniec, tom 2

W upalne, sierpniowe noce budzą się demony… Zamknięcie głośnej sprawy Artysty doprowadza do pewnych przetasowań w szeregach kamienieckiej policji. Do męskiego grona dołącza podkomisarz Natasza Krawi...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 10 miesięcy temu
Bardzo ciekawa recenzja książki
Toksyna
Toksyna
Sylwia Bies
8.3/10
Cykl: Kamieniec, tom 2
W upalne, sierpniowe noce budzą się demony… Zamknięcie głośnej sprawy Artysty doprowadza do pewnych przetasowań w szeregach kamienieckiej policji. Do męskiego grona dołącza podkomisarz Natasza Krawi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fałszywy przyjaciel, niezadowolony partnet, wymagający i krytykujący rodzic, nieprzyjazny kolega. Wokół otacza nas jad wydobywający się z zaburzonych relacji. Nie jesteśmy tego świadomi, bo dawkowany...

@monika.sadowska @monika.sadowska

"Uszczęśliwia mnie zabijanie". Nie da się zaprzeczyć, że słowo toksyna nie kojarzy się zbyt dobrze. I nie ma się czemu dziwić, skoro to substancja chemiczna posiadająca właściwości trujące dla org...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @bartoszsoczowka

Szept
Wsłuchaj się w "Szept"...

Nigdy nie mieszkałem nad jeziorem. Zawsze było dla mnie obcym bytem, z którym nie nawiązałem porozumienia. Pamiętam, że choć się go bałem, to jednak ciągnęła mnie ku nie...

Recenzja książki Szept
Asymetria
"Asymetria" to zarówno wybitny kryminał, jak i socjologiczne studium pełne fundamentalnych pytań.

Kiedy jedni czytają książki, ona zawodowo czyta ludzi. Ich twarze są dla niej niczym barwne okładki, a pojawiające się nań mikroekspresje to nic innego jak rozdziały nie...

Recenzja książki Asymetria

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Nasze drzewa są wciąż młode
@emol:

„Nasze drzewa są jeszcze młode” to trzecia część Opowieści Warmińskich. Poznajemy w niej dalsze dzieje rodziny Langeró...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
Kotologia
O kotach po kociemu
@z_kultury_:

Jako świeżo upieczona posiadaczka kota wielokrotnie dumałam nad tym, co kryje się w głowie mojego futrzaka. O czym myśl...

Recenzja książki Kotologia
Dzieci Hitlera. Hitlerjugend
Dzieci w III Rzeszy Niemieckiej
@z_kultury_:

Seria „Sekrety historii”, która ukazuje się nakładem Wydawnictwa RM to zbiór publikacji odkrywających przed czytelnikam...

Recenzja książki Dzieci Hitlera. Hitlerjugend
© 2007 - 2024 nakanapie.pl